Pierwsze miesiące nowego roku to okres żniw dla złodziei pojazdów. Z danych opublikowanych przez Eurostat wynika, że liczba skradzionych aut wzrosła w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy roku 2019. Jedną z przyczyn większej liczby kradzieży jest kwarantanna spowodowana rozprzestrzeniającym się wirusem. Zgodnie z raportem opublikowanym przez Eurostat najwięcej aut skradziono we Francji – 161 512 […]
Redakcja
2020-03-29
3 minuty czytania
Pierwsze miesiące nowego roku to okres żniw dla złodziei pojazdów. Z danych opublikowanych przez Eurostat wynika, że liczba skradzionych aut wzrosła w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy roku 2019. Jedną z przyczyn większej liczby kradzieży jest kwarantanna spowodowana rozprzestrzeniającym się wirusem.
Zgodnie z raportem opublikowanym przez Eurostat najwięcej aut skradziono we Francji – 161 512 pojazdów w skali roku. Drugie miejsce w niechlubnej stawce zajmują Włochy z liczbą 145 758 sztuk. Podium zamyka Wielka Brytania w której w ciągu ostatnich 12 miesięcy skradziono 118 434 pojazdy. Statystyki najbardziej łaskawe są dla Dani w której zniknęło 218 samochodów. Stawkę zamykają kraje takie jak Malta (332 sztuki) oraz Estonia (339 sztuk). Obserwując państwa zwieńczające raport można dojść do wniosku, że duże znaczenie w wykresach ma liczba mieszkańców danego kraju. To prawda, ponieważ, gdy skupimy się na statystyce obrazującej liczbę skradzionych aut w odniesieniu do 100 000 mieszkańców – zestawienia prezentuje się zgoła odmiennie.
Liczba skradzionych pojazdów na 100 tysięcy mieszkańców :
Polska w powyższym zestawieniu plasuje się na 24 pozycji z liczbą 33 skradzionych pojazdów na 100 000 mieszkańców. Ogółem na przestrzeni roku z polskich ulic zniknęło 12 449 samochodów. Gdy skupimy się na skali kradzieży odnosząc się do dekady – możemy zauważyć, że ilość tego rodzaju wybryków znacząco zmalała. W roku 2008 na Starym Kontynencie skradziono nieco ponad miliona samochodów. Obecnie ten wskaźnik oscyluje w granicach 690 tysięcy sztuk. Dane statystyczne spadają z miesiąca na miesiąc. W pierwszym trymestrze roku 2020 odnotowano jednak tendencję zwyżkującą. Z ulic Warszawy zniknęło w tym czasie o 240 pojazdów więcej w porównaniu do okresu styczeń-kwiecień roku minionego. Eksperci zwracają uwagę, że wzrost liczby kradzieży aut jest także wynikiem kwarantanny. Spędzając większość czasu w mieszkaniach oraz domach nie jesteśmy w stanie dostatecznie zadbać o samochód. Złodzieje doskonale o tym wiedzą i wykorzystują ową sytuację.
W jaki sposób zwiększyć poziom bezpieczeństwa i ograniczyć możliwości potencjalnego złodziejaszka? Warto przede wszystkim zaparkować auto w widocznym miejscu, tak by móc od czasu do czasu zerknąć, czy aby na pewno nasz pojazd pozostaje nienaruszony. W czasie szalejącej epidemii warto także rozważyć dodatkowe ubezpieczenie auta na wypadek kradzieży. Oferty poszczególnych marek w dobie rozwijającej się konkurencji są elastyczne i atrakcyjne.