Wykonano kolejny krok ku realizacji największego projektu offshore w Polsce realizowanego wspólnie przez Ørsted i PGE.

Wykonano kolejny krok ku realizacji największego projektu offshore w Polsce realizowanego wspólnie przez Ørsted i PGE.
Wykonano kolejny krok ku realizacji największego projektu offshore w Polsce realizowanego wspólnie przez Ørsted i PGE.
Warto przypomnieć, że Baltica 2 będzie największą morską farmą wiatrową budowaną na polskich wodach Bałtyku. Po uruchomieniu w 2027 roku osiągnie moc ok 1,5 GW. To pozwoli zasilić zieloną energią około 2,5 mln gospodarstw domowych. To jeden z kluczowych projektów dla transformacji energetycznej kraju.
Zostały wyprodukowane pierwsze klatki anodowe oraz platformę do cumowania statków serwisowych dla morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 przez Grupę Przemysłową Baltic. Jest to początek realizacji kontraktu przez GPB. Ta firma ma dostarczyć łącznie 111 platform do cumowania statków serwisowych oraz 111 klatek anodowych. Całość ma zostać zrealizowana do połowy sierpnia 2026.

Dzięki temu projektowi Grupa Przemysłowa Baltic wzmacnia krajowy łańcuch dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej. Rozwija też kompetencje, które będą mogły być wykorzystane również przy kolejnych przedsięwzięciach w sektorze offshore.
Klatki anodowe, platformy do cumowania statków serwisowych i pozostałe elementy secondary steel są kluczowe do zapewnienia dostępu, ochrony oraz możliwości prowadzenia operacji wokół głównych konstrukcji nośnych. Obejmują także mocowania dla wyposażenia ratunkowego, przeciwpożarowego oraz tablic i znaków bezpieczeństwa.

– Ukończenie pierwszych klatek anodowych to dla nas ważny moment. Potwierdza rosnące kompetencje Grupy Przemysłowej Baltic, będącej częścią Agencji Rozwoju Przemysłu – koordynatora ds. komponentu kluczowego w strategicznych projektach państwowych. Na terenach Stoczni Gdańskiej powstają jedne z najważniejszych elementów ochronnych dla fundamentów morskich farm wiatrowych. To realny przykład gotowości polskiego przemysłu na dostarczanie strategicznych konstrukcji dla tak dużych przedsięwzięć jak Baltica 2 – powiedział Remigiusz Paszkiewicz, Prezes Zarządu Grupy Przemysłowej Baltic.
Przedstawiciele firm zamawiających są obecni na miejscu. Dzięki temu angażują się w codzienne przeglądy, żeby każdy z produkowanych elementów spełniał wszelkie wymagania. Po zakończeniu montażu wszystkie komponenty przechodzą ostateczną inspekcję przed wysyłką do magazynu.

Procesy produkcyjne obejmują m.in. prace spawalnicze, cięcie stali, prace na wysokości, co wymaga wielkie odpowiedzialności. Więc przy tego typu pracach niezbędne jest rygorystyczne podejście do bezpieczeństwa, którymi kierują się firmy odpowiedzialne za projekt Baltica 2 na każdym etapie realizacji.
Tekst: Przemysław Schenk/materiały prasowe
fot. Rafał Laskowski

