Partnerzy

Wyszukiwarka

Biznes
Odszedł Jan Klapkowski – wielki człowiek pomorskiego biznesu

Był ikoną nie tylko pomorskiej, ale i krajowej gospodarki. Racjonalizator, inicjator wielu przedsięwzięć m.in. związanych z przedsiębiorczością, lecz także społecznych. Z wielkim żalem żegnamy Jana Klapkowskiego, założyciela Pracodawców Pomorza, wieloletniego Prezesa oraz Dyrektora Biura Gdańskiego Związku Pracodawców. Jan Klapkowski – inicjator i współzałożyciel Gdańskiego Związku Pracodawców (obecnie: Pracodawców Pomorza) oraz Konfederacji Pracodawców Polskich w Warszawie, urodził się w 1943 roku w Kartuzach. Po […]

Redakcja
2022-03-07
10 minut czytania

Był ikoną nie tylko pomorskiej, ale i krajowej gospodarki. Racjonalizator, inicjator wielu przedsięwzięć m.in. związanych z przedsiębiorczością, lecz także społecznych. Z wielkim żalem żegnamy Jana Klapkowskiego, założyciela Pracodawców Pomorza, wieloletniego Prezesa oraz Dyrektora Biura Gdańskiego Związku Pracodawców.

Jan Klapkowski – inicjator i współzałożyciel Gdańskiego Związku Pracodawców (obecnie: Pracodawców Pomorza) oraz Konfederacji Pracodawców Polskich w Warszawie, urodził się w 1943 roku w Kartuzach. Po ukończeniu w 1966 roku studiów w Wyższej Szkole Pedagogicznej rozpoczął pracę w Stoczni Północnej w Gdańsku. W 1981 roku ukończył również studia w Politechnice Gdańskiej. Przez 25 lat pracował w przemyśle okrętowym. W trakcie pracy zawodowej składał szereg wniosków racjonalizatorskich, które przyczyniły się do poprawy organizacji pracy i obniżki kosztów produkcji. Jego cechy osobiste, takie jak: kreatywność, zdolności organizacyjne, umiejętność porozumiewania się zarówno z zarządem jak i pracownikami spowodowały, że obejmował kolejne stanowiska kierownicze. W trudnym okresie przemian w polskiej gospodarce, w wyniku konkursu, został dyrektorem naczelnym Stoczni Wisła w Gdańsku. W latach 199o – 1992 pozyskał kontrakty na budowę statków dla Nigerii, Iraku i Maroka zabezpieczając ciągłość produkcji stoczni dającej pracę ponad 1100 osobowej załodze. Doprowadził do restrukturyzacji stoczni i powołania spółki pracowniczej. W latach 1992-94 pracował jako dyrektor w szwedzkiej spółce z o.o. Elasto Chemikal AB, która wprowadziła, jako jedna z pierwszych w Polsce, samopoziomujące się masy epoksydowe do posadzek przemysłowych. W 1995r. Wojewoda powołał Jana Klapkowskiego na Zarządcę Komisarycznego Gdańskiej Centrali Materiałów Budowlanych, którą sprywatyzował podpisując akt notarialny ze spółką Raab Karcher Polska. Prywatyzacja ta została dobrze przyjęta przez załogę i uznana przez władze województwa za jedną z najlepszych w tamtym okresie. Przez dwa kolejne lata był dyrektorem VASCO spółki z o.o., która obsługiwała pod względem dostaw materiałowych dużą polsko-niemiecką firmę Gestra Polonia. Wdrożył nowatorskie rozwiązania magazynowe ograniczające koszty i usprawniające działalność tej dynamicznie rozwijającej się firmie pomorskiej. Jednocześnie udzielał się społecznie pełniąc funkcje Prezesa Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Chorym na Astmę i Alergię oraz Prezesa Okręgowego Związku Brydża Sportowego w Gdańsku. Dzięki dużej wiedzy i doświadczeniu zawodowemu został powołany do kilku rad nadzorczych, w tym między innymi Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, ZUS w Warszawie, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku oraz spółki giełdowej Vistal Gdynia. W 1994r. założył własną firmę Janbud Sp. z o.o.

 

Zarząd Gdańskiego Związku Pracodawców. Od lewej stoją: Jerzy Kopik, Jan Klapkowski, Zbigniew Cerkaski, Lech Kunc. Od lewej siedzą: Waldemar Dunajewski, Wanda Stankiewicz, Wojciech Grochowiecki (1996)

Od chwili założenia w 1991 roku Gdańskiego Związku Pracodawców pełnił przez 10 lat funkcję przewodniczącego, a od 2001 był dyrektorem związku. Jako współzałożyciel Konfederacji Pracodawców Polskich w Warszawie przez 4 lata był jej Wiceprezydentem. Aktywnie wspierał konsolidację pomorskiego ruchu pracodawczego. Był współzałożycielem Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego będącego pierwszą platformą porozumienia i współpracy wszystkich pomorskich organizacji gospodarczych. W 2004 roku zainicjował podpisanie w gdańskim Ratuszu Głównego Miasta porozumienia o współpracy, pomiędzy reprezentatywnymi organizacjami pracodawczymi. Następnie założył Pomorską Federację Organizacji Pracodawców. W ramach działalności organizacji pracodawców zrealizował setki nowatorskich projektów konsolidujących środowisko gospodarcze oraz wspierających działalność pomorskich firm. Współpracował z organami nadzorczymi i kontrolnymi przygotowując dla członków organizacji liczne szkolenia i poradnictwo. Aktywnie działał na rzecz ochrony zdrowia i ochrony środowiska organizując seminaria i prezentacje w tym zakresie. Rozwinął współpracę międzynarodową i bilateralną wymianę doświadczeń.

Majówka w Szymbarku, pożegnanie dyrektora Jana Klapkowskiego po 22 latach pracy na rzecz GZP i Pracodawców Pomorza. Na zdjęciu z dyplomem i nagrodą Bursztynowe Drzewo od Daniela Czapiewskiego, właściciela firmy Danmarz Szymbarku (14.05.2011)

Dzięki swoim przymiotom osobistym oraz zaangażowaniu w sprawy społeczne był osobą powszechnie znaną, lubianą oraz szanowaną i poważaną. Za swoje zasługi odznaczony był Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz wieloma odznaczeniami branżowymi, resortowymi i organizacyjnymi w tym: Złotym Medalem Za Zasługi dla Pracodawców Pomorza.
Jan Klapkowski zmarł 4 marca 2022 roku.

Uroczystość wręczenia Odznaki Honorowej za Zasługi dla Gospodarki Rzeczypospolitej Polskiej dla Jana Klapkowskiego (05.10.2015)


 

Barbara Hass-Darnowska
przewodnicząca Forum Kobiet Biznesu Pracodawców Pomorza

Bardzo trudno napisać w paru słowach o Janku Klapkowskim, ponieważ to był Człowiek – Instytucja, a jednocześnie wspaniały przyjaciel, wielki społecznik i doskonały organizator. Często powtarzane przez Niego słowa „trzymaj się mnie, a nie zginiesz”, to w Jego wydaniu nie był pusty dźwięk – pomagał każdemu, kto tego potrzebował. W gronie przyjaciół, nazywaliśmy Janka „książką telefoniczną”. Zdawało się, że znał wszystkich na Pomorzu i wszyscy Jego znali. Poznaliśmy się około 18 lat temu. Byłam prezesem Hotelu Haffner, kiedy przyszedł do mnie proponując przystąpienie hotelu do Gdańskiego Związku Pracodawców (obecnie Pracodawców Pomorza). Po roku zaproponował mi prowadzenie Forum Kobiet Biznesu przy GZP. To był Jego jeden z pomysłów doskonale wyczuwających sytuację na rynku pracodawców. Kobiety dopiero rozpoczynały swoją przygodę z biznesem, często potrzebowały porady prawnej, konsultacji z przedstawicielami US lub ZUS-u. Organizowaliśmy taką pomoc. Spotkania Forum stały się również platformą do wymiany zawodowych doświadczeń pomiędzy kobietami, a jednocześnie okazją do mile i ciekawie spędzonego czasu. W pamięci również pozostaną, organizowane przez Janka, Majówki u Daniela Czapiewskiego w Szymbarku, Kwitnące Jabłonie i Jabłkobrania u Rysia Morawskiego i wiele innych. Miałam szczęście, że spotkałam w swoim życiu zawodowym takiego Człowieka jak Janek Klapkowski i jestem dumna, że zaliczał mnie do grona swoich przyjaciół.
Cześć Jego pamięci!

Zbigniew Canowiecki
Przewodniczący Rady,
Prezydent „Pracodawców Pomorza”

Janka Klapkowskiego poznałem pod koniec lat osiemdziesiątych, kiedy będąc zastępcą dyrektora Stoczni Wisła odpowiadał za zakupy między innymi wyrobów hutniczych, których moja firma była dostawcą. Zaprosił mnie do stoczni na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy został dyrektorem naczelnym i chcąc ją ratować podpisał kontrakty na budowę statków dla krajów afrykańskich. Kasa była pusta, a potrzeby ogromne. Zaoferowałem pomoc ponieważ ujęła mnie Jego szczerość, determinacja i autentyczne pragnienie ratowania przedsiębiorstwa przed upadkiem. W efekcie zrestrukturyzował stocznię i przekształcił w spółkę pracowniczą. Podobną konsekwencję i niezwykłe zaangażowanie obserwowałem w następnych latach kiedy budował związek pracodawców, którego znaczenie rosło w miarę upływu lat. Współpracując z Jankiem przez kilkadziesiąt lat doświadczałem Jego szczerej przyjaźni, dobroci i wyrozumiałości. Po zakończeniu Jego pracy w związku utrzymywaliśmy stałe, przyjacielskie kontakty. Niedawno wzruszył mnie przekazując mi dwa grube zeszyty wycinków prasowych z ostatnich 30 lat dotyczących mojej osoby. Szczególnie zapamiętam jednak nasze rozmowy podczas niedzielnych obiadów w Jego domu, kiedy Ania – Jego Żona przygotowywała pyszne pierogi i gołąbki. Jan był dumny z osiągnięć zawodowych i naukowych swojego syna Andrzeja, ale prawdziwie szczęśliwy był patrząc na swoje malutkie wnuczki.

Zbigniew Borkowski
Prezes Zarządu Infracorr
Przewodniczący Sekcji Budownictwa GZP
V-ce Przewodniczący GZP, a następnie Pracodawców Pomorza.

Jan Klapkowski (Klapek) był jedną z najbardziej znanych postaci w środowisku przedsiębiorców Pomorza, oddany sprawie samorządu pracodawców, działacz i współtwórca Gdańskiego Związku Pracodawców, następnie Pracodawców Pomorza. Można powiedzieć jednym zdaniem, ale można też powiedzieć więcej. Był moim przyjacielem i mentorem od prawie ćwierć wieku. Często się słyszało, a i mówiło…..Zadzwoń do Klapka. Klapek ci pomoże. Czy będzie Klapek na spotkaniu? Tylko Klapek to wie. -Tak o nim mówili przyjaciele, choć zawsze zwracali się do niego nie inaczej jak Janie, Janku a nawet Janeczku. Przypominam sobie, że nasz ówczesny przewodniczący Jan Zarębski mówił często do Niego Janeczku. W tych zdrobnieniach było wiele szacunku i atencji dla Jana Klapkowskiego. Kochaliśmy Klapka za jego kompetencje, serdeczność, życzliwość. Był duszą towarzystwa i mistrzem riposty. Posługując się przysłowiami , anegdotami i kawałami bawił nas do łez. Na przykład stając w kręgu towarzyskim z Józkiem Kisielewskim obaj z rękawa sypali kawałami i anegdotami. Klapek miał rewelacyjną pamięć do ludzi telefonów i zdarzeń, był chodząca encyklopedią przedsiębiorców Wybrzeża. Wspominam Go jako również jako doskonałego menagera. Potrafił zorganizować zarówno międzynarodową konferencję, jak i turniej golfowy. Dawno temu, Janek będąc dyrektorem w GZP poprosił mnie, abym poprowadził sekcję budownictwa. Obdzwoniliśmy wszystkich potencjalnie zainteresowanych przedsiębiorców, składając im propozycję włączenia się do organizacji. Na pierwsze spotkanie przyszło do restauracji w Willi Uphagena tylko dwóch- on i ja. Chciałem zrezygnować z proponowanej funkcji on jednak trwał w przekonaniu, że da się taką klęskę zamienić w sukces. Uwierzył we mnie a ja w Niego. Wspomagał, był autorytetem, który zjednywał ludzi. Sekcja z jego pomocą rozrosła się do ponad 100 firm. Prezesi, wstępujący do nas z jego rekomendacji stawali się mocnymi filarami organizacji pracodawców a wielu z nich zapisało się złotymi literami w historii. Chwała mu za to, że umiał nas znaleźć kierując się zapewne doświadczeniem menedżera i niebywałą intuicją w dobieraniu ludzi do wyznaczanych celów organizacji. Dziś, kiedy już go nie ma, zastanawiam się co było Jego magnetyczną siłą przeciągania. Myślę, że to niespotykana dbałość o przyjaciół i celebrowanie przyjaźni. W trudnych sytuacjach odzywał się w Nim duch gracza – był brydżystą i umiał rozdawać karty – prawie zawsze wygrywał. W organizacji warto więc było grać z nim w jednej parze – o tym zaświadczam, choć w brydża nie gram. Sukces chętnie przypisywał współpracownikom, samemu stając często w cieniu. Będąc wybitnym aktorem drugiego planu, wysuwał przed siebie wybitnych liderów. Za tę nienachalną wręcz skromność, był również przez nas podziwiany. Choć w towarzystwie niezwykle elokwentny, stronił od mikrofonu i nie miał parcia na kamerę. Umiał żyć z nami – a nam z Nim było bardzo dobrze. Uczczenie imieniem Jana Klapkowskiego sali w siedzibie Pracodawców Pomorza to wspaniały pomysł Zbigniewa Canowieckiego – Prezydenta Pracodawców Pomorza. Dla wielu pozostanie wzorcem i warto sobie o Nim będzie przypominać wchodząc w progi naszej siedziby.

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl