Partnerzy

Wyszukiwarka

Biznes
Rynek pracy przyszłości

W ciągu najbliższych dziesięcioleci całe doświadczenie tego, co oznacza „praca”, może się dramatycznie zmienić, wpływając na nasze relacje z kolegami i pracodawcami – prognozują eksperci EY. Z kolei z aportu OLX wynika, że cyfryzacja, automatyzacja i digitalizacja to kluczowe zmiany, jakie dotyczyć będą rynku pracy w przyszłości. One też wypłyną na profil poszukiwanych do pracy […]

Redakcja
2021-04-16
10 minut czytania

W ciągu najbliższych dziesięcioleci całe doświadczenie tego, co oznacza „praca”, może się dramatycznie zmienić, wpływając na nasze relacje z kolegami i pracodawcami – prognozują eksperci EY. Z kolei z aportu OLX wynika, że cyfryzacja, automatyzacja i digitalizacja to kluczowe zmiany, jakie dotyczyć będą rynku pracy w przyszłości. One też wypłyną na profil poszukiwanych do pracy kandydatów.

Napewno ogromny wpływ na zachodzące zjawiska na rynku pracy będzie miało nasze doświadczenie wynikające z pojawienia się COVID-19, które być może pozwoli na wprowadzenie pracy zdalnej jako powszechnego standardu. Czego więc możemy się spodziewać na rynku pracy w przyszłości?

Zarządzanie nie tylko ludźmi

Dyrektorzy generalni będą zarządzać siłą roboczą złożoną zarówno z ludzi, jak i maszyn. Dziś niewielu z nas postrzega siebie jako menedżerów maszyn. Jednak w przyszłości, gdy będziemy pracować razem z robotami (np. zaprojektowanymi do fizycznej pracy z ludźmi), zarządzanie maszynami prawdopodobnie zajmie dużo czasu. Chociaż roboty mogą być w stanie uwolnić nas od najbardziej przyziemnych zadań, co pozwoli nam wnieść wartość dodaną do naszej organizacji na inne sposoby, będziemy musieli wziąć odpowiedzialność za etyczne konsekwencje wykorzystania tej technologii. Osoby zarządzające będą najbardziej obciążone odpowiedzialnością, jeśli chodzi o wprowadzenie odpowiednich kontroli i zarządzania. Wszystko w celu zapewnienia, że sztuczna inteligencja i odpowiednie algorytmy działają zgodnie z przewidywaniami, tj. bez naruszania prywatności, bezpieczeństwa lub ochrony. Będą także musiały ustalić jasne parametry dotyczące interakcji ludzi z maszynami: gdzie kończy się inteligencja technologiczna i ludzki osąd?

Gig economy to przyszłość

Coraz więcej z nas będzie pracownikami gig economy – gospodarki, do której przechodzimy coraz częściej. Coraz więcej osób staje się przedsiębiorcami i zarabia na życie pracując nad serią krótkoterminowych projektów dla różnych organizacji, a nie na pełnoetatowej roli u jednego pracodawcy. W miarę nasilania się tego trendu będzie on miał ogromny wpływ na sposób przyciągania pracowników, motywowania i zapewnienia warunków rozwoju. Daje to również duże możliwości zróżnicowania zespołów pod względem kompetencji, a także podołania wyzwaniom logistycznym w zakresie szybkiego i skutecznego wdrażania pracowników do projektów. Platformy będą odgrywać kluczową rolę. Już teraz pracownicy firm z obszaru gig economy coraz częściej znajdują projekty za pośrednictwem platform internetowych, takich jak GigNow – globalnego rynku talentów stworzonego przez EY.

Będziemy nosić microczipy

To etyczne pole minowe, ale ludzkie microchipy są już testowane w takich krajach jak Szwecja, Norwegia i USA. Mogą być one niezwykle wygodne dla pracowników, eliminując konieczność posiadania przy sobie legitymacji, kluczy, kart kredytowych i biletów kolejowych. Mogą również pozwolić nam zalogować się do firmowych systemów komputerowych bez konieczności pamiętania hasła. Chociaż taka perspektywa może dziś wydawać się nieatrakcyjna, prawdopodobnie będziemy o wiele bardziej akceptować tę koncepcję, gdy zaczniemy dostrzegać jej korzyści. Na przykład, gdy używając chipów do monitorowania stanu naszego zdrowia, a nawet jako zamienniki dla naszych smartfonów.

Jednak z perspektywy prezesów firm, zakładanie microchipów ludziom wiąże się z poważnymi problemami etycznymi. Będą musieli upewnić się, że chipping nie jest wykorzystywany jako sposób na nadużywanie lub wykorzystywanie pracowników, traktowany jako sposób egzekwowania „własności” lub wykorzystywany do celów, do których nie był pierwotnie przeznaczony. Będą także musieli rozważyć, w jaki sposób prywatność pracowników będzie chroniona – kto będzie mógł uzyskać dostęp do informacji na chipach i dlaczego?

Praca stanie się synonimem edukacji

Przekwalifikowanie i podnoszenie kwalifikacji pracowników powinno być jednym z najważniejszych celów dyrektorów generalnych. Świat zmienia się tak szybko, że żadna organizacja, która nie ma strategii ciągłego rozwoju umiejętności swoich ludzi, nie ma przyszłości. Ponadto, jak pokazuje badanie EY Global Alumni Survey z 2018 r., zarządzający firmami muszą nie tylko pielęgnować umiejętności techniczne, ale także takie, jak krytyczne myślenie, umiejętność współpracy, przywiązanie do etyki oraz poczucie komfortu w obliczu zmian.

Coraz mniej czasu spędzonego w biurze

Czy w przyszłości będziemy musieli fizycznie być obecni w biurach? Czy może będziemy w stanie skutecznie zrekonstruować środowisko biurowe za pomocą wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości? Osoby stojące na czele firm muszą rozważyć, w jaki sposób stworzą miejsce pracy, do którego pracownicy będą się „przenosili” po prostu zakładając zestaw słuchawkowy. Wszystko bez konieczności realnego przemieszczania się.

Czy zbudujemy przekonujące wirtualne doświadczenia w miejscu pracy, które pozwolą ludziom wchodzić i wychodzić ze spotkań, rozmawiać z kolegami przy następnym biurku i jeść lunch we wspólnym środowisku stołówki, jakbyśmy tam faktycznie byli? Jak utrzymamy nasze ludzkie relacje w coraz bardziej cyfrowym świecie? Co powinniśmy zachować w zakresie fizycznych spotkań, aby wspierać te osobiste kontakty? To obszar, który na pewno już wkrótce będzie zagospodarowany.

Jak będzie wyglądał świat pracy w nie tak odległej przyszłości? Sztuczna inteligencja i inne technologie będą nieuchronnie ogromnymi czynnikami napędzającymi przyszłość pracy. Podobnie zmiany demograficzne i oczekiwania społeczne wywrą na nią nie mniejszy wpływ. Chociaż nie wiemy dokładnie, co nas czeka, oczywiste jest, że kadra zarządzająca w firmach musi zacząć planować przyszłość, w której wezmą pod uwagę zarówno odpowiedzialność za efektywność pracowników, jak i etyczne wykorzystanie z maszyn. By kreować takie miejsce pracy, które umożliwi ludziom ciągły rozwój. Bo rozwój pracowników to przecież rozwój całej firmy.

Wymierające zawody

Ciekawe spostrzeżenia na temat przyszłości rynku pracy mają naukowcy z Oxford University. Przewidują oni, że w ciągu najbliższych 25 lat połowa istniejących dziś zawodów zniknie na skutek zmian technologicznych. Dużo bardziej optymistyczni w swoich prognozach są eksperci McKinsey&Company, amerykańskiej spółki zajmującej się doradztwem w zakresie zarządzania strategicznego. Twierdzą oni, że całkowicie zniknie zaledwie 5 procent zawodów, ale za to aż 45 procent zostanie całkowicie zautomatyzowanych. Dotyczy to w szczególności produkcji, logistyki i transportu, aczkolwiek robotyzacja mocno wkroczy również w obszar pracy biurowej, zarządzania zasobami ludzkimi, czy finansów i sprzedaży.

W pierwszej kolejności zastąpione zostaną zawody związane z fizyczną, powtarzalną pracą a także zbieraniem i przetwarzaniem danych. Życie jednak nie znosi próżni, wraz z rozwojem technologii wykształci się potrzeba nowych kompetencji, a co za tym idzie powstaną nowe zawody. Jakie? Na ten moment trudno to przewidzieć, ale można się spodziewać, że kierunki rozwoju wyznaczą globalne megatrendy, czyli środowisko, zdrowie i technologia. Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego – 65 proc. dzieci zaczynających właśnie naukę będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją.

– Pomimo tego, że automatyzacja i robotyzacja obejmie część zawodów, nie musimy obawiać się całkowitej utraty pracy. Musimy natomiast przygotować się do ciągłej nauki i zdobywania kompetencji, aby nadążyć za zmianami zachodzącymi na rynku pracy. Umiejętności technologiczne staną się jednymi z najbardziej pożądanych w przyszłości. Podstawy programowania będą na rynku pracy czymś tak oczywistym jak obecnie jest język angielski, ponieważ aby współpracować z robotami i automatyzacją musimy je przede wszystkim zrozumieć – twierdzą eksperci ze szkoły IT Coder Lab.

Kreowanie nowych idei

Z kolei w badaniu „Rynek pracy jutra”, eksperci z firmy rekrutacyjnej Michael Page stawiają tezę, że mimo, iż sztuczna inteligencja, automatyzacja, robotyka i technologie „ulepszające ludzi” mogą oferować nowe, kuszące sposoby na rozwój biznesu i zwiększanie możliwości, największym atutem pracownika będą nadal typowo ludzkie umiejętności, czyli m.in. zdolność do kreowania nowych idei.

Rozwój „rzeczywistości spersonalizowanej” przyczyni się do rozkwitu branż, w których fizyczna obecność nie ma kluczowego znaczenia. Utalentowani pracownicy, znajdujący się w różnych częściach świata, będą mogli współpracować w czasie rzeczywistym, a ich kooperacja wejdzie na wyższy niż kiedykolwiek poziom dzięki nowym, eksperymentalnym metodom wymiany informacji. Zespoły będą musiały nabyć nowe umiejętności, by działać produktywnie i skutecznie komunikować się w nowej, mieszanej rzeczywistości (MR – mixed reality), łączącej elementy świata realnego i wirtualnego.

Jednym z głównych sposobów, w jaki technologia zmieni pracowników będzie ewolucja niezbędnych zestawów umiejętności. Sprawi, to że będziemy mieli do wyboru wiele ścieżek kariery, a od naszej gotowości do ciągłego uczenia się i płynnego podejścia do umiejętności zależeć będzie zdolność danej osoby do znalezienia pracy. Od pracodawców oczekiwać się będzie umożliwienia i ułatwienia pracownikom uczenia się oraz rozwoju nowych umiejętności. Organizacje, które nie umożliwią zatrudnionym podnoszenia kwalifikacji, będą ryzykować pozostanie w tyle – pracownicy doceniają bowiem firmy, które wspierają ich rozwój.

Raport OLX

Praca Jakie umiejętności będą najbardziej cenione wśród pracowników i liderów? Czy firmy będą kształtować odpowiedzialny biznes? Na te i wiele innych nurtujących kwestii znajdziemy odpowiedzi w raporcie „Prognozy przyszłości – OLX Praca. Know How 2021, który powstał we współpracy z zespołem badawczym ARC Rynek i Opinia. Celem badania było zidentyfikowanie nowych trendów w zakresie HR, zmian na rynku pracy oraz sytuacji pracodawców w obliczu pandemii.

Jak wynika z raportu OLX Praca, aż 49 proc. firm, które wzięły udział w badaniu, prowadziła procesy rekrutacyjne w trakcie pandemii. Mimo, że wiele firm pracowało w trybie hybrydowym lub zdalnym, to nadal najchętniej wybieraną formą rekrutacji były spotkania bezpośrednie. Popularną opcją było też łączenie formy online z bezpośrednią i realizowanie części procesu zdalnie. Według badania, w trakcie pandemii najczęściej poszukiwano pracowników do działów: administracji, HR, kadr, księgowości, produkcji, prac fizycznych i obsługi klienta.

Umiejętności i zawody przyszłości

Zdaniem pracodawców, którzy wzięli udział w badaniu, za sprawą pandemii zmienią się oczekiwania względem kandydatów. Pracodawcy przewidują, że transformacji ulegnie sylwetka idealnego pracownika. Na pytanie: „Jakie zjawiska przybiorą na sile i będą się rozwijać na rynku pracy po pandemii”, aż 82 proc. respondentów odpowiedziało, że nastąpi cyfryzacja, digitalizacja i automatyzacja procesów, 81 proc. odpowiedziało, że obserwowany będzie rozwój adaptacyjności przedsiębiorstwa, 80 proc. wskazało na tworzenie warunków do ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pracowników, a 77 proc. uważa, że nastąpi rozwój pracy zdalnej i zwiększy się elastyczność związana z miejscem i godzinami pracy.

Za sprawą tych zjawisk wzrośnie znaczenie takich umiejętności, jak: umiejętność współpracy, odporność na stres, umiejętność zarządzania czasem, chęć ciągłego rozwoju, kreatywność, zdolności interpersonalne, empatia i zdolności adaptacyjne. Ważną cechą idealnego pracownika będą też jego kompetencje cyfrowe.

A jakie profesje będą odgrywać ważną rolę po pandemii? Według raportu będą to zawody związane z tworzeniem i obsługą rozwiązań IT, a więc: testowanie, programowanie i obsługa narzędzi informatycznych. Wzrośnie również zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników i rzemieślników, czyli absolwentów szkół zawodowych.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl