Partnerzy

Wyszukiwarka

Nieruchomości
Karolina Chęcińska fotografia też jest miłością…

Od zdjęć do Playboy Polska do fotografii wnętrz trójmiejskiego rynku nieruchomości… Absolwentka trójmiejskiej szkoły fotografii, która z pasją od 13 lat zachwyca swoimi pracami podbija pomorski rynek nieruchomości. Nie bez przypadku pierwszy kontakt z aparatem dotyczył zdjęć kobiecych, które zostały zauważone i opublikowane przez Playboy Polska oraz Playboy Gracja. Ja często budujesz zdjęciami poczucie kobiecości? K.Ch.: Zazwyczaj staram […]

Redakcja
2022-08-18
4 minuty czytania

Od zdjęć do Playboy Polska do fotografii wnętrz trójmiejskiego rynku nieruchomości…

Absolwentka trójmiejskiej szkoły fotografii, która z pasją od 13 lat zachwyca swoimi pracami podbija pomorski rynek nieruchomości. Nie bez przypadku pierwszy kontakt z aparatem dotyczył zdjęć kobiecych, które zostały zauważone i opublikowane przez Playboy Polska oraz Playboy Gracja.

Ja często budujesz zdjęciami poczucie kobiecości?

K.Ch.: Zazwyczaj staram się poznać kobietę z biznesu nie przez jej biznes a wartości, które ją prowadzą. Szukam w niej aspektów, których inni nie dostrzegają. Każda dusza ma przekaz w spojrzeniu, a w kobiecym zwłaszcza mocno wyakcentowana. Miałam dużo szczęścia być zauważoną przez innych i pokazać swoje zdjęcia nawet w kobiecej sesji Playboy i w Polsce i w Grecji. To jednak nie było to co mnie uwiodło w fotografii.

A co zmieniło Twój kierunek i nakierowało Cię w branżę nieruchomości ?

K.Ch.: Szukałam swojej przestrzeni, niszy, w której wypełnię swoje powołanie. Dużo zastanawiałam się przy czym ja kwitnę robiąc zdjęcia, zauważyłam jak mocno wpływa na mnie design. Obcowanie z ładnymi wnętrzami wywołuje u mnie uśmiech, od razu pojawiają się koncepcję w głowie jak możne je pokazać na fotografii, gdzie powinno pojawiać się światło. Jestem bardzo drobnostkowa, zwracam uwagę na małe szczegóły, urzeka mnie klasyka i prostota, ale i jakość, która buduje wartość na zewnątrz.

Z kim współpracujesz na Pomorzu?

K.Ch.: Chyba łatwiej mi już wymienić z kim nie współpracuje:) Zaprzyjaźniłam się z wieloma architektami trójmiasta, którzy często rekomendują mnie do współpracy z deweloperami. Często też pracuje indywidualnie nad pozyskanie wnętrz, które wzbogacą moje portfolio. Bywają trudniejsze realizacje z bardziej wymagającymi projektami. Dobrze wspominam Ogrody Tesoro, Zatokę Nieruchomości, DS. Investment, ale też uśmiecham się gdy myślę o zdjęciach dla Kashubian Lodge SPA ( i od razu mam ochotę poszukać sobie nowych marek w tym segmencie), A Concept, Sierra Golf Park, Elite Apartments, Warso Place, Mo estate, Blue Mandarin, Baltic Hus, Home4you i wiele innych realizacji. Uwielbiam pracować z architektem Archmondo Piotrem Kowalczyk, z którym od ponad trzech lat tworze wspólne realizację.

Uważasz, że zdjęcia pomagają sprzedać nieruchomość bardziej niż jego cena i lokalizacja?

K.Ch.: O zdecydowanie tak właśnie jest. Nie każda lokalizacja, w której pracowałam mogła być atrakcyjna dla kupującego, zwłaszcza w przypadku klienta indywidualnego i sprzedaży pojedynczego mieszkania. Bardzo często miałam informacje zwrotne od zleceniodawcy, że mieszkanie się sprzedało przez mojej zdjęcia i to jak było pokazane – podobno potrafię pokazać duszę pomieszczeń, ale nie mnie to oceniać.

Zauważasz estetykę kobiecości w pięknych wnętrzach? Porównujesz je do siebie, szukasz wspólnych mianowników?

K.Ch.: Zdecydowanie tak właśnie jest, mam wrażenie, że wnętrza to „kobieta”. Każde są inne, wymagające i bardzo delikatne, nie można pokazać ich agresywnie tylko z klasą i wyczuciem, dokładnie tak jak powinno się pokazać naszą kobiecość.

Wspomniałaś podczas rozmowy, że masz inne nietypowe hobby, które mocno współgra zrobieniem zdjęć w branży nieruchomości- mieszkań, bo to łącznik z wnętrzem nie tylko budynku, ale i bezpośrednio osobami w nim mieszkającymi. Co masz na myśli?

K.Ch.: Lubię budować poczucie kobiecości w estetyce zdjęć, co przełożyła na nietypowe hobby – pomagania innym z uporządkowaniem garderoby. Mając swoje rytuały żegnam ubrania i przedmioty, które już nie służą i przygotowuje przestrzeń na nowe aspekty życia. Tym samym za każdym razem ma wpływ na kolejny początek zmian u tych, z którymi współpracuje. Jednak to miłość do aranżacji wnętrz w obiektywie wygrała i zdominowała moje życie.

Dziękuje za rozmowę
Julay Belhaye

TEKST: Julay Belhaye ZDJĘCIA: mat. prasowe

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl