Dobra współpraca urzędów pracy i firm z Pomorza | Łącznie 2 mld zł trafiły do pracodawców
Przez półtora roku pandemii koronawirusa wynagrodzenia pomorskich pracowników były częściowo finansowane z tarczy antykryzysowej. Przedsiębiorcy z regionu twierdzą, że pomoc ta pozwoliła im przetrwać trudny okres i chwalą pomorskie urzędy pracy za to, że szybko przystosowały się do nowych warunków oraz sprawnie transferowały pieniądze. W 2020 r. najważniejszym zadaniem urzędów pracy w całym regionie, zarówno powiatowych, jak i Wojewódzkiego Urzędu […]
Redakcja
2021-12-21
4 minuty czytania
Przez półtora roku pandemii koronawirusa wynagrodzenia pomorskich pracowników były częściowo finansowane z tarczy antykryzysowej. Przedsiębiorcy z regionu twierdzą, że pomoc ta pozwoliła im przetrwać trudny okres i chwalą pomorskie urzędy pracy za to, że szybko przystosowały się do nowych warunków oraz sprawnie transferowały pieniądze.
W 2020 r. najważniejszym zadaniem urzędów pracy w całym regionie, zarówno powiatowych, jak i Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku, była pomoc antykryzysowa pracodawcom przekazywana od początku kwietnia 2020 r.
Do końca września 2021 r., czyli do zakończenia działania tarczy, WUP w Gdańsku wypłacił 795 mln zł w ramach Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na dofinansowanie do wynagrodzeń 187 tys. pracowników pomorskich firm. Wsparciem zostało objętych ponad 6,6 tys. przedsiębiorstw w naszym regionie. Najniższa przelana na konto do pracodawcy kwota to 171 zł, a najwyższa to ponad 15 mln zł.
Wszystkie urzędy pracy z całego regionu, przez minione półtora roku, łącznie przekazały pracodawcom ponad 2 mld zł. Z pomocy tej korzystały głównie firmy działające w takich branżach, jak gastronomia, handel (sprzedaż towarów) oraz turystyka (hotelarstwo).
Pracodawcy: nie było łatwo, ale urzędnicy stanęli na wysokości zadania
– Dzięki sprawnie przeprowadzonym wypłatom w naszym regionie nie doszło do masowych zwolnień pracowników. Bezrobocie wzrosło marginalnie, a w wielu przypadkach firmy poszukiwały pracowników do pracy, szczególnie w branżach związanych z przemysłem – mówi Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.
Zauważa także, że wiele przedsiębiorstw odnotowało wzrost swojej produkcji. Jego zdaniem stało się tak, gdyż nie dopuszczono do zamknięcia polskich fabryk tak, jak w innych miejscach świata. Dzięki temu europejskie i światowe korporacje mogły korzystać z naszych mocy produkcyjnych.
Katarzyna Dobrzyniecka, dyrektor Loży Gdańskiej Business Centre Club, uważa, że dzięki sprawności pracowników WUP w Gdańsku oraz powiatowych urzędów pracy z regionu, ich odpowiedzialności, szybkim działaniom opartym na uproszczonych procedurach wielu pomorskim pracodawcom udało się ochronić miejsca pracy.
– Choć proces przeorganizowania urzędów pracy nie był prosty, to trzeba przyznać, iż przebiegł w ekspresowym tempie, dzięki czemu pomorscy przedsiębiorcy mogli liczyć na szybką informację i wsparcie finansowe. Dystrybucja środków dostępnych w ramach kolejnych tarcz przebiegała sprawnie i szybko. Wszyscy pamiętamy, że podczas lockdownu, czas stał się główną kategorią ekonomiczną, która decydowała o rynkowym „być albo nie być” wielu firm – mówi dyrektor Loży Gdańskiej BCC.
Krok po kroku, razem z pracodawcą
– Od pierwszych tygodni pandemii intensywnie pracowaliśmy nad organizacją naszych zadań tak, aby pomoc dla pomorskich pracodawców była na pierwszym miejscu – mówi Izabela Jezierska, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.– Pierwszy przelew wysłaliśmy już 9 kwietnia 2020 r.
Pracownicy WUP w Gdańsku byli w stałym kontakcie z pracodawcami, którzy złożyli wnioski, odebrali ponad 15 tys. telefonów na infolinii i odpowiedzieli na 1,5 tys. e-maili. Przedstawiciele instytucji regularnie spotykali się – głównie online – z organizacjami pracodawców, udzielali informacji mediom, na stronach internetowych Urzędu publikowane były na bieżąco wiadomości dotyczące tarczy antykryzysowej.
– To doświadczenie rozwinęło nas jako zespół oraz wzmocniło. Pozwoliło nam też lepiej poznać środowisko biznesu, zbudować z nim inną niż dotychczas relację. Miło nam było usłyszeć, że pracodawcy zobaczyli w nas partnera, z którym można prowadzić dialog. Nie zawsze było łatwo, ale staraliśmy się łagodzić emocje i wspólnie szukać rozwiązań – uzupełnia Izabela Jezierska.
Ponad 10 tys. wniosków musi zostać rozliczonych, poddanych weryfikacji wstępnej oraz końcowej, co łącznie potrwa trzy lata.
Fot. Renata Dąbrowska renatadabrowska.com
Mieczysław Struk Marszałek Województwa Pomorskiego Pandemia koronawirusa niewątpliwie miała ogromny wpływ na gospodarkę w regionie, spowodowała problemy w wielu sektorach. Jako Samorząd od początku wiedzieliśmy, że spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność za jak najszybsze przekazanie do pomorskich firm wsparcia antykryzysowego. Myślę, że zdaliśmy ten egzamin, a ta sytuacja pokazała, że Pomorze jest wspólnotą. Miejscem, gdzie Samorząd, przedsiębiorcy i mieszkańcy potrafią w trudnych momentach współdziałać ze sobą i mimo mniej korzystnych warunków tworzyć dobry klimat dla rozwoju. Przed nami kolejne lata pełne wyzwań, które wiążą się ze skutkami pandemii, jestem jednak przekonany, że jako silny region damy sobie z nimi radę.