Partnerzy

Wyszukiwarka

Najnowsze
Czy Gdańsk pożegna się z finałem Ligi Europy?

Niemieccy dziennikarze donoszą, że tegoroczny finał Ligi Europy nie odbędzie się w Gdańsku. Media zza zachodniej granicy informują, że rozgrywki mają się odbyć właśnie w Niemczech w formule mini-turnieju. Oficjalna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej 17 czerwca. Wtedy to nastąpi zebranie Komitetu Wykonawczego UEFA. Z artykułów publikowanych w Niemczech wynika, że kilkumiesięczna przerwa spowodowana […]

Redakcja
2020-06-12
2 minuty czytania

Niemieccy dziennikarze donoszą, że tegoroczny finał Ligi Europy nie odbędzie się w Gdańsku. Media zza zachodniej granicy informują, że rozgrywki mają się odbyć właśnie w Niemczech w formule mini-turnieju. Oficjalna decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej 17 czerwca. Wtedy to nastąpi zebranie Komitetu Wykonawczego UEFA.

Z artykułów publikowanych w Niemczech wynika, że kilkumiesięczna przerwa spowodowana epidemią przyczyniła się do braku wolnych miejsc w oficjalnym terminarzu UEFA. Jednym z wyjść w tej sytuacji jest organizacja mini-turnieju na terenie jednego z krajów. Mecze ćwierćfinałowe oraz dalsze rundy miałyby zostać rozegrane w ciągu tygodnia w formule wykluczającej rewanże. Dlaczego w tej sytuacji naturalnym wyborem są Niemcy? Nie da się ukryć, że nasi zachodni sąsiedzi bardzo dobrze poradzili sobie z pandemią i jako jeden z pierwszych krajów w skali globu wznowili rozgrywki ligowe z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa. Wiele wskazuje na to, że finał europejskich rozgrywek może się odbyć właśnie na jednym z niemieckich stadionów. Pierwotnie jeden z najważniejszych meczów sezonu miał się odbyć w Gdańsku. Czy w tej sytuacji walka o organizację finału ma jakikolwiek sens? Niezupełnie – na co zwraca uwagę prezes PZPN – Zbigniew Boniek.

W wywiadzie dla portalu Onet.pl Boniek zapewnił, że robi wszystko, aby to spotkanie odbyło się w Gdańsku z udziałem publiczności. Prezes PZPN dodaje, że jeśli nie będzie takiej możliwości – wolałby oddać organizację meczu innemu krajowi. Zbigniew Boniek zakomunikował, że jeśli będziemy zmuszeni do organizacji finału bez kibiców, to związek podejmie się tego, bo jest poważną federacją. Sytuacja w której finał zostanie przeniesiony do innego kraju nie oznacza straty dla Polski i Gdańska. Przedstawiciele UEFA rozmawiają bowiem o przesunięciu meczów finałowych o sezon. Jeśli taka decyzja zostanie uchwalona, oznacza to, iż finał Ligi Europy odbędzie się w Gdańsku za rok. Pierwotny plan zakładał organizację finału 2020/2021 w Sewilli, ale ten termin także miałby zostać przesunięty. 

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl