Zainteresowanie, ciekawość, ogromny sukces, w tym finansowy, uroczysta feta urodzinowa, a potem dramatyczny, ognisty twist – historia Systemu Roweru Metropolitalnego MEVO 2.0 jest jak scenariusz filmowy.
Zainteresowanie, ciekawość, ogromny sukces, w tym finansowy, uroczysta feta urodzinowa, a potem dramatyczny, ognisty twist – historia Systemu Roweru Metropolitalnego MEVO 2.0 jest jak scenariusz filmowy.
Zainteresowanie, ciekawość, ogromny sukces, w tym finansowy, uroczysta feta urodzinowa, a potem dramatyczny, ognisty twist – historia Systemu Roweru Metropolitalnego MEVO 2.0 jest jak scenariusz filmowy.
Pełno w niej napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Dziś wiemy, że system nie dość, że się odrodzi, to jeszcze się rozwinie. Pożar, który w połowie lutego 2025 r., pochłonął aż 1500 rowerów, to w terminologii scenariuszowej tzw. „all is lost moment”. Jest to kluczowy punkt zwrotny, w którym główny bohater (w tym wypadku MEVO) ponosi porażkę i jest najdalej od pierwotnego celu (jakim, w przypadku MEVO, był powrót całości floty na ulice metropolii po zimie).
Pożar gdańskiej hali, w której w okresie zimowym przechowywano część floty rowerów MEVO, zagroził w pewnym momencie przyszłości całego projektu.
– Mimo że pożar nie dotknął bezpośrednio wszystkich rowerów, zniszczeniu uległo ponad 1300 rowerów ze wspomaganiem elektrycznym, 162 rowery standardowe oraz około 1000 baterii. W wyniku tego zdarzenia wstrzymano część działań systemu, a liczba dostępnych rowerów zmniejszyła się do 3300, co stanowiło 80% początkowego stanu floty – wylicza Dagmara Kleczewska, zastępczyni dyrektora ds. mobilności i klimatu oraz kierowniczka projektu Systemu Roweru Metropolitalnego MEVO.
Zgodnie z umową z Obszarem Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot, operator CityBike Global był zobowiązany do utrzymania pełnej floty. Dlatego rozpoczęły się rozmowy o tym, co zrobić w takiej sytuacji.
– Choć w marcu 2025 roku system miał w pełni działać, to władze metropolii zgodziły się warunkowo na funkcjonowanie systemu w okrojonej formie. To oznacza, że w pierwszej części sezonu letniego dostępnych jest 2169 rowerów „elektrycznych” oraz 700 klasycznych – wyjaśnia Dagmara Kleczewska.
Pożar i wywołane nim straty były szokiem dla metropolii oraz hiszpańskiego operatora systemu. Jednak spółka CityBike Global nie tylko zadeklarowała odbudowę uszkodzonej floty, ale również zobowiązała się do dostarczenia nowych rowerów w najbliższych miesiącach.
– Dzięki temu system MEVO będzie mógł szybko powrócić do pełnej funkcjonalności. Operator zapewnia, że dostawy nowych rowerów i stacji rozpoczną się w lipcu br., a cały system będzie gotowy do działania w pełnym wymiarze, czyli w liczbie 4099 rowerów, latem 2025 r. – mówi Dagmara Kleczewska.
Spłonęło 1500 jednośladów, co spowodowało miliony złotych strat. Jednak to, co początkowo wydawało się katastrofą, okazało się tylko chwilowym kryzysem, który nie powstrzymał dalszego rozwoju systemu. Gdańsk, Gdynia i inne gminy nie tylko przyjęły plan odbudowy floty, ale zdecydowały się również na jej rozszerzenie. Dzięki wykorzystaniu tzw. prawa opcji, gminy w porozumieniu z operatorem zamówiły dodatkowe 1200 rowerów – 900 „elektrycznych” i 300 klasycznych – oraz 78 nowych stacji.
– Przychody systemu były większe, niż oczekiwaliśmy, stąd wypracowana nadwyżka. Jednocześnie użytkownicy dopytywali, czy flota zostanie powiększona i będzie bardziej dostępna oraz czy wzrośnie liczba stacji postoju. Już wtedy myśleliśmy o wykorzystaniu prawa opcji. Fakt, że operator i tak musi zamówić rowery, by uzupełnić flotę, przyspieszył decyzję pozostałych gmin chcących zwiększyć liczbę dostępnych rowerów tak, by móc to zrobić w jednym zamówieniu. Hiszpanie zatem kupują łącznie ponad 2 tysiące rowerów, więc cena będzie niższa. Łączymy potrzebę uzupełnienia przez hiszpańską firmę floty, która spłonęła, z możliwością dokupienia dodatkowych rowerów w ramach prawa opcji – wyjaśnia Karolina Kawalec, specjalista ds. finansów, analiz i zarządzania projektami w OMGGS.
Gdańsk, który będzie miał 800 nowych rowerów i 50 nowych stacji, stanie się jednym z liderów w regionie pod względem dostępności środków transportu ekologicznego. Inne gminy, takie jak Kosakowo, Pruszcz Gdański i Władysławowo, również rozbudowują sieci rowerowe, odpowiadając na rosnące potrzeby mieszkańców.
Rozbudowa stacji MEVO w innych miejscowościach poprawi dostępność systemu w jeszcze większej liczbie lokalizacji. Zwiększy się liczba użytkowników systemu i podróży, a rower metropolitalny jeszcze silniej zaznaczy pozycję, jako ekologiczny środek transportu.
Rozwój MEVO wpisuje się w globalny trend zrównoważonego transportu, który staje się kluczowym elementem polityki miejskiej.
– Rower to ekologiczny, efektywny i zdrowotny sposób przemieszczania się w miastach. Pożar tylko pokazał, jak szybko potrafimy odbudować naszą infrastrukturę i jak ważne jest, aby systemy takie jak MEVO nie tylko przetrwały, ale także się rozwijały – podsumowuje podkreśla Michał Glaser, prezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.
MEVO, czyli Metropolitalny System Rowerów, to projekt, który od początku zdobył ogromną popularność w Gdańsku i okolicznych gminach. Projekt zyskał też na znaczeniu w kontekście polityki zrównoważonego transportu.
12 listopada 2024 r. minął pierwszy rok od uruchomienia systemu MEVO. Obecnie to to 4099 rowerów, z czego 3099 to jednoślady ze wspomaganiem elektrycznym, a pozostałe 1000 to rowery klasyczne. Przez pierwszy rok działania systemu, użytkownicy wykonali prawie 3 miliony podróży, pokonując blisko 10 milionów kilometrów.
Z systemu korzystają mieszkańcy 16 gmin Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, obejmujących nie tylko Trójmiasto, ale także m.in. Tczew, Rumię, Pruszcz Gdański, Redę, Kartuz, Puck, Władysławowo, Sierakowice. W 2025 r. do systemu przystąpi przynajmniej jeszcze jedna gmina, czyli Pruszcz Gdański.
Jako zdrowsza alternatywa dla transportu samochodowego wspiera sport i ruch, stąd obecność roweru metropolitalnego na meczach siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej. Od początku 2025 r. MEVO współpracuje z siatkarską drużyną Trefla Gdańsk, koszykarską drużyną Trefla Sopot oraz drużyną piłki ręcznej PGE Wybrzeże Gdańsk. W ramach współpracy stoisko MEVO pojawia się na meczach drużyn, promując zdrowy styl życia.
– Cieszymy się, że jesteśmy częścią sportowej społeczności z tak zaangażowanymi i wspierającymi te drużyny kibicami. Uczestniczymy w meczach drużyn w tym sezonie, promując się wzajemnie, a przede wszystkim działając prozdrowotnie, proaktywnie i prosportowo – mówi Klaudia Kaźmierczak, koordynatorka ds. marketingu i zarządzania projektami OMGGS.
W planach jest stoiska MEVO podczas imprez plenerowych realizowanych na terenie Metropolii wiosną br.
Tekst: OMGGS
fot. OMGGS