Dziś do świata żywych powróciły m.in. restauracje oraz salony fryzjerskie. Powrót tego rodzaju działalności jest efektem kolejnego etapu odmrożeń gospodarczych. Kolejny etap luzowania restrykcji nastąpi za dwa tygodnie. Według wicepremier Jadwigi Emilewicz jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, za 14 dni swą działalność będą mogły wznowić siłownie oraz kluby fitness.

Zgodnie z zapowiedziami umożliwienie działania siłowni oraz klubów fitness będzie możliwe dopiero w ostatnim – czwartym etapie odmrażania gospodarki, który nastąpi za dwa tygodnie. Wicepremier Jadwiga Emilewicz na antenie Radia Zet podkreślała, że tego rodzaju odstępy czasowe pozwalają ocenić rozwój wirusa i określić nową liczbę przypadków zachorowań. W praktyce oznacza to, że ten okres może się wydłużyć. Wiele zależy także od konsultacji z przedstawicielami branży fitness, które mają być kontynuowane w tym tygodniu. Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że rozmawiała już z kilkoma sieciami ogólnopolskimi. To pozwoli przygotować odpowiednie wytyczne. Tu duże znaczenie będzie mieć także opinia Ministra Zdrowia – Łukasza Szumowskiego.

Podmioty skupione wokół tytułowej branży są jednymi z najbardziej narażonych na ekonomiczne straty obok sektora turystycznego i wracającej dziś branży beauty. Eksperci z Federacji Pracodawców Fitness w ubiegłym miesiącu opublikowali raport z którego wynikało, iż rynkowe przychody mogą się zmniejszyć nawet o połowę, czyli 2.25 miliarda złotych. Warto podkreślić wielkość owej branży w skali rodzimego rynku. W Polsce istnieje ponad 10 tysięcy różnego rodzaju obiektów o przeznaczeniu sportowym. Samych klubów fitness znajduje się na terenie naszego kraju ponad 3.5 tysiąca. Owe podmioty zatrudniają łącznie blisko 50 tysięcy osób, a z ich oferty korzysta ponad 4 miliony Polaków.