Nowa oferta rozwiązań dla klientów korporacyjnych ERGO Hestii pozwala przewidywać i zapobiegać zagrożeniom. O działaniach podejmowanych przez ubezpieczyciela opowiada Hubert Rutkowski, dyrektor Biura Hestia Corporate Solutions. Hestia Corporate Solutions – co kryje się pod tą nazwą, skąd pomysł na tak innowacyjne rozwiązania dla biznesu? W tradycyjnym podejściu ubezpieczenie uruchamia się, gdy szkoda już się wydarzyła […]
Redakcja
2018-12-03
4 minuty czytania
Nowa oferta rozwiązań dla klientów korporacyjnych ERGO Hestii pozwala przewidywać i zapobiegać zagrożeniom. O działaniach podejmowanych przez ubezpieczyciela opowiada Hubert Rutkowski, dyrektor Biura Hestia Corporate Solutions.
Hestia Corporate Solutions – co kryje się pod tą nazwą, skąd pomysł na tak innowacyjne rozwiązania dla biznesu?
W tradycyjnym podejściu ubezpieczenie uruchamia się, gdy szkoda już się wydarzyła i przedsiębiorstwo działa mniej efektywnie lub zupełnie nie jest zdolne do kontynuowania działalności. Takie spowolnienie, czy całkowity przestój firmy, powodować mogą utratę płynności finansowej (na czas naprawy i odbudowy zakładu) lub nawet prowadzić do wypadnięcia z rynku. Nie mówiąc już o tym, że właściciel przedsiębiorstwa musi mieć przez cały ten czas środki na utrzymanie rodziny własnej i rodzin swoich pracowników. A mówimy tu tylko o skutkach „najprostszego” scenariusza – pożaru, gwałtownych żywiołów, awarii maszyn i urządzeń. Ogromnym obciążeniem finansowym mogą być także koszty związane z usuwaniem zanieczyszczeń ze środowiska w wyniku wycieku substancji szkodliwych z zakładu przedsiębiorcy, koszty wycofania z rynku produktów niebezpiecznych, czy odszkodowania wypłacane poszkodowanym. Dziś nie można też zapomnieć o skutkach ataku hakerskiego na systemy informatyczne firmy. W ramach działań podejmowanych w Biurze Hestia Corporate Solutions postanowiliśmy wyprzedzić los i pomóc naszym klientom zapobiegać szkodom.
W jaki sposób ERGO Hestia osiąga swój cel? Czy stawiacie na bazę ekspertów, inżynierów i technologiczne rozwiązania?
ERGO Hestia wyrosła na ubezpieczeniach przemysłowych. Trzy lata po powstaniu firmy powołaliśmy jednostkę, która zajmowała się m.in. analizą, oceną ryzyka i obliczaniem scenariuszy szkodowych. Ekspertyzy dla naszych klientów oferujemy już od 25 lat. Dziś kontynuujemy te działania wzbogacając je najnowszymi technologiami. Współpracujemy z inżynierami z różnych branż. Zapobiegamy pożarom, wybuchom, dysponujemy też specjalistami z zakresu awarii maszyn, czy tak istotnej kwestii, jak wycofywanie z rynku niebezpiecznych produktów. Mamy również ekspertów zajmujących się analizą zagrożeń ekologicznych.
Jak to rozwiązanie funkcjonuje w praktyce?
Współpracujemy z klientem kompleksowo. Zaczynamy od tzw. oceny ryzyka, czyli analizy działalności przedsiębiorstwa, wykorzystywanych maszyn, specyfiki produktów czy usług, ale także lokalizacji, otoczenia, istniejących zabezpieczeń i wielu innych czynników. Na tej podstawie sporządzamy raport wraz z rekomendacjami zmierzającymi do zmniejszenia ryzyka. Identyfikacja słabych punktów pozwala na zaproponowanie dedykowanych rozwiązań. Jednym z takich przykładów jest termowizja, którą realizujemy na zaawansowanym poziomie, współpracując z amerykańską, siostrzaną firmą – Hartford Steam Boiler. Termowizja pozwala pokazać „punkty zapalne” w przedsiębiorstwach, np. w rozdzielniach elektrycznych, gdzie często umiejscowione jest źródło pożarów w zakładach. Dzięki specjalistycznej kamerze termowizyjnej jesteśmy w stanie precyzyjnie określić lokalizację potencjalnego zagrożenia i stopień ryzyka wystąpienia pożaru. Kiedy mamy zdiagnozowane miejsca krytyczne w zakładzie, możemy zaoferować klientowi sensory, które na bieżąco monitorują na przykład wibracje i temperaturę urządzenia, tak, by w odpowiednim momencie, choćby za pośrednictwem aplikacji mobilnej, zaalarmować o niebezpieczeństwie. Klient może zareagować, zanim dojdzie do tragedii. Inna nasza usługa chroni przed cyberatakami. Większość klientów nie uświadamia sobie, że ataki hakerskie mogą dotyczyć także ich działalności. Zdarza się, że mówią: „kto chciałby nas zaatakować, jesteśmy niewielkim zakładem”. To tak nie działa. Cyberataki m.in. wirus Pietia sprzed roku, pokazały, że nie muszą być wycelowane wyłącznie w duże firmy. Hakerzy mogą zniszczyć system informatyczny firmy, wszystkie danem, czy receptury produktów. Oferujemy rozwiązanie w postaci testów, które sprawdzają odporność firmowej sieci informatycznej klienta na złośliwe ataki. Ta oferta już cieszy się dużą popularnością.
Czy przewidywanie i zapobieganie ryzykom nie jest podcinaniem gałęzi, na której opierają się ubezpieczenia?
Wręcz przeciwnie. Naszym wspólnym celem we współpracy z klientami jest minimalizacja ryzyka wystąpienia szkody. Dodatkowo klient świadomy zagrożeń odpowiednio rozszerzy zakres ubezpieczenia, lepiej zabezpieczając swój majątek i odpowiedzialność cywilną. Takim działaniem zapewni sobie ciągłość działania, nie ryzykując nieoczekiwanych przerw w pracy zakładu i wynikających z tego strat. Ekspertyzą inżynierską i innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi pomagamy klientom lepiej chronić się w obszarach możliwych do zidentyfikowania i analizowania, a na nieprzewidziane wystąpienia siły wyższej oferujemy dopasowane polisy ubezpieczeniowe. To odwrócenie dotychczasowej roli ubezpieczyciela. Dziś jesteśmy doradcą przedsiębiorcy w zakresie zarządzania ryzykiem – nie tylko po szkodzie, ale zarówno przed jej wystąpieniem.