Partnerzy

Wyszukiwarka

Samorząd
Cedry Wielkie. Tam wiedzą, jak wykorzystać środki unijne

Wójt Gminy Cedry Wielkie Janusz Goliński miał przyjemność zaprezentować znamienitym gościom sztandarowe inwestycje. Tych nie brakuje i jak podkreślają osoby odwiedzające teren gminy, na uznanie zasługuje wykorzystanie środków unijnych przez miejscowy samorząd. Do Gminy Cedry Wielkie zawitali poseł Marek Biernacki, któremu towarzyszyli Jan Kozłowski – były poseł i marszałek województwa pomorskiego oraz Jan Szymański – dyrektor Departamentu Programów […]

Redakcja
2022-06-14
4 minuty czytania

Wójt Gminy Cedry Wielkie Janusz Goliński miał przyjemność zaprezentować znamienitym gościom sztandarowe inwestycje. Tych nie brakuje i jak podkreślają osoby odwiedzające teren gminy, na uznanie zasługuje wykorzystanie środków unijnych przez miejscowy samorząd.

Do Gminy Cedry Wielkie zawitali poseł Marek Biernacki, któremu towarzyszyli Jan Kozłowski – były poseł i marszałek województwa pomorskiego oraz Jan Szymański – dyrektor Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku. Wraz z wójtem Januszem Golińskim mogli zobaczyć m.in. halę widowisko-sportową w Cedrach Wielkich, marinę w Błotniku i część Wiślanej Trasy Rowerowej.

Goście przyznali, że gmina Cedry Wielkie dobrze wykorzystuje możliwości, jakie daje Polsce członkostwo w Unii Europejskiej – głównie dla społeczności, jak i dziedzictwa kulturowego.

– Gmina Cedry Wielkie już od 18 lat doskonale wykorzystuje możliwości pozyskania środków europejskich. Jednym z takich przykładów był chociażby projekt dotyczący ochrony dziedzictwa kulturowego, w ramach którego zrewitalizowano wiele obiektów jakże szczególnych i ważnych dla tego regionu. Wzorcowym przykładem wykorzystania unijnego wsparcia jest także marina w Błotniku, która przechodzi właśnie kolejny etap rozbudowy. Nie można zapomnieć o budowie ścieżek rowerowych. Są to piękne dzieła, których pozazdrościć może niejeden polski samorząd – komentuje Jan Szymański, który słusznie zauważył, że na boom gospodarczy duży wpływ ma również wybudowano niedawno trasa S7.

Zdaniem dyrektora Szymańskiego wsparcie unijne przyspieszyło rozwój gminy co najmniej o kilkadziesiąt lat.

– W dalszym ciągu będą dostępne środki z Unii Europejskiej. Jednak kolejne pieniądze trzeba będzie wykorzystywać na projekty związane z szeroko pojętymi działaniami proekologicznymi. Mam tu na myśli termomodernizację budynków, poprawę retencji, czy inwestycje w odnawialne źródła energii albo tworzenie nowych miejsc zielonych – podkreśla Jan Szymański.

Z kolei poseł ziemi gdyńskiej Marek Biernacki nie ukrywał, że „rozwój gminy jest imponujący”.

– Wiem, że zamierzenia były jeszcze ambitniejsze, ale plany Janusza Golińskiego zweryfikowała pandemia i kryzys. Widać, że w gminie Cedry Wielkie postawiono na zrównoważony rozwój. Jest tu nowoczesna szkoła z halą sportową, ale nie zapomina się też o zabytkach i kulturze – kulturze, która na żuławskich ziemiach była bardzo wysoko rozwinięta. Dzięki temu duch tej ziemi nigdy nie zginie – dodaje Marek Biernacki. – Jeszcze niedawno nie była to zamożna gmina. Teraz jest zaś w grupie samorządów, które muszą płacić „Janosikowe”. Musi to więc o czymś świadczyć.

– Jestem częstym gościem wójta Golińskiego i muszę powiedzieć, że trudno znaleźć jakiekolwiek słowa, które wyrażałyby to, co zadziało się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat w gminie Cedry Wielkie. Wszyscy, którzy wracają w to miejsce, mogą śmiało powiedzieć, że czas nie był tu zmarnowany. Widać aktywność i pomysłowość wójta Janusza Golińskiego oraz radnych, sołtysów i mieszkańców. Z kolei możliwości pozyskania środków z Unii Europejskiej pokazują, że można zrealizować bardzo wiele – stwierdził Jan Kozłowski.

Warto dodać, że były marszałek jest bardzo zaangażowany w projekt nawiązania współpracy naszej gminy z miastem Owrucz w obwodzie żytomierskim w Ukrainie.

– Z niecierpliwością czekamy na zakończenie wojny. Myślę, że jak wszystko wróci do dawnego porządku, to wtedy włodarze obu samorządów podpiszą stosowną umową partnerską – dodaje Jan Kozłowski.

Wójt przyznaje, że tacy przyjaciele są miodem na serce.

– Nie spodziewałem się aż tak wielu miłych słów. Sukces, o którym mówili moi goście, to efekt wspólnego działania. Nie stoi za nimi tylko moja osoba, ale zespół urzędników w naszej gminie, ale także tych w Gdańsku czy Warszawie, dzięki którym uzyskujemy unijne albo rządowe wsparcie. Bez środków zewnętrznych nie osiągnęlibyśmy aż tak wiele. Serdecznie dziękuję – mówi Janusz Goliński.

AUTOR: UM Wejherowo

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl