Włoski producent aut wprowadził na rynek nowy model, który może stanowić przyszłość supersamochodów.
Włoski producent aut wprowadził na rynek nowy model, który może stanowić przyszłość supersamochodów.
Włoski producent aut wprowadził na rynek nowy model, który może stanowić przyszłość supersamochodów.
Lamborghini wprowadził na rynek Temerario łączący czterolitrowy silnik V8 z dwiema turbinami, z technologią elektryczną (w postaci trzech silników elektrycznych). Auto osiąga 100 km/h w 2,7 s, łączna moc maksymalna to 920 KM. Do tego może rozpędzić się do 340km/h. Natomiast jego waga to 1690 kg.
Pierwszą nowością w tym samochodzie jest wspomniany już silnik V8 z dwiema turbinami, które są umiejscowione między głowicami. Maksymalny moment obrotowy wynosi 730 Nm osiągany przy 4 tysiącach obrotów, a sam silnik może osiągnąć do 10 tys. obrotów. Natomiast funkcję wspomagającą tej jednostki napędowej pełni silnik elektryczny. Ponadto kolejne dwie elektryczne jednostki znajdują się na przedniej osi.
W przypadku ładowania tego pojazdu to posiada on akumulator litowo-jonowy o pojemności 3,8 kWh. Znajduje się w centralnym tunelu i przy skorzystaniu ze stacji ładowania można go w pełni podładować w ciągu 30 minut. Ponadto jego ładowanie jest możliwe też podczas jazdy (w trakcie hamowania regeneracyjnego, czy bezpośrednio z silnika).
Potencjalny klient stanie przed dużym wyborem poszczególnych detali w tym pojeździe. Do Lamborghini Temerario można dobrać m.in.: podgrzewane, 18-kierunkowe, regulowane fotele, a do tego dochodzi ponad 400 kombinacji kolorystycznych, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet wybór felg będzie szeroki. Od kutych (cztery kolory), pod odlew, kończąc na węglowych, które mają 20 cali z przodu i 21 z tyłu.
Wnętrze nowego modelu też wygląda imponująco, gdzie można poczuć się jak pilot. Do dyspozycji na desce rozdzielczej są trzy ekrany. Pierwszy pełni funkcję cyfrowych zegarów, za pomocą drugiego można obsługiwać multimedia. Natomiast trzeci znajdujący się przed fotelem pasażera umożliwia wgląd do podstawowych informacji pojazdu oraz prędkości. Bez zmian pozostanie przycisk zapłonu ukryty podczerwoną klapką. Wnętrze Temerario jest dostępne w szerokiej palecie kolorów. Dlatego można wybrać odpowiednie dla siebie wykończenie skórzane, materiałowe oraz skonfigurować każdy element.
Pierwsze egzemplarze Temerario mają być dostępne na trzeci kwartał 2025 roku, a jeszcze nie podano jego ceny.
fot. Lamborghini