Partnerzy

Wyszukiwarka

Wywiady
IIndywidualizm w połączeniu z rzemiosłem

O nieustającej magii Porsche oraz o tym co najważniejsze w pracy marketingowca, mówi Marketing Manager Porsche Centrum Sopot, Karolina Łukaszewska-Kempa. Podkreśla Pani indywidualność i charakter Porsche Centrum Sopot. Jest Pani indywidualistką z charakterem? Stanowisko managera marketingu i PR zobowiązuje do bycia indywidualistką z charakterem. To praca, która wymaga ode mnie konkretnego podejścia, własnego zdania, często intuicji. Budując wizerunek marki trzeba wiedzieć jak […]

Redakcja
2020-08-17
4 minuty czytania

O nieustającej magii Porsche oraz o tym co najważniejsze w pracy marketingowca, mówi Marketing Manager Porsche Centrum Sopot, Karolina Łukaszewska-Kempa.

Podkreśla Pani indywidualność i charakter Porsche Centrum Sopot. Jest Pani indywidualistką z charakterem?

Stanowisko managera marketingu i PR zobowiązuje do bycia indywidualistką z charakterem. To praca, która wymaga ode mnie konkretnego podejścia, własnego zdania, często intuicji. Budując wizerunek marki trzeba wiedzieć jak umiejętnie to zrobić, dopasowując się do linii całej korporacji, jednocześnie chcę zachować swoją indywidualność. Pomimo tego, że marketing wydaje się dość łatwą dziedziną, niejednokrotnie trzeba wykazać się charakterem, szczególnie będąc kobietą w branży przesyconej testosteronem. Staram się dawać z siebie 100%, ale nie mnie oceniać jak bardzo sprawdzam się tu gdzie jestem.

Kreuje i nadzoruje Pani strategiami marketingowymi Porsche Centrum Sopot. Najciekawsze, zrealizowane, zawodowe wyzwanie to?

Przez lata realizowanych kampanii, akcji, eventów naprawdę trudno wskazać jedną najciekawszą aktywność. Prawda jest taka, że marka którą reprezentuje sama w sobie jest tak intrygująca, iż każde zadanie, które przede mną stoi, traktuje jak wyzwanie. Co ciekawe od tylu lat nadal nie jestem tym znudzona. To chyba najlepiej świadczy o mojej pracy, to że każdy dzień może być, i jest dla mnie wyzwaniem, nawet jeśli mamy wrażenie, że znamy już wszystko od podszewki.

Filozofia Porsche stawia na: indywidualność, rzemiosło, pasję szczegółu i tradycję. Na co Pani stawia w życiu i w pracy?

Ja stawiam przede wszystkim na siebie. Sama jestem swoją marką, pracuje na swoje nazwisko. Wiem, że za swoje działania odpowiadam nie tylko przed moim przełożonym w pracy, ale też za każdym razem przed sobą w głębi duszy, więc jestem dla siebie najlepszym krytykiem. Zawsze moja własna opinia o sobie samej była najbardziej uczciwa i realnie oceniałam swoje szanse w świecie. Takie podejście pozwala mi stawać się lepszą każdego dnia. Nie mówię tutaj oczywiście tylko o pracy. Prywatnie również mam takie podejście. Stałe doskonalenie siebie – nazwałabym to właśnie rzemiosłem, przekłada się też na moje prywatne życie, gdzie staram się być najlepszą wersją matki, żony, córki, przyjaciela, etc.

Dzisiejszy świat w sporej części przeniósł się do internetu. Odnajduje się Pani lepiej w realu czy w sieci?

Mimo aktualnej popularności internetu i bombardowania nas wręcz tym światem, ja pozostaje wierna tradycjom. Jestem tradycjonalistką i cenię bardzo kontakty w realu.  Oczywiście mediom społecznościowym nie można odmówić praktyczności. Jest wiele osób, z którymi nie byłabym w stanie utrzymać kontaktu, a dzięki social mediom wiem gdzie żyją, jak żyją i co porabiają. To znaczne ułatwienie, niemniej jednak jeśli mowa o bliższych relacjach, zdecydowanie jestem tym starszym pokoleniem, które na podwórku grało w klasy, skakało w gumę i bawiło się w podchody.

Porsche to styl życia. Magia, która działa na wielu z nas. Kto w latach 20-tych XXI wieku, jest klientem tej wyjątkowej marki?

I tu Panią zaskoczę, bo nie wskaże konkretnego modelu klienta. Na przestrzeni lat nasz klient znacznie ewaluował, ale też grupa docelowa znacznie się rozszerzyła. Oczywiście stało się to za sprawą coraz bogatszej oferty produktowej naszej marki. Niemniej jednak to nie jedyna zasługa. Aktualny trend sprzedaży ratalnej praktycznie wszystkich produktów dostępnych na rynku, bardzo przybliżył możliwość posiadania naszych modeli wszystkim tym, którzy nawet o tym nie śnili. Wielokrotnie spotykamy się z zaskoczeniem klientów, kiedy uświadamiają sobie, że ceny ratalne Porsche są porównywalne do innych marek – bardziej popularnych i dostępnych. I wtedy decyzja jest często przesądzona. Dlatego też naszymi klientami są zarówno młodzi ludzie, którzy kupują auto marzeń za pierwsze zarobione pieniądze, ale też starsi, którzy spełniają wieloletnie pragnienia. Coraz częściej naszymi klientkami są również Panie, które doskonale wiedzą co dobre, a nam jest niezmiernie miło gościć Je w naszym salonie.

Na urlop w tym roku klasykiem 911, oczywiście czerwonym?

Tylko czerwonym, innego koloru nawet nie biorę pod uwagę.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl