Objął stanowisko Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego kilka miesięcy temu. Od tego czasu poznawał struktury Związku i angażował się w inne kwestie. Kończący się 2025 rok podsumował Tomasz Holc, Prezes PZŻ.

Objął stanowisko Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego kilka miesięcy temu. Od tego czasu poznawał struktury Związku i angażował się w inne kwestie. Kończący się 2025 rok podsumował Tomasz Holc, Prezes PZŻ.
Objął stanowisko Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego kilka miesięcy temu. Od tego czasu poznawał struktury Związku i angażował się w inne kwestie. Kończący się 2025 rok podsumował Tomasz Holc, Prezes PZŻ.
W kwietniu tego roku objął Pan stanowisko Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego. Jak Pan ocenia te kilka miesięcy prezesury?
Przede wszystkim był to dla mnie czas intensywnego poznawania całej struktury Związku oraz ogromu spraw, którymi żyjemy na co dzień. Polski Związek Żeglarski to nie tylko sport wyczynowy, choć oczywiście stanowi on dla nas trzon działalności, ale również kwestie związane ze szkoleniem, infrastrukturą czy majątkiem. Dla mnie był to rok poznawania partnerów, środowiska, trenerów, zawodników oraz nowego pokolenia sportowego, którego wcześniej, mimo wielu lat w żeglarstwie, nie znałem tak dobrze. To cenny proces i fundament do dalszych działań.
Od początku stawiał Pan na kontynuację, a nie rewolucję. Co udało się zrealizować przez ten czas?
W tak krótkim czasie trudno mówić o zakończonych projektach, bardziej o kontynuacji i wzmacnianiu kierunków, które już funkcjonowały. Jednocześnie mamy za sobą intensywny sezon organizacyjny. Byliśmy gospodarzami wielu imprez krajowych i międzynarodowych, w tym kolejnej edycji Gdynia Sailing Days. Ten sezon był naprawdę bogaty oraz dobrze przeprowadzony organizacyjnie, co uważam za jeden z naszych najważniejszych sukcesów.

Wielkimi krokami zbliżamy się do końca 2025 roku. Jakie to były miesiące dla polskiego żeglarstwa?
To był rok intensywny i wielowątkowy pod względem sportowym oraz organizacyjnym. To także okres przygotowań do kolejnych dużych projektów, w tym najważniejszego – organizacji Mistrzostw Świata World Sailing dla klas olimpijskich w 2027 roku. To wydarzenie porównywalne rangą z igrzyskami olimpijskimi, ogromne logistycznie i bardzo prestiżowe, a niedawno podpisaliśmy oficjalny kontrakt na jego realizację. Rok 2025 był więc czasem pracy, sukcesów, ale też strategicznych decyzji i przygotowań do wydarzeń, które będą miały znaczenie dla całej polskiej żeglarskiej społeczności.
To był też intensywny rok dla polskich zawodników oraz zawodniczek. Jak ocenia Pan ich wyniki w tym sezonie?
Oczywiście zawsze chcemy więcej. Taki już jest sport, ale mamy powody do dumy. Żeglarze Kadry Narodowej PZŻ zdobywali medale mistrzowskie na poziomie światowym oraz europejskim. To sukcesy seniorskie i juniorskie, które pokazują, że nasza praca szkoleniowa przynosi efekty. Jednocześnie musimy pamiętać, że przygotowujemy się do igrzysk olimpijskich, które wprawdzie odbędą się dopiero za trzy lata, ale obecny okres jest kluczowy, dlatego wyniki naszych zawodników w 2025 roku traktujemy jako ważny element budowania ich formy i doświadczenia.

Z jakimi nadziejami Polski Związek Żeglarski wejdzie w nowy rok?
Ten rok utwierdził mnie w przekonaniu, że kluczem do sukcesu jest współpraca i dobre zrozumienie całego środowiska – od sportu wyczynowego, przez szkolenie, po rekreację. Chcemy jeszcze mocniej integrować społeczność żeglarską, która w Polsce liczy około 2 milionów osób. To ogromna grupa, której nie można pomijać. Dużo uwagi poświęcimy rozwojowi upowszechnianiu żeglarstwa, w tym programowi PGE PolSailing. Przez 13 edycji tego projektu tysiące dzieci spróbowało żeglarstwa. Chcemy, aby ten ruch się rozwijał, bo daje młodym ludziom coś ważniejszego niż tylko sport – alternatywę dla świata mediów cyfrowych i szansę na aktywne, zdrowe spędzanie czasu. Wchodząc w nowy rok, liczymy na to, że uda się jeszcze szerzej dotrzeć do żeglarzy rekreacyjnych i zaproponować im konkretne produkty oraz inicjatywy. Z perspektywy sportowej naszym celem jest dalszy rozwój, wspieranie zawodników w przygotowaniach olimpijskich oraz perfekcyjne przygotowanie logistyczne do Mistrzostw Świata 2027, na które już zapraszamy do Gdyni.
Rozmawiał: Przemysław Schenk
fot. Bartosz Modelski / Polski Związek Żeglarski

