ODWIEDZAJ ZIEMIAŃSKIE PARKI Nie lada atrakcję turystyczną tworzy Gmina Pruszcz Gdański. Buduje Szlak Parków Podworskich, wykorzystując to, że na jej terenie znajdowało się dawniej wiele, junkierskich przeważnie, dworów i pałacyków. Piękne budowle niestety zmiotły wichry historii i powojenne zaniedbanie, parki, które je otaczały, zachowały się do dzisiejszych czasów, choć w większości zaniedbane i zdewastowane. Magdalena […]
Redakcja
2018-05-19
4 minuty czytania
ODWIEDZAJ ZIEMIAŃSKIE PARKI
Nie lada atrakcję turystyczną tworzy Gmina Pruszcz Gdański. Buduje Szlak Parków Podworskich, wykorzystując to, że na jej terenie znajdowało się dawniej wiele, junkierskich przeważnie, dworów i pałacyków. Piękne budowle niestety zmiotły wichry historii i powojenne zaniedbanie, parki, które je otaczały, zachowały się do dzisiejszych czasów, choć w większości zaniedbane i zdewastowane. Magdalena Kołodziejczak – wójt Gminy Pruszcz Gdański postanowiła je przywrócić do dawnej świetności, korzystając przy tym z zewnętrznych źródeł finansowych, przede wszystkim unijnych. Ponieważ parki nie są od siebie w dużych odległościach, połączy je atrakcyjny szlak rowerowy.
Już udało się rekapitalizować parki w Rotmance, Arciszewie i Rekcinie. Wytyczono alejki, ustawiono ławki, pojawiły się tablice informacyjne opowiadające o historii tych miejsc, urządzono nawet zielone siłownie. Przyszła kolej na dwa ostanie – w Wojanowie i Będzieszynie.
Szczególnie atrakcyjny będzie park w Wojanowie.
Oprócz 9 hektarów zieleni, pośród której zachowały się nawet dęby liczące sobie około 450 lat, są tam dwa kaskadowe stawy. Program nosi tytuł ”Rewaloryzacja Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego w Wojanowie”. Wójt Magdalena Kołodziejczak informuje, że przedmiotem projektu jest rewaloryzacja przypałacowego parku.
Przypomnijmy ciekawą historię tego miejsca.
Pierwsze wzmianki o Wojanowie pochodzą z 1369 roku. Wtedy to Wielki Mistrz Winrych von Kniprode nadał na prawie chełmińskim trzem rycerzom ziemie we wsi Woyanow. Przez wieki wieś miała rozmaitych właścicieli: Krzyżaków, Gdańszczan i polską szlachtę. Od roku 1763 przez kolejne 164 lata była siedzibą rodu von Tiedemann. To właśnie oni wybudowali wielki barokowy pałac, okolony przez przepiękny park ze starymi dębami, którego atrakcją były specjalnie ukształtowane stawy, przez które przepływała rzeczka. Pałac w roku 1945 spalili mołojcy z bratniej Armii Czerwonej, choć wieść gminna głosi, że mogło być inaczej, że Hugo Siewert – ostatni właściciel pałacu, po którym obecnie zachował się jedynie fragment fontanny i schodów, uciekając w 1945 roku do Niemiec, podpalił go, by nie sprofanowali go „barbarzyńcy”. Pasjonat historii Wojanowa twierdzi, że od potomków Siewerta, którzy odwiedzili miejscowość, dowiedział się, iż w parku znajdował się tunel, przez który można było przejechać rydwanem ciągniętym przez konia. Na terenie parku była również owalna lodownia z czerwonej cegły, w której przechowywano mięso. Strumyk – przed samym pałacem, miał tamę spiętrzającą wodę, której fragmenty zachowały się do dziś. Nad stawem była przystań do cumowania łódek. Na terenie parku hodowano sarny i zające, aby nie uciekały, postawiono mur, po którym jest jeszcze ślad. W sumie to była taka wielkopańska Arkadia.
Do dziś przy drodze prowadzącej w kierunku dawnego pałacu znajduje się zbiorowa mogiła. Czy spoczywają tam szczątki dawnych właścicieli? Czy ofiar drugiej wojny światowej?
Na ratunek historii i przyrodzie
Wójtplanuje, że w ramach przyznanych środków nastąpi: wybagrowanie dwóch stawów, wykoszenie i wygrabienie skarp oraz dna, rozbiórka trzech przepustów i rozbudowa 5 przepustów łączących stawy, budowa ścieżek spacerowych, pomostów, wykonanie nawierzchni ze szlachetnej kostki betonowej, budowa drewnianego pomostu i tarasu widokowego, odpowiednio oświetlonego. Zleci się pielęgnację drzewostanu i istniejących roślin oraz nasadzenia nowych. Pamiętać się będzie o prowadzeniu działań edukacyjno – informacyjnych. W efekcie obszar Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego w Wojanowie uzyska lepszy status ochrony siedlisk i bioróżnorodności oraz zostanie udostępniony dla kontrolowanego ruchu turystycznego. Celem Pani Wójt jest utworzenie na terenie gminy turystycznego Szlaku Parków Podworskich, z potrzebną infrastrukturą, połączonego ścieżkami rowerowymi. Jest to dla wszystkich ciekawa propozycja obliczona na zagospodarowanie weekendowego czy wakacyjnego dnia. Wyprawę można zacząć od Gdańska, jadąc ścieżką rowerową wzdłuż Kanału Raduni do Pruszcza, następnie trasą pieszo-rowerową do parku w Rotmance. Podobną dotrzemy do Arciszewa i następnie – wzdłuż drogi powiatowej o niewielkim ruchu, do Rekcina . Stąd już niedaleko do Wojanowa, gdzie pewnie zatrzymamy się na dłużej i tylko 2 kilometry do Będzieszyna. Najpraktyczniej zabrać z sobą piknikowy koszyk, bo w każdym z wyliczonych miejsc będą urządzone miejsca na odpoczynek.