Partnerzy

Wyszukiwarka

Biznes
Mieszane nastroje i wyzwanie

Coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy do czterech dni. O krok dalej poszło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które prowadzi nabór do pilotażowego programu.

Redakcja
2025-08-06
4 minuty czytania

Coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy do czterech dni. O krok dalej poszło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które prowadzi nabór do pilotażowego programu.

Projekt pilotażowy „Skrócony czas pracy – to się dzieje!” ma na celu przetestowanie wraz z wypracowaniem modeli skróconego czasu pracy. Testowanie takiego rozwiązania ma odbyć się od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026. Kwestia czterodniowego tygodnia pracy wzbudza emocje wśród pracodawców, tworząc grupy popierających i sprzeciwiających się temu rozwiązaniu, które z pewnością niesie ze sobą wiele korzyści, ale też obawy czy wyzwania, z którymi będą musieli zmierzyć się przedsiębiorcy. Dlatego zapytaliśmy przedstawicieli pomorskich związków pracodawców o stanowisko w kwestii tego rozwiązania.  

– Firmy planujące czterodniowy tydzień pracy mogą liczyć na entuzjazm kadr. Znaczną elastyczność zatrudnienia zapewnia również praca zdalna, która razem z czterodniowym tygodniem pracy stanowi o dużej otwartości pracodawców na nowe modele pracy. Kompresja czasu pracy nie wszędzie się sprawdzi i może wymagać dodatkowych etatów lub automatyzacji oraz wzrostu produktywności. Rotacyjne grafiki będą konieczne w przemyśle, transporcie i służbie zdrowia, w którym trzeba funkcjonować w formacie 24/7. Problem będą generować luki kadrowe na rynku pracy, które można uzupełnić poprzez przyjazny oraz przejrzysty mechanizm zatrudniania cudzoziemców. W pierwszym okresie ten model powinien zapewniać dobrowolność wdrażania z systemem zachęt dla pracodawców – Sławomir Halbryt, Prezydent Rady RIGP, Prezes Sescom S.A..

– Możliwość przetestowania tego rozwiązania przez firmy może przynieść wiele korzyści takich jak: zwiększenie efektywność i produktywność, poprawa bilansu między życiem zawodowym a prywatnym, napływ nowych pracowników. Z drugiej strony może oznaczać mniejsze zarobki dla pracowników, dostosowania harmonogramów oraz zadań, co może stanowić wyzwanie dla zarządzających czy pracowników. Skrócony czas to wyzwanie dla firm, które funkcjonują w branżach, gdzie wymagana jest ciągła dostępność lub obsługa klientów w określonych godzinach. Dlatego warto zachęcać pracodawców do eksperymentowania z różnymi modelami czasu pracy, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie dla własnej firmy – Kamila Górecka ze Związku Pracodawców Pomorski Klub Biznesu.

 

– Planowane skrócenie czasu pracy do czterodniowego tygodnia, nie jest w naszej ocenie dobrym kierunkiem. Od kilku lat wiele branż, zwłaszcza produkcyjna, budowlana czy usługowa, zmaga się z brakiem rąk do pracy. Przy spadającej liczbie urodzeń i starzejącym się społeczeństwie nie możemy pozwolić sobie na dalsze ograniczanie aktywności zawodowej. Trudno też wyobrazić sobie równe zastosowanie tego rozwiązania, jak miałby funkcjonować produkcja, handel czy gastronomia? Pewnie tylko administracja sobie z tym poradzi. To prosta droga do nierówności oraz chaosu organizacyjnego, a także tzw. „gwóźdź do trumny” dla wielu przedsiębiorców – Mariusz Szwarc, wiceprezes Starogardzkiego Klubu Biznesu – Związek Pracodawców.

– Gospodarka w Polsce w dużej mierze opiera się na przemyśle czy budownictwie. Praca 6 godzin dziennie zamiast 8 przy tym samym wynagrodzeniu może zahamować rozwój gospodarczy i doprowadzić do wzrostu kosztów. W sektorach takich jak opieka zdrowotna, transport miejski czy szkolnictwo, gdzie już teraz trudno o pracowników, skrócony czas pracy obniży dostęp do podstawowych usług dla ludności. Tak samo dodatkowy dzień wolny w tygodniu, bo pilotaż przewiduje i takie rozwiązanie. Ewentualne przyszłe rozwiązania skróconego czasu pracy powinny być dobrowolne np. wprowadzenie nowego „systemy skróconego czasu pracy” obok istniejącego już „systemu skróconego tygodnia pracy” (art. 143 k.p.) czy „systemu pracy weekendowej” (art. 144 k.p.) – dr Ewa Podgórska-Rakiel, radca prawny, Wiceprezes Zarządu Pracodawców Pomorza.

Przemysław Schenk

fot. materiały prywatne

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl