Yacht Club Sopot ma za sobą przełomowy rok, który zwieńczył wielkimi sukcesami sportowymi. Teraz załoga przygotowuje się do kolejnego sezonu. O treningach i projektach klubu opowiada członek zespołu Yacht Club Sopot, Paweł Górski.
Yacht Club Sopot ma za sobą przełomowy rok, który zwieńczył wielkimi sukcesami sportowymi. Teraz załoga przygotowuje się do kolejnego sezonu. O treningach i projektach klubu opowiada członek zespołu Yacht Club Sopot, Paweł Górski.
Yacht Club Sopot ma za sobą przełomowy rok, który zwieńczył wielkimi sukcesami sportowymi. Teraz załoga przygotowuje się do kolejnego sezonu. O treningach i projektach klubu opowiada członek zespołu Yacht Club Sopot, Paweł Górski.
W zeszłym sezonie Yacht Club Sopot wygrał Ekstraklasę Polskiej Ligi Żeglarskiej i po raz trzeci w historii klubu zdobył tytuł Klubowych Mistrzów Polski PZŻ. Jak z perspektywy czasu ocenia Pan 2024 rok?
Poprzedni sezon był dla nas wyjątkowy i przełomowy. Zdobycie tytułu Klubowego Mistrza Polski to efekt wieloletniej pracy, ciągłego rozwoju oraz determinacji całej załogi. Po kilku sezonach budowania składu i doskonalenia strategii osiągnęliśmy stabilność, która pozwoliła nam regularnie walczyć o najwyższe cele. To był rok pełen emocji, rywalizacji na najwyższym poziomie, ale przede wszystkim to potwierdzenie, że obrany przez nas kierunek jest właściwy.
W czym tkwi recepta na sukces Jacht Club Sopot?
Nie ma jednego przepisu na sukces, ale kluczowe są trzy elementy: zespół, konsekwencja i wsparcie. Przez lata budowaliśmy silny skład, który zna się, ufa sobie i potrafi funkcjonować pod presją. Konsekwentnie dążyliśmy do podnoszenia poziomu sportowego. Analizowaliśmy każdy sezon oraz wyciągaliśmy wnioski. Nie bez znaczenia jest także wsparcie sponsorów i klubu. Bez tego trudno rywalizować na najwyższym poziomie.
Zeszłoroczne osiągnięcia zespołu robią wrażenie. Czy przez to odczuwają Panowie presję względem nadchodzącego sezonu?
Presja zawsze towarzyszy sportowcom, ale my traktujemy ją jako motywację, a nie obciążenie. Wiemy, że rywale będą chcieli nas pokonać, ale my koncentrujemy się na swoim żeglowaniu. Naszym celem jest ciągły rozwój, a nie tylko obrona tytułu. Jeśli będziemy robić wszystko na 100%, wyniki przyjdą same.
Jesteśmy jeszcze przed sezonem. Jak przebiegają obecnie przygotowania Yacht Club Sopot do nadchodzących wyzwań sportowych?
Sezon startowy zbliża się wielkimi krokami, więc intensywnie pracujemy. W okresie zimowym skupialiśmy się na analizie poprzedniego sezonu, aspektach taktycznych i przygotowaniu fizycznym. Część załogi intensywnie trenuje na jachcie 49er. Teraz wchodzimy w etap treningów na wodzie, a pierwsze starty pokażą, nad czym jeszcze musimy popracować.
Czy wprowadziliście Panowie jakieś zmiany w funkcjonowaniu załogi Yacht Clubu Sopot?
Każdy sezon to nowe wyzwania, dlatego zawsze staramy się coś ulepszyć. Pracujemy nad detalami – od komunikacji na pokładzie, przez strategię regatową, aż po logistykę całego sezonu. Chcemy być jeszcze lepsi i bardziej elastyczni w reagowaniu na różne sytuacje na wodzie.
Poza zmaganiami sportowymi prowadzą Państwo w ramach Yacht Club Sopot szereg działań. Jakie są planowane projekty żeglarskie na ten rok?
Yacht Club Sopot to nie tylko rywalizacja w Ekstraklasie, ale także wiele innych projektów. Kontynuujemy rozwój młodzieżowej sekcji YCS Youth. Do tego nasz Klub wystawia całą damską załogę do regat w Mistrzostwa Polski Kobiet. Wspieramy inicjatywy związane z ekologią i ochroną Bałtyku oraz organizujemy eventy, które promują żeglarstwo wśród szerszej społeczności. W planach mamy także kolejne regaty na wodach całego świata oraz wydarzenia integrujące środowisko żeglarskie.
Rozmawiał: Przemysław Schenk
fot. Gwidon Libera