Zbliża się koniec roku – czy to jest czas, kiedy ludzie chętniej kupują mieszkania, czy raczej w tym czasie odnotowywany jest spadek sprzedaży? Od czego zależy, w jakim okresie roku jest najwięcej transakcji? Okazuje się, że trwająca przez cały rok doskonała dla deweloperów sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnich tygodniach nie pogarsza się. A nawet […]
Redakcja
2017-09-13
3 minuty czytania
Zbliża się koniec roku – czy to jest czas, kiedy ludzie chętniej kupują mieszkania, czy raczej w tym czasie odnotowywany jest spadek sprzedaży? Od czego zależy, w jakim okresie roku jest najwięcej transakcji?
Okazuje się, że trwająca przez cały rok doskonała dla deweloperów sytuacja na rynku nieruchomości w ostatnich tygodniach nie pogarsza się. A nawet wręcz przeciwnie: nie brakuje osób, które zaplanowało sobie kupno mieszkania jeszcze w tym roku i stara się te plany zrealizować. Powodów jest kilka, z czego jednym z najważniejszych jest zapowiedziana od przyszłego roku zmiana przepisów, które spowodują, że aby otrzymać kredyt mieszkaniowy trzeba będzie dysponować wyższym wkładem własnym, niż do tej pory. Zapytaliśmy deweloperów, jak oceniają sytuację na rynku w ostatnim kwartale bieżącego roku.
Anna Buchholz,
doradca ds. nieruchomości w BMC:
– Ostatni kwartał oznacza zazwyczaj ożywienie na rynku nieruchomości. Ponieważ Ci, którzy zamierzali kupić mieszkanie w tym roku, ale tego nie zrobili, przyspieszają swoje decyzje. Chcą zdążyć z transakcją najdalej do końca roku, ponieważ zgodnie z Rekomendacją S wymagany wkład własny, który na dzień dzisiejszy kształtuje się jeszcze na poziomie 15 % znowu wzrośnie, a to oznacza, ze musimy odłożyć jeszcze więcej oszczędności, aby móc starać się o kredyt na wymarzone mieszkanie. Obserwujemy, że początek i końcówka roku charakteryzują się dość dużym ożywieniem. Początek roku z uwagi na sprzyjające warunki pogodowe i wprowadzenie do obrotu wielu nowych inwestycji przez deweloperów. Końcówka natomiast z uwagi na rosnące wy- magania banków związane z uzyskaniem kredytów hipotecznych.
Anna Wojciechowska,
dyrektor sprzedaży i marketingu ROBYG w Gdańsku:
– Polski rynek nieruchomości od początku roku notuje rekordowe wyniki sprzedaży i w IV kwartale ten trend będzie kontynuowany. Przewidujemy to nie tylko my deweloperzy, ale również eksperci i ekonomiści analizujący rynek. Utrzymanie bardzo wysokiego popytu zapowiadają m.in. analitycy portalu Skarbiec.biz, którzy w swoim najnowszym raporcie bardzo pozytywnie oceniają kondycję i perspektywy rozwoju pierwotnego rynku nieruchomości. Rekordowa sprzedaż mieszkań w końcówce roku ma się utrzymać głównie za sprawą niskich stóp procentowych, które przekładają się na korzystne warunki kredytowania, najniższej od 25 lat stopy bezrobocia oraz rosnącej liczby imigrantów, którzy po przyjeździe do Polski i pilnie poszukują nowego lokum. O doskonałej kondycji branży nieruchomości w swoim nowym raporcie informuje także firma doradcza REAS. Wynika z niego, że rekordowa sprzedaż na rynku utrzymuje się przez cały rok, a po trzech kwartałach br. popyt praktycznie zrównał się z podażą. Z rynku znikają zatem wszystkie mieszkania, które zdążą się na nim pojawić, a najbardziej atrakcyjne lokalizacje wyprzedają się już na etapie przedsprzedaży. Dla osób, które dziś zastanawiają się nad kupnem mieszkania to sygnał, że nie powinny zwlekać z decyzją.