Polboat Yachting Festival – Polska jest jachtową potęgą
Jachty żaglowe, luksusowe jachty motorowe, katamarany, houseboaty, skutery wodne, osprzęt i usługi – w Marina Yacht Park w Gdyni odbyły się targi Polboat Yachting Festival. To kompleksowy przegląd tego, co polska branża jachtowa ma najlepsze. Przez cztery dni, imprezę odwiedziło ponad 20 tysięcy osób. Na tegorocznej wystawie można było obejrzeć blisko 100 jednostek pływających z czołowych polskich stoczni oraz zagranicznych, […]
Redakcja
2022-08-25
3 minuty czytania
Jachty żaglowe, luksusowe jachty motorowe, katamarany, houseboaty, skutery wodne, osprzęt i usługi – w Marina Yacht Park w Gdyni odbyły się targi Polboat Yachting Festival. To kompleksowy przegląd tego, co polska branża jachtowa ma najlepsze. Przez cztery dni, imprezę odwiedziło ponad 20 tysięcy osób.
Na tegorocznej wystawie można było obejrzeć blisko 100 jednostek pływających z czołowych polskich stoczni oraz zagranicznych, dostępnych na polskim rynku. Było kilkanaście premier, w tym kilka światowych. Największą atrakcją targów był katamaran Sunreef 60 Power, ultranowoczesny, w pełnio personalizowany jacht motorowy o wyjątkowej dzielności morskiej. Uwagę zwraca tutaj przestronny pokład słoneczny, który może bez trudu pomieścić jacuzzi, bar, stół oraz wygodne siedziska i materace. Sunreef 60 Power to zdobywca tytułu najlepszego katamaranu motorowego na gali World Yachts Trophies w Cannes.
Stocznia Galeon Yachts, światowy lider w kwestii innowacyjnych rozwiązań konstrukcyjnych, która w tym roku obchodzi jubileusz 40-lecia, zaprezentowała aż siedem różnych modeli luksusowych jachtów motorowych. Światową premierę miał model Galeon 375 GTO – jacht o modułowej konstrukcji, która pozwala na trzy różne konfiguracje rufy w zależności od przeznaczenia łodzi.
Stocznia Cobrey podczas Polboat Yachting Festival pokazała trzy modele, w tym swój największy jacht motorowy o długości 50 stóp, a debiutująca na gdyńskiej wystawie stocznia Vulcan Yachts zaprezentowała niewiele mniejszą jednostkę – JP 47. Z kolei wśród łodzi motorowych o długości poniżej 10 m., to oprócz prestiżowych zagranicznych marek jak Windy, Flipper, Nimbus, Malibu, Alfastreet, Bayliner, Rand czy Saxdor (z których większość produkowana jest w polskich stoczniach), były również polskie marki, w tym wiele młodych, ale z ogromnym potencjałem – Futuro Boats, Mongird Yachts, Nautic Yachts, Lamdo Yachts czy VTS Boats.
[envira-gallery id="13834"]
Sporym zainteresowaniem cieszyły się houseboaty, spośród których w tym roku wyróżniał się Nomadream 1200 Double Decker, z nowoczesną i bardzo ciekawą jednostką, ale oczywiście nie zabrakło też największego producenta – La Mare z Bydgoszczy. Miłośnicy jachtów żaglowych mieli do obejrzenia kilkanaście jednostek, w tym 2 modele Bavaria Yachts, po 4 modele Viko Yachts i Hanse, Maxus 35, Dehler 42 oraz Jacht2020 z gdyńskiej stoczni PRO AIR. Poza jachtami żaglowymi i motorowymi, można było obejrzeć skutery SeaDoo i Kawasaki, łodzie typu RIB od Sportis, poduszkowce Airslide, pływające biuro od firmy Stalkone, a także Awake jetboards i kajaki Hobie.
W gdyńskiej marinie zacumowały supernowoczesne jachty, ale nie brakowało też klasyków. Jedną z największych atrakcji targów był jacht Norna 2. To jacht klasy International Six Metre (R-6), która w okresie międzywojnia była klasą olimpijską. Z racji swoich walorów żeglarskich i ponadczasowego piękna była i jest klasą jachtów cenioną przez koronowane głowy. Wśród aktualnych posiadaczy takich jednostek jest min. Król Hiszpanii Juan Carlos oraz aktualny Król Norwegii Harald V, syn Olafa V. Jednostka, którą można było oglądać w Gdyni należy do trójmiejskiego klubu żeglarskiego Ocean Challenge Yacht Club.