Z Tomaszem Brzoskowskim, wójtem gminy Stężyca, rozmawia Rafał Korbut. Ostatnio w gminie Stężyca sporo się działo, jeśli chodzi o inwestycje. Zbudowaliście drogi, obiekty sportowe i zrealizowaliście wiele innych ważnych projektów. – Tak, ostatnie kilkanaście miesięcy można nazwać czasem kończenia wielu zadań. Pod koniec ubiegłego roku oddaliśmy do użytku bardzo ważną inwestycję – nowy budynek urzędu […]
Redakcja
2017-11-23
6 minut czytania
Z Tomaszem Brzoskowskim, wójtem gminy Stężyca, rozmawia Rafał Korbut.
Ostatnio w gminie Stężyca sporo się działo, jeśli chodzi o inwestycje. Zbudowaliście drogi, obiekty sportowe i zrealizowaliście wiele innych ważnych projektów.
– Tak, ostatnie kilkanaście miesięcy można nazwać czasem kończenia wielu zadań. Pod koniec ubiegłego roku oddaliśmy do użytku bardzo ważną inwestycję – nowy budynek urzędu gminy. W tym roku oddaliśmy kompleks stadionów, ścieżki rowerowe, węzeł integracyjny no i oczywiście drogi.
Właśnie – drogi. Bardzo często powtarzane jest stwierdzenie, że to priorytet, gdyż właśnie od dróg zależy rozwój danej gminy. Czy w tej dziedzinie dużo zrobiliście?
– Bardzo dużo, ale wciąż te zadania realizujemy i jeszcze trochę przed nami. Obecnie w trzech kontraktach mamy blisko 54 km dróg do wyasfaltowania. Jeden z tych kontraktów jest w fazie zakończenia, drugi jest realizowany i będzie kontynuowany jeszcze w bieżącym i przyszłym roku (to ok. 20 km dróg), natomiast trzeci jest w trakcie realizacji: drogi wykonywane są przy rozpoczętej budowie kanalizacji, będą oddane do użytku do października przyszłego roku. To nam daje tylko w tym roku kwotę około 37 mln zł!
Z tego wynika, że pomału kończycie to, co miało być wykonane w tym roku?
– Zaplanowane na 2017 rok zadania mamy zrealizowane niemal w 100 proc. Są niewielkie przesunięcia wykonania prac na kwiecień przyszłego roku, ale to wszystko jest w ramach obowiązujących umów. Jak już wspominałem oddaliśmy stadion i ścieżki rowerowe, a obecnie kończymy termomodernizację i remonty ośmiu budynków gminnych. Część już jest odebrana, a część jest na etapie odbioru. Co bardzo istotne, wszystkie zadania o których mówię, są dofinansowane ze środków Unii Europejskiej. Na ten rok pozyskaliśmy ponad 40 mln zł, co dla naszej dziesięciotysięcznej gminy jest bardzo dużą kwotą.
Jak zatem na dzień dzisiejszy ocenia pan stan infrastruktury w gminie?
– Podstawowe potrzeby mieszkańców są zabezpieczone. Jeśli chodzi o sport i rekreację, to mamy stadion, dwa pełnowymiarowe boiska oraz kilka mniejszych obiektów. Są też zbudowane place zabaw dla dzieci, oddaliśmy ścieżki rowerowe. Po tym roku mamy wyremontowane wszystkie budynki gminne, a w pięciu miejscowościach do końca przyszłego roku zostanie wybudowana kanalizacja sanitarna oraz wymieniane są wodociągi. To naprawdę ogromy zakres zrealizowanych prac. Na 18 sołectw w aż 15 prowadziliśmy duże roboty budowlane, oprócz tego było mnóstwo mniejszych zadań.
Nie zapomnieliście też o edukacji i bezpieczeństwie…
– Szkoły zostały poddane termomodernizacji, zostały wyremontowane, wymieniliśmy oświetlenie na energooszczędne, doposażyliśmy też placówki w nowoczesne pracownie techniczne oraz komputerowe oraz pomoce dydaktyczne. O kolejne sprzęty w tym roku wzbogaciły się też straże pożarne (nowe samochody dla OSP kupiliśmy już wcześniej), teraz będziemy jeszcze robić remont jednej strażnicy. Przymierzamy się też do wymiany oświetlenia na terenie gminy na lampy w technologii LED.
A jeśli chodzi o rozrywkę i kulturę?
– Będziemy nie tylko kontynuowali to, co robimy do tej pory, ale postaramy się jeszcze rozwinąć. Na pewno w kolejnych latach będziemy stawiali na masowe, duże imprezy. Dlaczego? Bo to się sprawdziło. Przyciągają nie tylko mnóstwo ludzi, którzy się świetnie bawią, ale też inwestorów. Gmina zakupiła trochę gruntu na zagospodarowanie przestrzeni publicznej w Stężyckiej Hucie, Kamienicy, Niesiołowicach. Powstaną tam prawdopodobnie świetlice oraz miejsca rekreacji i wypoczynku.
Czego zatem mieszkańcy mogą spodziewać się w przyszłości?
– W tym roku podpisaliśmy umowy na trzy duże inwestycje. Ale to zadania na przyszłe lata – nie na ten ani przyszły rok. Chodzi o wykonanie dokumentacji budowlanych hal sportowych w Kamienicy i Klukowej Hucie oraz modernizację, budowę i adaptację budynków na mieszkania komunalne. Projekty wraz z pozwoleniami na budowę chcemy mieć już w przyszłym roku, zaś termin inwestycji szacujemy na lata 2020 – 2023. Chcemy też kontynuować budowę ścieżek rowerowych; w efekcie powstanie prawdziwa, spójna sieć dróg dla rowerzystów. No i chcemy też wybudować pomosty w miejscowościach Stężyca, Zgorzałe, Borucino. To ostatnie zadanie będzie realizowane w ramach programu „Kajakiem przez Pomorze”.
A plany na dalszą przyszłość?
W jakie dziedziny chcecie inwestować – sport, edukację, turystykę, a może drogi? – Każda z dziedzin jest ważna i o żadnej nie można zapomnieć. W przyszłym roku kończymy budowę kanalizacji, wówczas gmina Stężyca będzie skanalizowana praktycznie w 100 proc. Kolejne lata to rozbudowa infrastruktury turystycznej, powstaną też hale sportowe, na pewno czekają nas kolejne remonty i modernizacje dróg. Przy drogach zawsze będzie coś do zrobienia – w jednym miejscu się kończy, a w innym trzeba już remontować. Ponieważ drogi są podstawą rozwoju, tak jak do tej pory będziemy kładli duży nacisk na to, aby zagwarantować ich dobry stan techniczny. Będziemy inwestowali w dzieci i młodzież, jeśli chodzi o ruch i rekreację.
Wspomniał pan o inwestorach. To ważna kwestia, ponieważ firmy przynoszą dochody gminie, dają pracę mieszkańcom i gwarantują rozwój. Jak zatem układa się współpraca z przedsiębiorcami?
– Jest taka znana, stara maksyma: „Jak się nie przeszkadza, to się rozwija”. I to jest w pewnym stopniu moja dewiza. Staramy się nie przeszkadzać przedsiębiorcom, stworzyć im dobre warunki do działalności – w efekcie tego biznes się rozwija. No i zaczynamy przyciągać inwestorów. Ostatnio sprzedaliśmy grunty (prawie 20 ha) z przeznaczeniem pod inwestycje. Powstaną więc nowe firmy. Widzimy też duży ruch jeśli chodzi o budynki pensjonatowe i restauracje. Czyli turystyka. Ponadto zauważyliśmy zainteresowanie inwestowaniem w usługi medyczne, rekreację, rozrywkę i hotele. Uruchamiane są także kopalnie żwiru.
Jaki jest powód zainteresowania przedsiębiorców gminą Stężyca?
– Myślę, że są dwa główne powody. Pierwszy to dobra infrastruktura oraz prowadzona przez nas polityka współpracy z przedsiębiorcami, zaś drugi – organizowane przez nas imprezy masowe. To właśnie dzięki temu, że relacje z koncertów były transmitowane w ogólnopolskiej telewizji, Stężyca zainteresował się biznes. Bo to nie są lokalni inwestorzy, tylko przedstawiciele firm ze środkowej i południowej Polski. Chcą zainwestować tu duże pieniądze i zatrudniać ludzi. Jeśli więc ktokolwiek jeszcze ma wątpliwości, czy organizacja masowych imprez nam się opłaci, już w najbliższych kilku latach tych wątpliwości się pozbędzie. Tak, to się opłaci, gmina bardzo dużo zyska. Myślę, że wymierny efekt, w postaci wpływów do budżetu, odczujemy już w ciągu najbliższych lat.