Jak dalej rozwijać biznes w Chinach? W jakim kierunku zmierza ten kraj? Czy wojna w Ukrainie wpłynie na ideę szlaku jedwabnego? Takie pytania coraz częściej zadają m.in. pomorscy przedsiębiorcy. Aby na nie odpowiedzieć, powstało seminarium „Zrozumieć Chiny”.

W pierwszym seminarium z cyklu: „Zrozumieć Chiny”, które odbyło w Centrum Hevelianum udział wzięli m.in. przedsiębiorcy, instytucje wspierania biznesu, studenci. Zorganizowało je stowarzyszenie Pomorskie w Chinach.

Chiny są globalnym graczem nie tylko w sferze gospodarczej ale i politycznej.

– Kraj ten w coraz większym stopniu wpływa na sytuację ekonomiczną i polityczną wielu rejonów świata, a zwłaszcza na kraje Unii Europejskiej – przypominał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Jak się okazuje, pomorscy przedsiębiorcy od lat rozwijają biznes w Chinach. Kontakty Pomorza z Chinami zaczęły się już w latach osiemdziesiątych, a gdyński Chipolbrok, był pierwszą zagraniczno-chińską spółką na świecie. Współpraca z Szanghajem początkowo rozwijała się głównie w dziedzinie kultury, obecnie na pierwszym miejscu jest gospodarka.

– Dziś, gdy sytuacja polityczna i ekonomiczna na świece zmienia się dynamicznie i trzeba się do tych zmian dostosować, potrzebujemy rzetelnych informacji. Dlatego nasze seminarium jest odpowiedzią na oczekiwania przedsiębiorców i instytucji związanych z Chinami. W ten sposób chcemy przybliżyć mieszkańcom Pomorza sytuację geopolityczną Chin, jej konsekwencje dla Polski i polskiego biznesu – wyjaśniał Ludwik Szakiel, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Gospodarczego UMWP.

– W ciągu najbliższej dekady, Chiny prześcigną USA w dziedzinach sztucznej inteligencji, informatyki kwantowej i biotechnologii, a w ciągu 15 lat osiągną niezależność technologiczną w produkcji półprzewodników – przekonywał dr hab. Marcin Jacoby, profesor Uniwersytetu SWPS.

Profesor Bogdan Góralczyk, były ambasador w krajach Azji Południowo-Wschodniej, podzielił zdanie Jacobego.

– Rola Chin bezustannie rośnie. Ignorowanie tego byłoby z naszej strony bezmyślnością. Jeśli Chińczycy wychodzą z Inicjatywą Pasa i Szlaku, to trzeba się temu przyglądać. Jeśli uznamy, że tam jest nasz interes, to trzeba z tego skorzystać, bo oni już tu w Europie są i odwracanie się do nich plecami nie miałoby sensu. My jesteśmy ojczyzną Chopina, najlepiej jak byśmy grali na kilku fortepianach, a nie siedzieli na jednej gałęzi – podkreślał Góralczyk.

W planach stowarzyszenia „Pomorskie w Chinach” są kolejne seminaria z cyklu „Zrozumieć Chiny”. Najbliższe już jesienią.

AUTOR: mat. pras.