Z okazji wyjątkowego jubileuszu marki Volkswagen zadebiutowała limitowana wersja jego z modeli. Co kryje w sobie Golf – GTI EDITION 50?

Z okazji wyjątkowego jubileuszu marki Volkswagen zadebiutowała limitowana wersja jego z modeli. Co kryje w sobie Golf – GTI EDITION 50?
Z okazji wyjątkowego jubileuszu marki Volkswagen zadebiutowała limitowana wersja jego z modeli. Co kryje w sobie Golf – GTI EDITION 50?
Ten model jest najmocniejszym z linii GTI dzięki większej mocy silnika (325 KM) oraz zwiększonemu momentowi obrotowego (420 Nm). Z pewnością ten samochód zyska uznanie wśród miłośników szybkiej jazdy.
Ten kompaktowy samochód sportowy osiąga prędkość maksymalną aż 270 km/h, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mu zaledwie 5,3 s. Ten limitowany model może przyciągnąć uwagę też wyjątkową dynamiką prowadzenia i ekskluzywnym wyposażeniem.
Z mocą 325 KM (239 kW) jubileuszowy model przewyższa o 18 kW (25 KM) dotychczasowego rekordzistę – Golfa GTI Clubsport. Dodatkowo zawieszenie tego auta oparto na kolumnach MacPhersona z przodu i konstrukcji wielowahaczowej z tyłu.
Miłośnicy sportowego stylu z pewnością zwrócą uwagę na liczne detale stylistyczne. Wystarczy wspomnieć o sportowych fotelach z charakterystyczną kratą z ciemnozielonymi akcentami i czerwonymi pasami bezpieczeństwa. Sportowe wrażenia zapewnia również skórzana, wielofunkcyjna kierownica z emblematem „GTI 50” i zintegrowanymi łopatkami do zmiany biegów siedmiostopniowej przekładni DSG.
Na zewnątrz oznaczenie GTI 50 zostało umieszczone na spojlerze dachowym oraz po wewnętrznej stronie lusterek zewnętrznych. W tym modelu zastosowano też m.in. specjalne listwy progowe, dach w kolorze czarnym, czy czarne obudowy lusterek zewnętrznych.
Potencjalni klienci będą mieć do wyboru pięć kolorów nadwozia: oprócz standardowego Białego „Pure” samochód można zamówić w odcieniu Szarym „Moonstone”, Czarnym „Grenadilla” metalik oraz, wyłącznie dla modelu jubileuszowego, Zielonym „Dark Moss” metalik i Czerwonym „Tornado”.
Ceny Golfa GTI EDITION 50 rozpoczynają się od 196 390 zł.
Przemysław Schenk
fot. materiały prasowe / vw-press.pl

