Partnerzy

Wyszukiwarka

Biznes
Arbitraż zamiast sądów powszechnych

Z adwokatem Romanem Nowosielskim rozmawia Anna Kłos. Ostatnio coraz częstsze w kręgach biznesowych jest rozwiązywanie sporów poprzez arbitraż. Czy mógłby Pan krótko powiedzieć na czym formuła ta polega? – Jest to metoda sądzenia, w której miejsce bezstronnego sądu, jako organu wymiaru sprawiedliwości, zajmuje bezstronny ekspert w danej dziedzinie. Istotą arbitrażu jest powierzenie przez strony swojego […]

Redakcja
2017-08-10
6 minut czytania

Z adwokatem Romanem Nowosielskim rozmawia Anna Kłos.

Ostatnio coraz częstsze w kręgach biznesowych jest rozwiązywanie sporów poprzez arbitraż. Czy mógłby Pan krótko powiedzieć na czym formuła ta polega?

– Jest to metoda sądzenia, w której miejsce bezstronnego sądu, jako organu wymiaru sprawiedliwości, zajmuje bezstronny ekspert w danej dziedzinie. Istotą arbitrażu jest powierzenie przez strony swojego sporu do rozstrzygnięcia innej niezależnej osobie (arbitrowi) lub osobom. Może być to specjalista w dziedzinie, której spór dotyczy, niekoniecznie prawnik.

Czy jest to to samo co mediacja?

– Choć płaszczyzna działalności jest podobna, to jednak nie to samo. W odróżnieniu od mediacji, to nie strony wypracowują rozwiązanie, tylko arbiter lub arbitrzy decydują o sposobie rozwiązania sporu. Arbitraż posiada swoiste cechy, jak i formy w których występuje. W Polsce szczególne miejsce wśród organów, zajmujących się arbitrażem, zajmuje Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Warto wspomnieć, że ambicją wielu arbitrów jest, aby sprawę doprowadzić do zakończenia bez konieczności prowadzenia jej przez Sąd Arbitrażowy. On tylko zatwierdza ugodę, a koszty dla stron są o połowę niższe. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej ma swoją siedzibę w Warszawie i tam działa. Oprócz Sądu Arbitrażowego przy KIG działają w Polsce inne ukonstytuowane stałe Sądy Arbitrażowe, istnieje też możliwość powołania Sądu Arbitrażowego dla rozwiązania danej sprawy ad hoc – czyli do rozstrzygnięcia jednej konkretnej sprawy.

Na czym polega wyższość tej metody rozwiązywania sportów nad tradycyjną drogą sądową?

– Zalety, zarówno mediacji jak arbitrażu polegają na tym, że można spór rozwiązać szybko, tanio, skutecznie, poufnie, prosto i efektywnie. To alternatywa dla sądowego rozstrzygania sporów gospodarczych w sądzie. Zamiast latami czekać na rozstrzygnięcia sporów gospodarczych w sądach powszechnych, przedsiębiorcy mają do dyspozycji mediatorów i arbitrów. Projekt wdrażający tę procedurę nadzoruje Ministerstwo Gospodarki. W kraju powstało sześć Centrów Arbitrażu i Mediacji. Funkcjonuje ono także w województwie pomorskim, ma siedzibę w Gdańsku. Centra te zostały powołane do stworzenia przedsiębiorcom optymalnych i przyjaznych warunków rozwiązywania konfliktów, w których co najmniej jedną ze stron jest przedsiębiorca.

Czy drugą może być samorząd?

– Jak najbardziej. Przecież samorządy różnego szczebla muszą się angażować w sprawy gospodarcze – organizują przetargi, są inwestorami zastępczymi.

Czy zakres spraw podlegających arbitrażowi jest ograniczony?

– Arbitraż obejmuje prawie wszystkie sprawy – zarówno dotyczące praw majątkowych jak poza majątkowych. Wykluczone są tylko sprawy alimentacyjne.

Dlaczego?

– Ponieważ tworzyłoby to osobom nieuczciwym możliwość ucieczki z majątkiem w przypadku, gdyby chciały oszukać swych kontrahentów czy pracowników.

Czy działania zarówno arbitrów jak Sądów Arbitrażowych są sformalizowane, czy opierają się tylko na społecznej umowie fair play?

– Przystąpienie do arbitrażu dla rozwiązania sporu zawsze jest sformalizowane. To oznacza, że strony, które decydują się na skorzystanie z takiej formy rozwiązania sporu, uprzednio spisują specjalną umowę, która stanowi dokonanie zapisu na rzecz sądu polubownego, jako organu właściwego do rozstrzygnięcia danego sporu. Skorzystanie z postępowania arbitrażowego jest dobrowolnym wyborem stron. Arbitraż prowadzą osoby o odpowiednim poziomie kompetencji, co jest gwarancją zarówno ich profesjonalizmu działania, jak i obiektywności. Każde rozstrzygnięcie Sądu Arbitrażowego aby można było przymusowo egzekwować wyroki wymaga zatwierdzenia przez sąd powszechny. To zatwierdzanie jest na ogół tylko formalnością, ponieważ zarówno fachowość jak wysokie morale arbitrów są rękojmią słuszności wyroku. W przypadku gdy, nie ma konieczności prowadzenia przymusowej egzekucji wyrok Sądu Arbitrażowego jest ostateczny i nie wymaga zatwierdzenia przez sąd powszechny.

Gdyby się jednak zdarzyło, że któraś ze stron chciałby kwestionować wyrok Sądu Arbitrażowego?

– Ma możliwość zaskarżenia go przed sądem powszechnym.

Obecnie biznes ma bardzo często charakter i zasięg międzynarodowy, czy Sąd Arbitrażowy ma prawo rozpatrywać tego typu sprawy?

– Strony mogą nawet wskazać zgodnie z którym systemem prawnym – którego kraju czy kontynentu, sprawa miałaby być rozpatrywana, a wyroki są respektowane za granicą. Za tą formą rozstrzygania sporów stoi już historia. Arbitraż jako metoda rozwiązywania sporów w Polsce jest znany od II RP. Natomiast, 1 stycznia 1950 roku powołany do istnienia został Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. Instytucja ta funkcjonuje do dzisiaj jako największa, najprężniej działająca instytucja arbitrażowa w kraju, jak i w naszej części kontynentu europejskiego.

Są zatem poważne powody, aby przedsiębiorcy wybierali taki sposób rozwiązywania konfliktów i walki o swe sprawy…

– To droga najlepsza także z tego powodu, że niezależna od polityki i posunięć wszelkich ekip rządzących. Wiadomo, że gospodarka rozwija się tym lepiej, im mniej nią próbują manewrować politycy. 150 krajów na świecie przestrzega zasad i honoruje wyroki Sądów Arbitrażowych, zgodnie z konwencją ONZ. Pilnowaniem tego zajmuje się Komisja Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego, mająca siedzibę w Wiedniu. W roku 1976 został uchwalony uniwersalny regulamin arbitrażowy, pomocny przy rozstrzyganiu sporów. Polska także podpisała konwencję ONZ. Poza tym w polskiej rzeczywistości, gdzie procesy przed sądami powszechnymi trwają po kilkanaście lat, firma skarżąca nieuczciwego kontrahenta, nawet jeśli wygra, nie ma z tego żadnej korzyści, bo już przeważnie dawno musiała zbankrutować (Sąd Arbitrażowy aby temu zapobiec może zabezpieczyć powództwo na posiedzeniu niejawnym zanim rozpozna sprawę merytorycznie). Sąd Arbitrażowy, który przestrzega zasad takich jak: szybkość postępowania, zasada całkowitej poufności (wokanda umieszczona jest drzwiach sali rozpraw, do której dostęp mają jedynie strony i arbitrzy), z odformalizowanymi procedurami, niższymi kosztami (opłaty wnoszone są tylko raz), może być najlepsza alternatywą dla przedsiębiorców.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl