Wbrew pozorom makijaż, dbanie o urodę mają kilka wspólnych punktów z biznesem, ale ważną cechą w obu przypadkach jest profesjonalizm. O trendach w urodzie w biznesie i nie tylko opowiada Joanna Skuza, wizażystka i manager Salonu Urody Feliz.
Wbrew pozorom makijaż, dbanie o urodę mają kilka wspólnych punktów z biznesem, ale ważną cechą w obu przypadkach jest profesjonalizm. O trendach w urodzie w biznesie i nie tylko opowiada Joanna Skuza, wizażystka i manager Salonu Urody Feliz.
Wbrew pozorom makijaż, dbanie o urodę mają kilka wspólnych punktów z biznesem, ale ważną cechą w obu przypadkach jest profesjonalizm. O trendach w urodzie w biznesie i nie tylko opowiada Joanna Skuza, wizażystka i manager Salonu Urody Feliz.
Jakie obecnie panują trendy w przypadku makijażu w biznesie?
W makijażu jak i biznesie ważny jest profesjonalizm. Głównym trendem w makijażu biznesowym jest, była i zawsze będzie jego estetyka. Dlatego musimy pamiętać, że na spotkania biznesowe lepiej jest pójść bez kreski na powiece, jeśli nie mamy wprawy w jej rysowaniu niż ze zrobioną krzywo i niechlujnie. Takie elementy wyglądu wiele mówią o nas rozmówcy.
Jakie są podstawowe zasady makijażu biznesowym?
Podstawowa zasada to im mniej tym lepiej. Makijaż biznesowy powinien być stonowany, najczęściej w kolorystyce brązów i beży. Konturowanie również powinno być zdecydowanie delikatniejsze a pomadka neutralna. Makijaż nie może przyćmiewać tego, co chcemy przekazać i nie może rozpraszać rozmówcy. Wyjątek stanowią różnego rodzaju eventy lub gdy prowadzimy np. prelekcje. W takich sytuacjach możemy pozwolić sobie na mocniejszy akcent, żeby zostać zapamiętanym mogą to być np. usta.
Czym różni się makijaż biznesowy od codziennego?
Na pierwszy rzut oka niewiele się różnią. Jeden i drugi jest delikatny i stonowany, ale o ile w makijażu codziennym możemy sobie pozwolić na nałożenie „czegoś” na szybko na twarz i wyjście z domu, tak w przypadku makijażu biznesowego niestety już nie. Makijaż biznesowy musi być perfekcyjny od początku do końca, bo jak przekonać klienta, że zadbamy o wizerunek jego marki, skoro tak lekceważąco traktujemy własny?
Jakie korzyści przynosi prawidłowo wykonany makijaż biznesowy?
Makijaż mówi wiele o nas, dlatego tyle dzisiaj mówię o jego estetyce. Potrafimy na wejściu powiedzieć o sobie „ jestem perfekcjonistą, wizerunek i estetyka są dla mnie ważne, nie lubię chaosu ” lub coś zupełnie odwrotnego, nie wypowiadając ani słowa. Dodatkowo poczucie tego, że dobrze wyglądamy, dodaje nam pewności siebie, która jest niezwykle ważna przy różnego rodzaju negocjacjach.
Jakie rodzaje makijaży zaleca Pani klientkom na okres letni, które pracują w szeroko pojętym biznesie?
Lato to okres lekkich makijaży, najlepiej w tym okresie zrezygnować z mocno kryjących podkładów i zastąpić je podkładami mineralnymi. Jeżeli mamy mocno problematyczną cerę i nie możemy zrezygnować z kryjącego podkładu, konieczne będzie użycie bazy pod pokład, która zapobiegnie warzeniu się produktu na twarzy. Przy doborze bazy musimy zwrócić uwagę na jej formułę. Jeżeli na bazę olejową nałożymy podkład wodny, efekt nie będzie najlepszy. Woda i olej to połączenie, które zawsze zakończy się „ciastkowaniem” produktu. Jeżeli używamy podkładu olejowego, to baza też powinna być olejowa, jeśli wodnego to wodna itd. Latem unikałabym również mocno matowych makijaży, ponieważ wyglądają one bardzo nienaturalnie. To okres kiedy nasza skóra jest wilgotna i błyszcząca i taki efekt powinniśmy próbować uzyskać wykonując makijaż.
Które zabiegi pielęgnacyjne cieszą się największą popularnością wśród klientek Salonu Feliz i co powoduje tak duże zainteresowanie tymi zabiegami?
W tym okresie są to zdecydowanie zabiegi modelujące sylwetkę. Po długiej zimie zrzucamy trochę ubrań i okazuje się, że nasze ramiona czy uda nie wyglądają tak, jak byśmy tego oczekiwali. Na szczęście w dzisiejszych czasach nie jest to poważnym problemem. Możemy sobie szybko poradzić z takimi niedoskonałościami jak cellulit, brak jędrności skóry czy nadmiar tkanki tłuszczowej. Najskuteczniejsze w takich przypadkach są terapie skojarzone, czyli dobrane indywidualnie programy wykorzystujące różne energie, różnych urządzeń.
Czego obecnie oczekują klientki, które korzystają z salonu kosmetycznego?
Różnorodności. Kobiety w obecnych czasach są świadome, jak ważne jest holistyczne podejście do pielęgnacji. Dlatego wybierają salony z bogatą ofertą. Najszybsze i najtrwalsze efekty uzyskuje się, atakując „problem” różnymi metodami, nie dając skórze przyzwyczaić się do jednego rodzaju stymulacji.
Od niedawna jesteśmy w okresie letnim. Jakie zabiegi pielęgnacyjne poleca Pani dla kobiet biznesu?
Przede wszystkim nawilżające, lato to okres, kiedy skóra potrzebuje nawilżenia, nie tylko ze względu na słońce ale również często wiatr oraz słoną lub chlorowaną wodę. Na przesuszonej skórze nawet makijaż wykonany przez profesjonalistę niestety nie będzie wyglądać dobrze. Bardziej inwazyjne zabiegi – lasery, nakłucia czy też kwasy bezpieczniej będą zostawiać na okres jesienno-zimowy ze względu na ryzyko powstawania przebarwień.
Jaką widzi Pani przyszłe trendy, które mogą pojawił się w urodzie w biznesie?
Coraz większą popularnością cieszą się szybkie zabiegi. Moim zdaniem rynek będzie rozwijać się w tym kierunku. Osiągnąć jak najlepszy efekt w jak najkrótszym czasie. Żyjemy w ciągłym biegu i przeniosło się to również (niestety) do gabinetów kosmetycznych. Szybki zabieg 20-30 minut w przerwie, wracając z lunchu do biura. Czy są one efektywne? Nawet bardzo. Czy mamy je w gabinecie? Oczywiście, idąc z biegiem czasu wprowadzamy ich coraz więcej. Czy mi się to podoba? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony też jestem „zabieganą” kobietą, więc w pełni rozumiem potrzebę czasu. Z drugiej strony nie chciałabym, żeby salony urody utraciły tę magię relaksu, gdzie zabieg jest rytuałem, który nie tylko poprawia naszą urodę, ale również leczy duszę.
Przemek Schenk