Partnerzy

Wyszukiwarka

Bez kategorii
Abyśmy nie truli się nawzajem

Z prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku Maciejem Kazienko rozmawia Anna Kłos. – Na szczęście kończy się najgorsza dla naszych płuc pora roku – zima. Wtedy jakość powietrza w polskich miastach, miasteczkach i wioskach gwałtownie się pogarsza. W ruch ruszają tysiące pieców i kotłów, którymi ogrzewane są budynki mieszkalne, czy małe zakłady […]

Redakcja
2018-04-15
7 minut czytania

Z prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku Maciejem Kazienko rozmawia Anna Kłos.

– Na szczęście kończy się najgorsza dla naszych płuc pora roku – zima. Wtedy jakość powietrza w polskich miastach, miasteczkach i wioskach gwałtownie się pogarsza. W ruch ruszają tysiące pieców i kotłów, którymi ogrzewane są budynki mieszkalne, czy małe zakłady produkcyjne. Z setek tysięcy kominów buchają gęste, różnokolorowe i dziwnie pachnące dymy. Dlaczego? Ponieważ do kotłów trafiło paliwo złej jakości, a nawet odpady, które nigdy nie powinny się tam znaleźć: plastik, stare meble, opony, torby foliowe, pudełka po lekach, ubrania. Dlaczego wiele osób nie przestrzega przepisów i wrzuca do pieców to co zabronione?

Czasem z lenistwa, czasem z braku wiedzy, czasem z dziwnie pojmowanej gospodarności a czasem przyczyną jest zła sytuacja materialna… Powodów z pewnością jest wiele.

Najgorszym powietrzem oddychamy w dużych aglomeracjach?

Niekoniecznie. Gorzej bywa w Polsce powiatowej. Duże miasta dla ograniczenia smogu wykorzystały środki europejskie, małe nie, bo nie spełniały warunków. Z pomocy mogły skorzystać tylko wytwórcy energii pracujący w systemach efektywnych (wykorzystujące kogenerację lub wytwarzające energię ze źródeł odnawialnych). Kogeneracja, czyli jednoczesne, z tego samego spalania wytwarzanie energii cieplnej i elektrycznej, przynosi rzeczywiście bardzo duże efekty ekologiczne, niestety małe ośrodki miejskie mają tylko ciepłownie, nie elektrociepłownie. Najlepiej jest, gdy wiele domów podłączonych jest do sieci ciepłowniczej lub korzysta z kotłów gazowych a nie węglowych.

Ludzie chętnie korzystają z takich rozwiązań?

W mniejszych miejscowościach niekoniecznie. Nawet jeśli do danej miejscowości, doprowadzona jest sieć gazowa, wielu jej mieszkańców woli w dalszym ciągu palić w piecach czym się da: złej jakości węglem lub mułem węglowym i rozmaitymi odpadami. Dużo w tym źle pojętej oszczędności lub konsekwencja ubóstwa energetycznego, które staramy się niwelować.

Na czym rzecz polega?

Nagminnie domostwa są niedogrzane i niedoświetlone, budynki nie są docieplone. W pierwszej kolejności należałoby dokonać tzw. termomodernizacji budynku poprzez docieplenie ścian zewnętrznych, stropodachu, wymienić okna i drzwi wejściowe na szczelniejsze. Następnie, jeśli stać na to właścicieli domu, wymienić źródło ciepła na bardziej ekologiczne i używać odpowiedniej jakości paliwa. Ludziom się wydaje, że zaoszczędzą paląc odpadami, a jest w konsekwencji odwrotnie. Oddychają zanieczyszczonym powietrzem, przez co częściej chorują, a leczenie kosztuje. W przydomowych ogródkach rosną warzywa i drzewa owocowe. Szkodliwe substancje, które wydostają się z kominów osiadają na nich, a potem te płody ziemi lądują na naszym talerzu. Chcemy to przerwać, więc najpierw edukujemy, a następnie proponujemy finansowe wsparcie.. Niemniej najpierw musimy przekonać ludzi, aby chcieli z tej pomocy skorzystać.

Jak to robicie?

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku od 25 lat, czyli od początku swojej działalności, wspiera zadania, których celem jest poprawa jakości środowiska, więc także powietrza. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat na działania związane z ochroną powietrza przeznaczyliśmy około 90 mln zł. Od 10 lat realizujemy też program „Czyste Powietrze Pomorza”. Dzięki niemu od 2009 roku zlikwidowanych zostało 3 500 nieekologicznych pieców i kotłów. Przeznaczyliśmy na to ponad 14 mln zł. Emisja pyłów zmniejszyła się o 339 ton rocznie, dwutlenku węgla o 23 000 ton, dwutlenku siarki – 156 ton. Konkurs ten od lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Jest jednym z nielicznych źródeł finansowania w naszym województwie, które docelowo wspiera również osoby fizyczne w procesie likwidacji nieefektywnych kotłów węglowych. Dodatkowo, w konkursie „Kawka dla Pomorza”, jednostki samorządu terytorialnego, spółki ciepłownicze oraz wspólnoty mieszkaniowe otrzymały z NFOŚiGW oraz WFOŚiGW w Gdańsku łącznie około 60 mln zł wsparcia na poprawę stanu powietrza. WFOŚiGW w Gdańsku doprowadził do otwarcia morskich kąpielisk, już dawno zniknęły tabliczki z napisem ”Kąpiel wzbroniona” Teraz pora przywrócić dobrą jakość powietrza w Pomorskiem. Pomagamy Pomorzanom i pomorskim firmom w walce ze smogiem, edukujemy, bo uważamy, że od kar i mandatów skuteczniejsze są działania informacyjne. Działając w tym duchu, zorganizowaliśmy szereg szkoleń i konferencji, jak np. ostatnio spotkanie zatytułowane: „Ograniczenie niskiej emisji na Pomorzu. Monitoring, inwestycje, edukacja”. Patrząc na dużą frekwencję, wnioskuję, że temat walki z niską emisją leży nam wszystkim na sercu. Zorganizowaliśmy tę konferencję, abyśmy zdali sobie sprawę, przed jakimi wyzwaniamim i zadaniami stoimy, jakie powinniśmy realizować inwestycje, a przede wszystkim, jak edukować. Wiemy, że pełen sukces nie przyjdzie od razu, ale jesteśmy na to przygotowani. Najważniejsze, że idziemy do przodu w walce o czyste powietrze.

Jakie są najbliższe działania?

Ogłosiliśmy – już po raz dziesiąty – konkurs Czyste Powietrze Pomorza, skierowany on jest do pomorskich samorządów, miast i gmin. Samorządy mają szansę uzyskać dofinansowanie na wymianę starych kotłów i pieców węglowych, tak aby poprawić jakość powietrza w regionie. Termin składania wniosków mija 11 maja br.

Jakie to mogą być zadania?

Na dofinansowanie mogą liczyć projekty, które przyczyniają się do zmniejszenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery, polegające na modernizacji systemów grzewczych poprzez likwidację kotłów i pieców opalanych węglem lub koksem i zastąpieniu ich kotłami opalanymi gazem czy olejem opałowym. Stawiamy także na odnawialne źródła energii, takie jak: pompy ciepła czy kotły opalane biomasą. Na dofinansowane mogą także liczyć inwestycje polegające na podłączeniu budynków do sieci ciepłowniczej. Prócz dotacji, zainteresowani mogą otrzymać na wkład własny preferencyjną pożyczkę z WFOŚiGW w Gdańsku, która może zostać częściowo umorzona. Czekamy także na uruchomienie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Krajowego Programu na rzecz Czystego Powietrza, którego najważniejszym elementem będzie program termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Procedury dofinansowania zostaną usprawnione, gdyż ten, kto starać się będzie o wsparcie z NFOŚiGW , nie będzie musiał jeździć do Warszawy. Wiele załatwi u nas, w Gdańsku.

Czy mamy w Polsce wystarczające zabezpieczenie w paliwa inne niż węgiel?

Jednym z paliw, które mogą zastąpić węgiel, jest gaz. Mamy już coraz pewniejsze i stabilniejsze źródła zaopatrzenia. Kupujemy gaz nie tylko z Rosji, ale również z USA, wkrótce z Norwegii. Posiadamy też własne, polskie zasoby. Do ogrzewania, produkcji energii elektrycznej, gotowania, a także w napędach pojazdów (co raz częściej również na statkach) możemy wykorzystać LNG – gaz płynny oraz CNG – gaz sprężony. LNG (magazynowany w postaci skroplonej, pod ciśnieniem około 600 razy większym od ciśnienia gazu w sieci), może być używany tam, gdzie linia gazowa nie została jeszcze doprowadzona. Stosowanie LNG jest ważne, bo tylko 60 procent gmin w Polsce posiada gazociągi. Alternatywne źródła energii mamy, obyśmy tylko szerzej z nich korzystali.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl