Yacht Club Gdańsk klubowym mistrzem Polski w żeglarstwie! Gdańszczanie co prawda w ostatniej rundzie Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej zaprezentowali się dużo poniżej możliwości, ale sześciopunktowa zaliczka, jaką mieli przed startem wystarczyła do końcowego triumfu.
Yacht Club Gdańsk klubowym mistrzem Polski w żeglarstwie! Gdańszczanie co prawda w ostatniej rundzie Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej zaprezentowali się dużo poniżej możliwości, ale sześciopunktowa zaliczka, jaką mieli przed startem wystarczyła do końcowego triumfu.
Dawno nie było tak emocjonującego finiszu na najwyższym szczeblu rozgrywek Polskiej Ligi Żeglarskiej. Przed regatami w Sztynorcie wiadomo było, że wszystko się może zdarzyć, a walka o medale będzie niezwykle emocjonująca. Tak też było w istocie. Załoga YC Gdańsk miała w miarę komfortową sytuację, ale znajdujące się na miejscach 2 i 3 załogi YKP Gdynia i YKP Szczecin czuły na plecach oddech rywali.
Trójka faworytów w rywalizacji na mazurskim jeziorze nie odegrała znaczącej roli, co okazało się zbawienne dla YC Gdańsk. Gdańszczanie z Igorem Tarasiukiem na sterze uplasowali się dopiero na 13 miejscu. Gdynianie, którzy sięgali po tytuł w trzech ostatnich latach oraz szczecinianie z wicemistrzynią Agnieszką Skrzypulec za sterem, nie wykorzystali potknięcia liderów. Ci pierwsi, prowadzeni przez Rafała Sawickiego, sklasyfikowani zostali na 12 miejscu, a drudzy na 8.
YC Gdańsk utrzymał pierwsze miejsce, a dla pozostałej dwójki zabrakło miejsca na podium, gdyż zza pleców zaatakowali rywale. Na 3 miejscu w Sztynorcie uplasowała się załoga Yacht Club Sopot z Tytusem Butowskim za sterem. Świetna postawa dała im brązowy medal klubowych mistrzostw Polski. Z kolei wicemistrzami Polski zostali żeglarze Pogoni Szczecin z Tadeuszem Kubiakiem za sterem, którzy zanotowali niesamowitą końcówkę regat, pnąc się z 15 miejsca po 10 rozegranych wyścigach na 5 miejsce na koniec regat. To miejsce przez moment dawało im nawet wygraną w … całym sezonie. Ostatecznie losy mistrzostwa rozstrzygnęły się w ostatnim wyścigu, po którym okazało się, że Yacht Clubu Gdańsk wyprzedził szczecińską załogę zaledwie o 1 punkt.
– To był długi, wyczerpujący, ale jakże emocjonujący sezon. Ostatni wyścig ostatniej rundy decyduje o tym, kto wygra całą ligę. A co lepsze, my jako żeglarze możemy to tylko obserwować i nie mamy na to żadnego wpływu, bo wszystko zależy od rywali. Dawno nie przeżyłem takich emocji. Na koniec oczywiście wielka ulga i wielka radość, bo wygranie Ekstraklasy to był nasz najważniejszy cel na ten sezon i wielkie marzenie. Chciałbym podziękować mojej załodze i Yacht Clubowi Gdańsk za wspaniałą pracę. Teraz czas na świętowanie – mówi Igor Tarasiuk, sternik Yacht Club Gdańsk.
Yacht Club Gdańsk po raz pierwszy sięgnął po zwycięstwo w Ekstraklasie Polskiej Ligi Żeglarskiej. W latach 2020, 2021, 2022 klub z Gdańska był wicemistrzem Polski, zawsze za YKP Gdynia. Warto też dodać, że w lipcu Igor Tarasiuk i jego załoga wywalczyli brązowy medal w finale Sailing Champions League, czyli w Żeglarskiej Lidze Mistrzów.
W Sztynorcie rozegrała się też emocjonująca walka o utrzymanie w Ekstraklasie PLŻ. Spod topora uciekła załoga AZS Politechnika Gdańska z Patrykiem Kosmalskim za sterem, która w pięknym stylu wygrała całe regaty i zapewniła sobie utrzymanie w Ekstraklasie. Z najwyższym poziomem rozgrywek żegnają się Sztorm Grupa, KS Iskra AMW Gdynia, Olsztyński Klub Żeglarski oraz Polsporty Sailing. Na ich miejsce, z 1 Ligi awansowały: UKS Albatros Wolin, Sport Vita Gliwice, Ocean Challenge Yacht Club i Kościański Klub Żeglarski.
– To był już 9 sezon Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej zwieńczony niesamowitym i dramatycznym finałem. Gratulacje dla zwycięzców, załoga Yacht Cluu Gdańsk była w tym sezonie najlepsza. Cieszę się z rozwoju ligi, która jest już największą tego typu ligą żeglarską w Europie i jedną z najlepszych na świecie. Mamy 18 drużyn w Ekstraklasie, 18 w pierwszej lidze oraz 12 w drugiej lidze. Na każdym z tych szczebli pływają znakomici żeglarze, którzy doświadczenie zdobywali w różnych klasach regatowych. Nie brakuje olimpijczyków, medalistów Igrzysk Olimpijskich, mistrzostw świata i Europy, a na łódkach można zobaczyć trzy pokolenia żeglarzy. Nasz rozwój owocuje również sukcesami na świecie. W niedawnym finale Sailing Champions League Polska miała aż trzy drużyny, a załoga Yacht Clubu Gdańsk wywalczyła brązowy medal. W finale kobiecej Ligi Mistrzów wystawiliśmy aż 4 polskie, żeńskie teamy, a srebrny medal wywalczyła załoga YKP Szczecin z Agnieszką Skrzypulec za sterem – mówi Maciej Cylupa, organizator i szef Polskiej Ligi Żeglarskiej.
materiały prasowe
fot. Szymon Sikora
