Partnerzy

Wyszukiwarka

Biznes
Katastrofa gospodarcza przerodzi się w trudną sytuację społeczną

Stan epidemii jest ogromnym wyzwaniem dla rodzimych przedsiębiorców. Rozprzestrzeniający się wirus odciska negatywne piętno na wielu sektorach gospodarczych. W jaki sposób ograniczyć destrukcyjne następstwa? Jak będą wyglądać najbliższe miesiące? To właśnie te pytania zadaliśmy ekspertom związanym z pomorskim światem biznesu oraz gospodarki. Sławomir Halbryt, Prezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza Ocena skutków epidemii koronawirusa w gospodarce […]

Redakcja
2020-03-25
2 minuty czytania

Stan epidemii jest ogromnym wyzwaniem dla rodzimych przedsiębiorców. Rozprzestrzeniający się wirus odciska negatywne piętno na wielu sektorach gospodarczych. W jaki sposób ograniczyć destrukcyjne następstwa? Jak będą wyglądać najbliższe miesiące? To właśnie te pytania zadaliśmy ekspertom związanym z pomorskim światem biznesu oraz gospodarki.

Sławomir Halbryt,
Prezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza

Ocena skutków epidemii koronawirusa w gospodarce jest tylko jedna – katastrofa gospodarcza, która przerodzi się w bardzo trudną sytuacje społeczną.
Potrzeb na działania osłonowe jest tak dużo, że można z całą pewnością powiedzieć, że będą one niewystarczające, a pomoc państwa będzie miała ograniczone możliwości co do czasu interwencji jak i zakresu. Próba równomiernego rozłożenia ciężarów w społeczeństwie może się nie udać i należy spodziewać się, że przedsiębiorcy będą dźwigać największy ciężar kryzysu. Pracodawcy, którzy w ostatnich latach pieczołowicie budowali swoje kadry na rynku, na którym występował ewidentny brak rąk do pracy stają przed dylematem redukcji zatrudnienia i to zaledwie w ciągi niespełna dwóch tygodni. Takie decyzje należą zawsze do najtrudniejszych w prowadzeniu biznesu. Równie traumatyczna jest sytuacja pracowników, którzy stoją w obliczu zwolnień na rynku i gigantycznego wzrostu bezrobocia. Decyzje wielu firm, o wstrzymaniu płatności kontrahentom za wykonane prace lub dostarczone towary jest szybko wbijanym gwoździem do trumny wielu firm i całej gospodarki. Odnotowuję coraz więcej sygnałów zrozumienia sytuacji przez pracowników i pracodawców, co w konsekwencji powinno budować poczucie solidarności w poradzeniu sobie z tą sytuacją. Bez jedności i solidarności, przedkładając jedne interesy nad drugimi ciężko będzie nam zapanować nad kryzysem.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl