Razem z żoną Anną prowadzi Galerię Bursztynu PRESTIGE od prawie 30 lat. Jarosław Niedzielski opowiada, jak branża zmieniała się na jego oczach i w jaki sposób miłość do bursztynu przerodziła się w biznes.
Razem z żoną Anną prowadzi Galerię Bursztynu PRESTIGE od prawie 30 lat. Jarosław Niedzielski opowiada, jak branża zmieniała się na jego oczach i w jaki sposób miłość do bursztynu przerodziła się w biznes.
Historia naszej firmy, którą prowadzę wraz z żoną Anną, liczy już prawie 30 lat. Zaczynaliśmy od pierwszej galerii na ulicy Piwnej 1/2 w Gdańsku w budynku Pomorskiej Izby Rzemieślniczej. W tym lokalu stawialiśmy pierwsze kroki w handlu. Wówczas każdy produkt był trudny do pozyskania, a skupialiśmy się na połączeniu rzemiosła i wyrobów jubilerskich, głównie w srebrze. Natomiast od początku naszej działalności bursztyn stanowił część kolekcji. Wraz z rozwojem biznesu ewoluowało myślenie o biżuterii, czy zapotrzebowaniu klientów. Dość szybko postawiliśmy na bursztyn, w którym widzieliśmy duże możliwości. W ten sposób wokół niego przebranżowiliśmy się w galerię jubilerską.
Pozwolę sobie przedstawić tezę, iż bursztyn bałtycki jako żywica kopalna jest jednym z najciekawszych materiałów na świecie, gdyż oferuje nam szerokie spektrum jego wykorzystania. Od branży jubilerskiej poprzez zdobniczą, użytkową aż po szeroko rozumianą kosmetyczną. Z uwagi na małą masę właściwą bursztynu możemy projektować biżuterię przy wykorzystaniu dużych bryłek, a efekt końcowy nie przytłoczy swoją wagą. Jego wyjątkowość podkreśla też fakt, że został ukształtowany przez naturę i zachwyca szeroką paletą barw. Zidentyfikowano ok. 200 kolorów bursztynu, składa się z blisko 70 związków chemicznych. Piękne jest również w nim to, że będąc w tej branży prawie 30 lat wciąż potrafi zaskoczyć mnie swoją różnorodnością.
W mojej opinii zawsze na trendy mają wpływ ludzie, zarówno projektanci, którzy je kreują i lansują jak i konsumenci, którzy je akceptują. Finalny produkt zależy od ich wyobraźni, możliwości, chęci, pasji i miłości. Ja akurat mam tą przyjemność oraz szczęście, że spotkałem na dotychczasowej zawodowej drodze takich producentów, projektantów, którzy czują to samo i razem tworzymy piękną, bursztynową historię. Ideą, która nam wraz z żoną zawsze przyświeca, jest współpraca z takimi ludźmi, którzy podobnie postrzegają bursztyn jak my. Z niektórymi współpraca trwa już ponad 20 lat, co świadczy o tym, że nie tylko relacje biznesowe są ważne, ale też międzyludzkie. Chcieliśmy odejść od stereotypu, że bursztyn jest tylko pamiątką znad morza. Dlatego w naszych galeriach pokazujemy bursztyn w nowoczesnej oprawie srebrnej, złotej jak również w połączeniu z kamieniami szlachetnymi.
Specjalizujemy się w sprzedaży biżuterii z bursztynem oraz z kamieniami szlachetnymi, której niepowtarzalne wzory łączą w sobie nowoczesność i elegancję. Nasze kolekcje to harmonijne połączenie naturalnego piękna bursztynu ze szlachetnością złota. W naszej ofercie realizujemy również unikatowe projekty na indywidualne zamówienie.
Z moich obserwacji wynika, że jest dość mocna, ale konkurencja i walka o rynki jak w każdej branży jest duża. Dlatego nieustannie musimy się rozwijać, promować i pokazywać w świecie. Tylko dzięki wsłuchiwaniu się w potrzeby rynku, wzornictwu oraz podnoszeniu jakości nasza branża może dominować w świecie biżuterii z bursztynem. Znaczącą rolę w promocji branży bursztynniczej w świecie odgrywa miasto Gdańsk, które z uwagi na kultywowaną od wieków tradycję wydobycia i obróbki bursztynu zasłużyło sobie na miano Światowej Stolicy Bursztynu.
Naszymi klientami są turyści z Polski i z całego świata. Zabiegamy o nich poprzez wysoki standard wizerunku naszych galerii oraz wyróżniającą się na tle bardzo licznej konkurencji luksusową biżuterię.
No cóż, na nią ma wpływ bardzo wiele czynników, zarówno tych naszych regionalnych jak i globalnych. W pierwszej kolejności dużym zagrożeniem dla przyszłości branży bursztynniczej w Polsce jest niestety stale rosnące koszty produkcji i surowców, co przekłada się na coraz wyższą cenę produktu. Natomiast dużym problemem jest również brak chętnych do pracy w tym zawodzie. Szansą do rozwoju upatruję w zacieśnieniu współpracy różnych środowisk związanych z tą branżą. Wpływ na nią będzie miała też promocja bursztynnictwa wśród młodzieży, by móc w przyszłości pozyskać młodych adeptów tego zawodu.
Rozmawiał: Przemysław Schenk
