Styczniowe, coroczne spotkanie korpusu konsularnego Trójmiasta w Domu Uphagena odbyło się, jak zawsze, w rocznicę kiedy Jan Uphagen dzielił dywidendę. Obecnie Dom jest placówką Muzeum Historii Miasta Gdańska, a żyjący w Niemczech Uphagenowie nie roszczą sobie doń pretensji. Choć uroczystość miała dać fory konsulowi honorowemu Bułgarii, Magdalena Pramfelt – prezydent Stowarzyszenia Konsulów Honorowych w Polsce, […]
Redakcja
2018-01-24
2 minuty czytania
Styczniowe, coroczne spotkanie korpusu konsularnego Trójmiasta w Domu Uphagena odbyło się, jak zawsze, w rocznicę kiedy Jan Uphagen dzielił dywidendę. Obecnie Dom jest placówką Muzeum Historii Miasta Gdańska, a żyjący w Niemczech Uphagenowie nie roszczą sobie doń pretensji.
Choć uroczystość miała dać fory konsulowi honorowemu Bułgarii, Magdalena Pramfelt – prezydent Stowarzyszenia Konsulów Honorowych w Polsce, najpierw udzieliła głosu konsulowi honorowemu Malty Sławomirowi Kalickiemu, który dwa dni wcześniej odniósł duży sukces finansowy i to na niwie społecznej. Był mianowicie głównym organizatorem i strategicznym sponsorem VIII Charytatywnego Balu z Sercem. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wykorzystał okazję, aby przypomnieć o strategii miasta wobec imigrantów, której głównym hasłem jest, aby przybyszy traktować jak swoich (naszych) mieszkańców. Zobowiązuje nas do tego historia miasta, które od niepamiętnych czasów było wielonarodowościowe. Odniósł to przed wszystkim do Ukraińców, których na Wybrzeżu jest dużo. W tym momencie włączył się Konsul Ukrainy w Gdańsku Lew Zacharczyszyn. Przypomniał, że w tym roku (22 stycznia) przypada setna rocznica uchwalenia przez ówczesny Parlament decyzji o niepodległości Ukrainy. Podkreślił, że między Polską a Ukrainą są obecnie stosunki przyjazne, co m.in. poskutkowało zapowiedzią uruchomienia 26 marca inauguracji stałej linii lotniczej z Gdańska do Lwowa. Wreszcie mogli się dorwać do głosu przedstawiciele interesów Bułgarii. Konsulem honorowym tego kraju w Gdańsku jest Jan Strawiński – prezes Multi Marine Service, związany też z Morskim Robotniczym Klubem Sportowym. Towarzyszył mu radca handlowy Ambasady Republiki Bułgarii w Warszawie – Jordan Draganczew. Dowiedzieliśmy się, że temu krajowi bardzo zależy na rozwoju kontaktów gospodarczych z Polską. Przedstawiciel Ambasady zaapelował do prezydenta Adamowicza, aby ów przyspieszył procedury konieczne do podpisania partnerstwa Gdańska z Burgas. Polskie firmy już zwietrzyły szanse rozwoju poprzez lokowanie swej działalności w tym kraju. Newag , Pesa i Solaris już inwestują tam a po Sofii jeżdżą ich tramwaje i autobusy. Rozwija się zarówno eksport jak import polsko-bułgarski a coraz modniejsze stają się wyjazdy turystyczno- wypoczynkowe nad wybrzeże Morza Czarnego.