W porównaniu do zeszłych lat zauważalny jest znaczny przyrost turystów, którzy próbują sił w golfie. Tę budującą tendencję zauważył również Lech Grzybowski, prezes Sierra Golf Resort. Opowiada, jak ten sezon wyglądał z perspektywy całego kompleksu.
W porównaniu do zeszłych lat zauważalny jest znaczny przyrost turystów, którzy próbują sił w golfie. Tę budującą tendencję zauważył również Lech Grzybowski, prezes Sierra Golf Resort. Opowiada, jak ten sezon wyglądał z perspektywy całego kompleksu.
Zbliżamy się powoli do końca sezonu golfowego, który w Polsce trwa praktycznie przez cały rok. Jak Pan ocenia ostatnie miesiące funkcjonowania całego kompleksu Sierra Golf Resort?
Ten rok kolejny raz pokazał, że Polska coraz częściej jest wybierana jako miejsce do gry w golfa. To z jednej strony jest niezwykle budujące, ale niestety nasz rynek golfowy jest stosunkowo mały. Dlatego musimy się posiłkować w znacznym stopniu golfistami zza granicy. Mimo tego w porównaniu do poprzednich lat zauważyliśmy w tym roku znaczny przyrost turystów związanych z tym pięknym sportem. Uważam, że to dobry prognostyk na przyszłość, co mnie cieszy.
Czy jest Pan zadowolony z tegorocznych wyników korzystania z Państwa pola golfowego przez pasjonatów tego sportu?
Ten zauważalny znaczny wzrost tury – styki spowodował, że pole Sierra Golf Resort było dosyć mocno obłożone. Jednak nie zamierzamy na tym poprzestać. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego mamy zapędy na więcej. Z tego względu robimy wszystko, co w naszej mocy, by spopularyzować ten sport w Polsce. Choć to długotrwały i wymagający proces.
Jak co roku Sierra Golf Resort jest przestrzenią dla wielu zawodów i wydarzeń golfowych. Które z nich należały do największych w obecnym sezonie?
Organizujemy różnego rodzaju eventy m.in.: Alior Bank Private Banking, czy Finał Morskiej Ligi Biznesu. Każde z nich różni się od siebie. Jedne są bardziej wymagające dla nas inne mniej, dlatego trudno jest wybrać faworyta z tych, które gościły u nas. Każde wydarzenie jest dla nas istotne.
Poza samym polem golfowym kompleks Sierra Golf Resort oferuje wiele innych atrakcji. Co należy do największych atutów tego miejsca?
Przebywający do nas goście najbardziej cenią u nas ciszę i spokój. Dysponujemy tutaj idealnymi warunkami na odpoczynek od miejskiego zgiełku, ale jednak w dalszym ciągu są w zasięgu kilkudziesięciu minut duże aglomeracje miejskie jak historyczny Gdańsk, imprezowy Sopot czy Gdynia i oczywiście najbliższe nam Wejherowo. Choć mimo wszystko największym atutem jest nasze pole golfowe, które jest jednym z najlepszych w tej części Europy pod względem jakości.
Częścią kompleksu jest restauracja Sierra Steak House. Dlaczego postawiono w tym przypadku na steki polsko-argentyńskie?
Wybór padł na tego rodzaj kuchni, ponieważ brakuję w okolicy miejsca z restauracją serwującą steki. Dlaczego steki z Polski i Argentyny? Argentyńskie steki są cenione na całym świecie i są uważane za jedne z najlepszych. Przy tym chcieliśmy zaprezentować nasz produkt krajowy oraz zapewnić, by ludzie mieli możliwość skosztowania obu mięs i dostrzeżenia różnicy między nimi.
W jaki sposób sam wystrój restauracji wpisuje się w cały charakter golfowy tego kompleksu?
Generalnie cały Dom Klubowy utrzymany jest w stylu angielskim, a jak wiadomo, Anglia uchodzi za kolebkę golfa, więc chcąc nie chcąc, nasz Steak House został wpisany w tę przestrzeń.
Jednym z atutów tego miejsca jest bliskość przyrody. Jakie ona ma znaczenie dla całego Sierra Golf Resort?
Dzięki temu, że jesteśmy w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, mamy tu przestrzeń, którą ludzie tak cenią (cisza, spokój). Sami również staramy się podążać za trendem bycia eco.
Jakie są dalsze plany rozwoju i inwestycyjne względem Sierra Golf Resort?
Jako Resort rozwijamy się z każdym rokiem. Mamy duże i ambitne plany na różnych płaszczyznach, ale wszystko pokaże czas. Dlatego nie chciałbym teraz nic zdradzać.
Rozmawiał: Przemysław Schenk
