Od 2004 roku, kiedy Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, jesteśmy jako kraj ogromnym beneficjentem funduszy unijnych. Pozwalają one wyrównywać szanse w rozwoju gospodarczym Polski oraz innym państwom dawnego bloku komunistycznego z państwami wysoko rozwiniętymi z tak zwanej Starej Unii. Polityka podziału i wydatkowania środków europejskich wewnątrz każdego państwa powinna umożliwiać przyjmowanie, słabiej gospodarczo rozwiniętym regionom, bardziej elastyczną strukturę wydatków. […]
Redakcja
2021-03-29
4 minuty czytania
Od 2004 roku, kiedy Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, jesteśmy jako kraj ogromnym beneficjentem funduszy unijnych. Pozwalają one wyrównywać szanse w rozwoju gospodarczym Polski oraz innym państwom dawnego bloku komunistycznego z państwami wysoko rozwiniętymi z tak zwanej Starej Unii.
Polityka podziału i wydatkowania środków europejskich wewnątrz każdego państwa powinna umożliwiać przyjmowanie, słabiej gospodarczo rozwiniętym regionom, bardziej elastyczną strukturę wydatków. Regiony bardziej uprzemysłowione i wiodące w rozwoju gospodarczym danego kraju powinny przeznaczać środki europejskie na cele związane z rozwojem specjalizacji tych regionów. Dlatego też, aby ten podział był sprawiedliwy musi być poparty szerokimi konsultacjami społecznymi, głównie z przedstawicielami samorządów wojewódzkich, które bezpośrednio zarządzają Regionalnymi Programami Operacyjnymi.
Aktualnie ważnym tematem, który jest przedmiotem dyskusji we wszystkich województwach w kraju jest podział funduszy europejskich w ramach polityki spójności na lata 2021- 2027. Dużo się mówi o sposobie podziału środków, które trafią w najbliższym czasie do wszystkich beneficjentów projektów regionalnych. Kluczowym dokumentem, który ma regulować realizację polityki spójności w Polsce jest Umowa Partnerstwa, która określa dalszą strategię alokacji środków z funduszy europejskich, precyzującym przy tym obszary i instrumenty wsparcia. W ramach cyklu spotkań pod nazwą „Fundusze Europejskie dla Polski” zorganizowanych w styczniu i w lutym br. przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej odbyło się 16 spotkań z przedstawicielami urzędów marszałkowskich z wszystkich województw.
Z dotychczasowych informacji wynika, że władze krajowe chcą w sposób znaczący zmniejszyć przydział środków europejskich dla województwa pomorskiego i to o aż ok. 40% w porównaniu do okresu z lat 2013-2020. Głównym powodem zmniejszenia alokacji środków dla naszego województwa, przedstawionym przez stronę ministerialną jest argument wyrównywania i dania szansy innym, mniej rozwiniętym regionom w kraju. O ile hasłowo brzmi dobrze to jednak duże wątpliwości i kontrowersje budzi sposób procedowania tego tematu przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Zastanawiam się, dlaczego podział środków jest wyliczany między innymi w oparciu o zasobność województwa w przeliczeniu na PKB na głowę mieszkańca? Biorąc pod uwagę algorytm wyrównywania szans biedniejszym regionom trzeba wziąć pod uwagę istniejące podziały wewnątrz województwa. Wszyscy wiemy o potrzebach rozwojowych powiatów na peryferiach województwa pomorskiego, które zgodnie z polityką zrównoważonego rozwoju powinny gonić przodującą w tym zakresie metropolię. Niestety polityka w tym zakresie nie bierze pod uwagę wewnątrz wojewódzkich różnic. Tym samym wydaje się za zasadne podjęcie w tym zakresie dyskusji. Kilka tygodni temu organizacja Pracodawcy Pomorza zajęła stanowisko podpisując się pod apelem Sztabu Pomorskich Przedsiębiorców skierowanym do władz centralnych, aby projekt Umowy Partnerstwa zawierał przejrzyste zasady i kryteria podziału tych środków w skali ogólnokrajowej. Z niepokojem zauważyliśmy, że podczas wypracowywania koncepcji podziału środków nie zostały podjęte ze strony Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej jakiekolwiek konsultacje społeczne w tym zakresie, które mogły być konstruktywnie zweryfikowane nie tylko przez wojewódzkie władze samorządowe, ale również przez pomorskie środowisko przedsiębiorców. Należy dodać, że takie konsultacje w fazie projektowania miały miejsce w latach ubiegłych. Duże wątpliwości budzi również algorytm przedstawiony przez ministerstwo określający sposób alokacji środków europejskich w regionach, gdyż jest on niezwykle skomplikowany i mało czytelny. Wydaje się, że temat środków dedykowanych wszystkim województwom wypracowany odgórnie przez władze centralne został już rozstrzygnięty. Jako województwo pomorskie mamy jednak szanse powalczyć jeszcze o środki z puli 25% ogólnej przeznaczone na programy regionalne. Oczekujemy, że rozdysponowanie tych środków między poszczególne województwa nastąpi w ramach indywidualnych negocjacji kontraktów programowych pomiędzy Ministrem Funduszy i Polityki Regionalnej oraz właściwymi zarządami województw z zachowaniem przejrzystych zasad i kryteriów tego podziału.