Partnerzy

Wyszukiwarka

Motoryzacja
Eco-driving, a motoryzacyjne mitologizowanie

Jazda ekonomiczna – nie mylić z „taksówkarską”, która dla wielu kierowców pozostaje zmorą wielkomiejskiego ruchu potrafi przynieść wiele zysków. Jak się okazuje nie tylko tych stricte finansowych… Przy aspekcie jazdy ekonomicznej wiele wartości pozostaje uzależnionych od kontekstu. Paradoksalnie jazda na zbyt niskich obrotach, paniczny strach przed przyspieszaniem oraz dobór najtańszych rozwiązań w kwestii tankowania ma […]

Redakcja
2019-08-30
6 minut czytania

Jazda ekonomiczna – nie mylić z „taksówkarską”, która dla wielu kierowców pozostaje zmorą wielkomiejskiego ruchu potrafi przynieść wiele zysków. Jak się okazuje nie tylko tych stricte finansowych…

Przy aspekcie jazdy ekonomicznej wiele wartości pozostaje uzależnionych od kontekstu. Paradoksalnie jazda na zbyt niskich obrotach, paniczny strach przed przyspieszaniem oraz dobór najtańszych rozwiązań w kwestii tankowania ma niewiele wspólnego z ekonomicznym użytkowaniem pojazdu. Eksploatacja auta ma związek ze stanem silnika, zaś jego kondycja uwarunkowana jest głównie rodzajem paliwa na którym jeździmy. W praktyce oznacza to, że mamy do czynienia z gęstym systemem naczyń połączonych w którym każda cząstka odgrywa mniejszą, bądź większą rolę – nawet ta pozornie szczegółowa…

Karma wraca!

Perspektywa ruszania z dwójki, ledwie toczące koła na które nanosimy trzeci bieg oraz wykorzystanie biegu jałowego wszędzie tam, gdzie jest to możliwe w naszej szerokości geograficznej stanowi codzienność. Warto podkreślić, że tego rodzaju schematy mają niewiele wspólnego z eco-drivingiem. Konsekwencją powielania mitów pokutujących wśród kierowców jest cierpienie silnika oraz podzespołów, które jak wiemy – nie należą do najtańszych. Styl jazdy oraz zachowania na drodze są równie istotne, jak rodzaj paliwa, które tankujemy. Wbrew pozorom w wielu przypadkach tankowanie paliwa klasy premium może być bardziej opłacalne. Dowodem są testy przeprowadzone przez stację paliw BP, które ukazały ciekawy kazus. Otóż przedmiotami analizy porównawczej było poddanie szczegółowym testom stosowania benzyny 95 z benzyną w wariancie 98 Ultimate. W wyniku badań okazało się, że paliwo klasy premium pozwala pokonać trasę mieszaną dłuższą o 44km w porównaniu do tradycyjnej benzyny (paliwo bez dodatków, które spełnia podstawowe kryteria PN-EN). W przypadku oleju napędowego różnica zostaje jeszcze bardziej uwypuklona i wynosi aż 56km na jednym baku.

Szczegóły zdradzają więcej

W amoku codziennego pokonywania kilometrów bardzo często zapominamy o detalach, które wpływają na ekonomię eksploatacji pojazdu. Do takich możemy zaliczyć poziom ciśnienia w oponach. Zbyt niskie skutkuje nie tylko błyskawicznym zużyciem bieżnika, ale także zwiększeniem oporów toczenia. Co to oznacza w praktyce? Opory toczenia są pokłosiem procesu odkształcania opony przy nawierzchni. W efekcie guma mocno się nagrzewa, a poziom spalania wzrasta. Rosnący poziom spalania ma tu charakter wykładniczy – braki ciśnienia skutkują znaczącym wzrostem ilości energii, która zgodnie z podstawowym prawem fizyki zostaje utracona. Z raportów największych firm oponiarskich wynika, iż ciśnienie niższe o 1 bar to około 30% większy opór toczenia. Zależność ta przekłada się na zwiększenie poziomu spalania o około 5%. Wpływ na poziom ciśnienia opon oraz zużycie paliwa ma również aerodynamika, czyli kolejny detal, który wpływa na stan naszego konta. W celu zwiększenia poziomu aerodynamiki warto pozbyć się z auta każdego nadmiernego i zbędnego kilograma. Im lżejsza konstrukcja pojazdu, tym korzystniejszy rachunek spalania.

W amoku codziennego pokonywania kilometrów bardzo często zapominamy o detalach, które wpływają na ekonomię eksploatacji pojazdu. Do takich możemy zaliczyć poziom ciśnienia w oponach. Zbyt niskie skutkuje nie tylko błyskawicznym zużyciem bieżnika, ale także zwiększeniem oporów toczenia.

Niebezpieczne konsekwencje zaniedbań

Każde działanie związane z technikami redukcji spalania spełznie na niczym, jeśli kondycja silnika naszego auta pozostawia wiele do życzenia. Podstawowym kryterium zachowania „serca” układu jest jakość tankowanego paliwa. Paliwo niskiej jakości z wolna wyniszcza jednostkę napędową, a wszystko za sprawą niedokładnej synchronizacji wtrysku wielu porcji paliwa, która jest odpowiedzialna za kontrolowanie owych procesów. Osady powstałe wewnątrz wtryskiwacza mogą przyczynić się do szeregu problemów mechanicznych. Te najbardziej niebezpieczne skutkują zmniejszeniem płynności jazdy, która ma związek z poziomem spalania. Zaniedbania na tej płaszczyźnie w ostateczności mogą prowadzić nawet do całkowitej awarii silnika. Korzystanie ze stacji oferujących wysokiej jakości paliwo, regularne przeglądy techniczne oraz stosowanie oryginalnych elementów układu z pewnością wpłynie pozytywnie na poziom spalania w naszym aucie.

Sebastian Chojnacki,
Specjalista ds. sprzedaży Citroen Zdunek
 
  Poruszanie się autem po współczesnych aglomeracjach miejskich wymaga unikalnych rozwiązań. Takim jest niewątpliwie najnowszy Nissan Micra dla którego wielkomiejska dżungla jest środowiskiem naturalnym. Biorąc pod uwagę ekonomię użytkowania pojazdu warto zwrócić szczególną uwagę na jednostki benzynowe, które przy spalaniu na poziomie 5.5 – 5.9l/100km zachowują swój dynamizm oraz moc. Takie połączenie gwarantuje niezapomniane wrażenia z jazdy.

Wojciech Sadoch,
Wiceprezes Zarządu Intervapo
 
Odpowiedni balans pomiędzy mocą oraz dynamiką,  a ekonomią jazdy zapewnia najnowszy Peugeot 208. Jednostki benzynowe owego modelu zostały wyposażone w silnik PureTech, który czterokrotnie został nagrodzony silnikiem roku. Silnik  o pojemności 1,2 l i mocach 75 , 100 oraz 130 KM posiada filtr cząstek stałych (GPF). Biorąc pod uwagę aspekt ekonomii jazdy na uwagę zasługuje także wariant elektryczny. Silnik elektryczny o mocy 100 kW (136 KM), który zapowiada erę elektryfikacji PEUGEOT, z akumulatorem trakcyjnym o mocy 50 kWh i zasięgiem 340 km wg procedury WLTP. Cechy owych jednostek sprawiają, że jest to znakomity wybór dla osób ceniących ograniczenie kosztów użytkowania z zachowaniem odpowiedniego poziomu dynamiki oraz mocy.
 

Krzysztof Paszkiewicz,
Menadżer Salonu Gdynia Serwis Haller

Nowy Opel Corsa jest dostępny nie tylko w klasycznej wersji z oszczędnymi silnikami spalinowymi, ale po raz pierwszy także jako Corsa‑ez zasilaniem akumulatorowym. Szósta generacja bestsellera i pierwszą dostępną również jako w pełni elektryczna Corsa‑e z silnikiem o mocy 100 kW (136 KM) i akumulatorem trakcyjnym o pojemności 50 kWh, zapewniającym zasięg do 330 kilometrów (WLTP[1]). Wszystkie opcje napędu cechują się umiarkowanym zużyciem paliwa lub energii oraz wzorcowo niskimi wartościami emisji, która w przypadku Corsy‑e jest zerowa.
Nowy Opel Corsa mierzący 4,06 metra długości jest samochodem jeszcze nowocześniejszym oraz bardziej dynamicznym i wydajnym. Niezwykle oszczędne silniki benzynowe i wysokoprężne rozwijają moc od 55 kW (75 KM) do 96 kW. Najnowszy model  będzie dostępny w salonach Opel Serwis Haller jeszcze w tym roku.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl