2 pokoje to już za mało
Trzypokojowe mieszkania cieszą się największą popularnością.
W ubiegłym roku odpowiadały one za prawie 41 proc. sprzedanych lokali.
249 tys. zł – tyle kosztowało przeciętne mieszkanie sprzedane w ubiegłym roku. Przeciętny lokal, który znalazł nabywcę miał niecałe 54 m kw. i najczęściej składał się z trzech pokoi – wynika z szacunków opartych o najnowsze dane GUS, podsumowujące obrót nieruchomościami w 2016 roku. Raport nie pokazuje tego z ilu pokoi składały się mieszkania, które kupili Polacy. Wszystko dlatego, że urząd trzyma się w swoich statystykach nieprzystającego do dzisiejszych realiów pojęcia „izby”. Jest nią nie tylko samodzielny pokój, ale też przynajmniej 4-metrowa widna kuchnia. W efekcie kawalerka może widnieć w statystykach zarówno jako mieszkanie jedno- jak i dwuizbowe. Biorąc jednak pod uwagę dane na temat dziś dostępnych do sprzedaży mieszkań, można oszacować, że w gronie lokali trzyizbowych niemal 85 proc. to mieszkania trzypokojowe. Odsetek ten jest znacznie wyższy na rynku wtórnym niż pierwotnym – głównie dlatego, że Polacy wymagają dziś od deweloperów kompaktowych mieszkań, co utrudnia projektowanie oddzielnych widnych kuchni. W gronie lokali sprzedanych w ubiegłym roku, tylko 6 proc. stanowiły kawalerki. Najpopularniejsze były mieszkania trzypokojowe. Odpowiadały one za prawie 41 proc. zawartych transakcji, podczas gdy niecałe 35 proc. stanowiły nieruchomości o dwóch pokojach. Jeśli ktoś kupił większe lokum (przynajmniej 4-pok.), to należał do grona 18 proc. Polaków, którzy w ubiegłym roku kupili największe mieszkania. Tak wygląda sytuacja w skali całego kraju, ale w większych miastach popularniejsze są skromniejsze lokale. W miastach, w których żyje przynajmniej 200 tys. osób, sprzedane zostały w 2016 roku aż dwie na trzy kawalerki. W miastach sprzedano też ponad połowę wszystkich mieszkań dwupokojowych. W efekcie tam wciąż prym wiodą mieszkania dwupokojowe, choć ich przewaga nad trzypokojowymi lokalami jest marginalna