Te trzy litery mogą bardzo pomóc w biznesie. Mimo wysokich kosztów i wymagającego programu studia MBA cieszą się coraz większym zainteresowaniem w Trójmieście. MBA to dwuletnie studia dyplomowe skierowane do osób aspirujących do piastowania kierowniczych stanowisk, zarządzających średnimi i dużymi firmami i menedżerów różnego stopnia. Nazwa pochodzi od tytułu Master of Business Administration, który trafia […]
Redakcja
2017-09-05
6 minut czytania
Te trzy litery mogą bardzo pomóc w biznesie. Mimo wysokich kosztów i wymagającego programu studia MBA cieszą się coraz większym zainteresowaniem w Trójmieście.
MBA to dwuletnie studia dyplomowe skierowane do osób aspirujących do piastowania kierowniczych stanowisk, zarządzających średnimi i dużymi firmami i menedżerów różnego stopnia. Nazwa pochodzi od tytułu Master of Business Administration, który trafia do absolwentów tego kierunku. Co ważne, ten biznesowy kierunek nie powinien być wybierany tuż po zakończeniu nauki, do studiowania wymagane jest bowiem doświadczenie. Na zwykły kierunek MBA można się dostać już po 2 latach pracy jako menedżer, nauka według programu Executive MBA wymaga natomiast większego (3 lata albo 5) doświadczenia na stanowisku kierowniczym Studia według programu MBA trwają dwa lata i odbywają się w trybie zaocznym, nie powinno być więc problemu z łączeniem nauki z pracą. Tym bardziej że wielu pracodawców wysyła swoich menedżerów na takie studia i współfinansuje naukę.
Zainteresowanie rośnie
W Trójmieście studiować według programu MBA można m.in. W Wyższej Szkole Bankowej, Wyższej Szkole Administracji i Biznesu i w Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów, taki program można znaleźć także na państwowych uczelniach – Uniwersytecie Gdańskim i Politechnice Gdańskiej. Prawie wszystkie uczelnie obserwują zwiększone zainteresowanie studiami biznesowymi. – Zainteresowania mierzone liczbą zapytań o studia i zgłoszeń do procedury kwalifikacyjnej jest większe niż w ubiegłym roku. Problem polega na tym, że część zgłoszeń nie ma szans na pozytywną kwalifikację z uwagi na brak stażu zawodowego lub negatywnej decyzji komisji kwalifikacyjnej po przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych – tłumaczy dr Tomasz Białas, Prorektor Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni, gdzie realizowany jest program MBA Poject Management. Chociaż warunkiem koniecznym do podjęcia studiów MBA jest ukończenie studiów wyższych to kandydaci muszą posiadać także dobrą znajomość języka angielskiego i wspomniane wcześniej doświadczenie. W przypadku rekrutacji na studia według programu Executive MBA kandydaci muszą się liczyć także z rozmową, która sprawdzi ich rozumienie procesów biznesowych, pojawiają się również teksty matematyczne, psychologiczne i zadania sprawdzające umiejętność logicznego myślenia. Takie wymogi to efekt praktycznego wymiaru studiów. W ich trakcie studiujący rozwiązują bowiem konkretne problemy, które pojawiły się w trakcie pracy i dzielą się swoim doświadczeniem. Uczelnie muszą więc mieć pewność, że każdy kandydat sprosta takich zadaniom i pomoże w ich rozwiązaniu swoim kolegom. O rosnącym zainteresowaniu mówią także przedstawiciele WSB. – Dbając o jakość naszych studiów, staramy się utrzymać optymalną liczebnie grupę uczestników programu MBA. Stanowi to dla nas wyzwanie, ponieważ zainteresowanie studiami MBA w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku jest coraz większe i nie wszystkich możemy na te studia przyjąć. Rekrutacja na rok 2017/2018 jeszcze trwa, ale myślimy już o liście rezerwowej – podkreśla Grzegorz Borawski, Dyrektor Działu Sprzedaży Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku.
Studia w praktycznym wydaniu
Wszystkie uczelnie prowadzące studia MBA podkreślają, że ich program ma wyjątkowo praktyczny wymiar i nie ma nic wspólnego z nużącymi zajęciami teoretycznymi. – Nasz opiera się na trzech filarach. Jest profesjonalny, partnerski i praktyczny. Słuchacze MBA są naszymi partnerami w realizacji studiów i mają realny wpływ na przebieg zajęć – zaznacza Grzegorz Borawski – Wymieniają się wiedzą i doświadczeniem nie tylko z wybitnymi dydaktykami będącymi praktykami biznesu, ale też między sobą. W efekcie rozwija się kreatywna, profesjonalna współpraca i nawiązywane są cenne kontakty biznesowe lub zawodowe. Sprzyja temu sposób prowadzenia zajęć, ponieważ wykorzystujemy interaktywne metody nauczania: warsztaty, business case’y, dyskusje panelowe i gry biznesowe. Organizujemy również wizyty studyjne w firmach i dodatkowe wykłady prowadzone przez specjalnie zapraszanych gości.
Wyższe wynagrodzenia i awanse
Uzyskanie dyplomu studiów MBA oznacza konkretny wzrost wynagrodzeń – mediana wynagrodzeń absolwentów MBA jest prawie trzykrotnie wyższa niż magistrów. Absolwenci mogą liczyć także szybki awans. -Jesteśmy dumni z tego, że ponad 70% spośród naszych dotychczasowych słuchaczy awansowało w trakcie lub po ukończeniu programu na stanowiska najwyższej kadry menedżerskiej w dużych korporacjach zagranicznych, firmach krajowych i instytucjach administracyjnych – podkreśla dr Renata Orłowska, kierownik Studiów Executive MBA realizowanych na Uniwersytecie Gdańskim. Posiadanie dyplomu MBA pomaga także w przypadku próby zmiany pracy. Z doświadczeń trójmiejskiej agencji pracy Jobhouse wynika, że słowo MBA coraz częściej pojawia się w przesyłanych do firmy dokumentach aplikacyjnych. – Sam tytuł nie zawsze jednak idzie w parze z rzeczywistymi umiejętnościami. Coraz więcej uczelni decyduje się na wprowadzenie MBA do swojego programu, ale ich poziom jest bardzo zróżnicowany. Zanim zdecydujemy się na taki kierunek studiów, zapoznajmy się z programem i wykładowcami. Nie rekomenduję też MBA każdemu. Z założenia jest to program skierowany do doświadczonych managerów, więc lepiej zdobyć odpowiedni staż pracy, zanim zdecydujemy się na takie studia – podpowiada Natalia Bogdan, właścicielka agencji.
Natalia Bogdan,
właścicielka agencji pracy Jobhouse
– Mediana wynagrodzeń absolwentów MBA jest prawie trzykrotnie wyższa niż magistrów. Ale nie ma się co dziwić – same studia MBA to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pracodawcy powinni jednak spojrzeć na to jak na inwestycję – absolwent MBA zarabia więcej, ale też zwykle dzięki wiedzy pozyskanej na uczelni potrafi zwielokrotnić zyski firmy. Moim zdaniem umiejętności pozyskane na tego typu studiach przydają się niezależnie od wielkości organizacji. W każdej firmie można coś usprawnić, a mała firma dzięki dobremu managerowi dość szybko może zmienić się w prężnie rozwijające się przedsiębiorstwo.
Anna Lewecka
Dyrektor Operacyjny, Serwis Personalny
– W przypadku kandydatów, którzy chcieliby zostać menedżerami wyższego szczebla w dużej firmie lub korporacji, dyplom ukończenia studiów MBA na pewno będzie poważnym atutem. Według moich obserwacji wspomniany dyplom nie jest natomiast niezbędny, gdy kandydat do pracy poszukuje pracy na średnim stanowisku, także dlatego, że MBA uczy m.in. kompleksowego zarządzania a pełne wykorzystanie takiej wiedzy wymaga posiadania stosunkowo wysokiego stanowiska w organizacji. Warto także dodać, że część małych firm, często zarządzanych przez rodziny podchodzi raczej krytycznie do kandydatów z dyplomem MBA i twierdzi, że są to „ludzie mądrzejsi od nas wszystkich”. Nie jest to jednak jakaś reguła, spotkałam się bowiem także z przypadkami, gdy właściciele firmy rodzinnej chcieli przejść na emeryturę i poszukiwali zastępcy, który będzie miał wyjątkowo wysokie kompetencje i doświadczenie-w tym wypadku dyplom MBA był bardzo pożądany.