Jakie nastroje mają pomorscy przedsiębiorcy pod koniec roku? Jak oceniają nowe przepisy, które pojawią się w roku przyszłym? Czy lokalne firmy odczuwają problemy z pozyskiwaniem pracowników? Właśnie takie pytania zadaliśmy pomorskim organizacjom biznesowym. Wszystkie organizacje, z którymi rozmawialiśmy, oceniają mijający rok bardzo pozytywnie- rosły zamówienia i przychody firm członkowskich, podbijano nowe rynki i rozwijano nowe […]
Redakcja
2017-12-16
6 minut czytania
Jakie nastroje mają pomorscy przedsiębiorcy pod koniec roku? Jak oceniają nowe przepisy, które pojawią się w roku przyszłym? Czy lokalne firmy odczuwają problemy z pozyskiwaniem pracowników? Właśnie takie pytania zadaliśmy pomorskim organizacjom biznesowym.
Wszystkie organizacje, z którymi rozmawialiśmy, oceniają mijający rok bardzo pozytywnie- rosły zamówienia i przychody firm członkowskich, podbijano nowe rynki i rozwijano nowe rejony działalności. Pojawiały się także obawy i bolączki, a jedną z nich jest RODO, czyli nowe unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych, które wejdzie w życie w maju przyszłego roku. Większość stowarzyszeń i klubów biznesowych z Pomorza organizowało spotkania informacyjne na ten temat, nie wszystkie tematy udało się jednak jednocznacznie wyjaśnić. – Zapisy RODO budzą obawy. Według naszej oceny wprowadzenie zapisów RODO może stanowić pewnego rodzaju barierę dla pomorskich przedsiębiorców – uważa Zbigniew Canowiecki, Prezydent Pracodawców Pomorza. Jeszcze bardziej krytycznie w tej sprawie wypowiada się Starogardzki Klub Biznesu – Związek Pracodawców. – Wszystkie zmiany, które utrudniają lub komplikują funkcjonowanie firm są odbierane negatywnie. RODO oceniam jako przerost formy nad treścią – uważa GrzegorzBorzeszkowski, prezes tej organizacji. Pomorskie firmy czują się także pominięte w przypadku innych zmian rządowych i samorządowych. – Niepokoi nas bardzo ekspresowy tryb procedowania ustaw związanych z gospodarką, bez szansy na konsultacje ze środowiskiem i bez długich okresów przejściowych. A przecież w 2018 roku pojawią się nowe regulacje w podatku dochodowym od osób fizycznych, podatku dochodowym od osób prawnych oraz zryczałtowanym podatku, będą też nowe przepisy mające przeciwdziałać transferowaniu zysków za granicę (tzw. ukrytej dywidendy). Przepisy podatkowe można i nawet trzeba reformować, ale mądrze i bez pośpiechu – zaznacza Jacek Pomieczyński, prezes Regionalny Izby Przedsiębiorców Norda.
Pracownik potrzebny od zaraz
Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że sytuacja na lokalnym rynku pracy jest wyjątkowo zła. Padają słowa o całkowitym braku dobrych fachowców i informacje o podkupowaniu pracowników. – W trosce o rozwój i wzrost konkurencyjności wiele firm inwestuje w kapitał ludzki. Razem z naszymi członkami staramy się wdrażać działania zmierzające do podnoszenia kompetencji i umiejętności pracowniczych – informuje Artur Kowalczyk, prezes Pomorskiego Klubu Biznesu.
Zatrudnianie fair play
Naturalną konsekwencją problemów ze znalezieniem pracowników jest zatrudnianie obcokrajówców, głównie zza wschodniej granicy. O tym, że jest to powszechne zjawisko mówią wszyscy nasi rozmówcy. Aktualny system nie jest jednak idealny. Kaszubski Związek Pracodawców prowadzi akcję „Kaszuby Fair dla cudzoziemców”, której celem jest wypracowanie standardów zatrudniania obcokrajowców w regionie. Kaszubskie firmy nie ukrywają, że największym mankamentem jest długi (bo wynoszący nawet 6 miesięcy) czas oczekiwania na otrzymanie zezwolenie na pracę. – Proponujemy, aby można było zatrudnić pracowników ze wschodu na 1 rok ( a nie na 6 miesięcy- jak obecnie), ale władze tego nie wprowadziły – zaznacza Zbigniew Jarecki, szef Kaszubskiego Związku Pracodawców.
Uruchomić rezerwy
Według Pracodawców Pomorza zatrudnianie obcokrajowców to jeden z kilku sposobów na poprawę sytuacji na rynku pracy. Niezbędne będzie także szukanie rezerw na rynku pracy. – Mam na myśli powrót do pracy osób biernych zawodowo. Do takiej grupy należą na przykład kobiety wieku 40+, które nigdy nie pracowały z powodu konieczności zajmowania się dziećmi. Statystyki mówią o tym, że w Polsce jest aktualnie aż 5,7 mln osób biernych zawodowo w wieku 20-64 lat. Wprowadzenie takich osób na rynek pracy wymaga jednak szkoleń finansowanych z Krajowego Funduszy Szkoleniowego. Niestety, rząd planuje właśnie ograniczenie takich środków z Funduszu Pracy – podkreśla Prezydent Pracodawców Pomorza.
Sławomir Halbryt Prezes Zarządu Regionalnej Izby Gospodarcza Pomorza – Przedsiębiorcy w dużej większości oceniają mijający rok pozytywnie. Z mojej perspektywy, mam wrażenie, że firmy mogłyby zrealizować jeszcze szerszy zakres prac i osiągnąć wyższe przychody, gdyby nie problemy ze znalezieniem pracowników. Jednym słowem, rozwój pomorskiego biznesu postępuje, ale mógłby być szybszy, gdyby nie brakowało rąk do pracy.
Zbigniew Canowiecki Prezydent Pracodawców Pomorza – Jeśli chodzi o krajową gospodarkę, która ma oczywiście wpływ na nastroje na Pomorzu, to jest ona aktualnie w fazie kontynuacji rozpędu, który uzyskała w ostatniej dekadzie. Gospodarkę oczywiście stymuluje eksport wynikający z dobrej sytuacji w krajach EU oraz konsumpcja wewnętrzna wspierana m. in. przez środki finansowe pochodzące z programu 500+. Muszę jednak podkreślić, że pojawiają się także niepokojące zjawiska. To wciąż mała konkurencyjność polskich firm, jeśli chodzi o innowacyjność, brak inwestycji własnych przedsiębiorstw oraz kłopoty na rynku pracy.
Artur Kowalczyk Prezes Zarządu Pomorskiego Klubu Biznesu – Każde nasze spotkanie pokazuje nam ciągły rozwój firm i instytucji w naszym regionie. Cały czas się rozwijamy oferując nowe produkty i usługi, poszerzając talże rynki o nowych odbiorców i kontrahentów. Jeżeli tylko utrzymamy to tempo, to jestem spokojny o kolejny rok.
Zbigniew Jarecki Przezes Kaszubskiego Związku Pracodawców – Przedsiębiorstwa sygnalizują wzrastającą ilość zamówień w bieżącej produkcji, wzrasta również eksport. Rok można określić jako dobry dla wzrostu produkcji, od firm, które współpracują z kontrahentami zagranicznymi słyszymy jednak wyrazy niepokoju. Obawę budzą szczegółnie rozwiązania prawne w sądownictwie.
Grzegorz Borzeszkowski Prezes Starogardzkiego Klubu Biznesu – Związek Pracodawców – Tegorocznym wyzwaniem i zadaniem na kolejne lata są problemy rynku pracy. Jeśli rząd nie zreformuje instytucji rynku pracy i nie wprowadzi osłony dla podjętych zadań w sferze społecznej to może dojść do prawdziwej „wojny o pracowników”. Kto ją przegra? Polska gospodarka.
Jacek Pomieczyński Prezes Regionalnej Izby Przedsiębiorców Norda – Rok 2017 można nazwać „rokiem rozpędu”. Branża ogólnobudowlana nie nadąża z realizacją zleceń i „ciągnie za sobą” firmy podwykonawcze i poddostawców. Na terenie działania „Nordy” rozpoczęło się wiele inwestycji zwłaszcza w sektorze firm MŚP. Wszyscy chcą wykorzystać, widoczny zresztą w całej Europie, efekt dobrej koniunktury w gospodarce i stąd nasze firmy spodziewają się raczej dobrych wyników.