Udaje nam się wygospodarować osiem dni, tyle i nie więcej. Osiem latem, osiem zimą, a resztę urlopu z konieczności odkładamy na wieczne nigdy. Co zrobić zatem ze zdobytym tygodniem. Kusi, by porobić sobie nic lub przeciwnie, aby objechać świat i z głową pełną obrazów wrócić szczęśliwie do domu. Są i tacy, którzy w te osiem […]
Redakcja
2018-09-28
3 minuty czytania
Udaje nam się wygospodarować osiem dni, tyle i nie więcej. Osiem latem, osiem zimą, a resztę urlopu z konieczności odkładamy na wieczne nigdy. Co zrobić zatem ze zdobytym tygodniem. Kusi, by porobić sobie nic lub przeciwnie, aby objechać świat i z głową pełną obrazów wrócić szczęśliwie do domu. Są i tacy, którzy w te osiem dni pragną doświadczyć ekstremalnych wrażeń, lub pokonać siebie w walce o lepszy rezultat sportowy. Zanim znowu przyjdzie lato, trzeba będzie podkuć buty i oczekując pierwszych ciepłych promieni słońca… wyjść mu naprzeciw. Miłośnicy szusowania po sztruksie odliczają już dni do wyjazdu w góry. A gdyby tak poszaleć na śniegu po śniadaniu, a kolację zjeść na plaży? Hmm… Andaluzja i jej górskie pasmo Sierra Nevada daje taką możliwość. Pradollano, zimowy kurort na wysokości 2100 m n.p.m. oferuje 110 km tras, trzydzieści wyciągów, hiszpańską paellę i tapas na stoku, a wieczorem nadmorską promenadę. Nie ma takiej osoby, której oczekiwań nie moglibyśmy spełnić. Naprawdę! I nie jest to samochwalstwo! To ogrom pracy sztabu ludzi, pracujących, by spełniać marzenia. Mnogość programów objazdowych na wszystkich kontynentach. Tej zimy odkrywać będziemy między innymi Panamę, Katar, Wietnam, Etiopię, Emiraty Arabskie, Rosję, Madagaskar, ale też i zawitamy do bliższych miejsc jak Maroko, Wyspy Kanaryjskie, Portugalia, Turcja czy Włochy. Podróżniczym poszukiwaczom ekstremalnych wrażeń proponuję gotowy pakiety Activ Travel. Jabel Toubkal to najwyższy szczyt Atłasu Wysokiego w Maroku (4167 m n.p.m.). Ekscytująca przygoda w niezwykle orientalnym miejscu, intensywność przeżyć dla najbardziej wymagających, doznanie czterech pór roku w ciągu jednego tygodnia, wielość i różnorodność krajobrazów od morskich fal, pustynnych wydm, po skaliste surowe szczyty, a na koniec czerwone miasto. Prawdziwie magiczny Marrakech. Gruziński off road dla zakochanych w 4×4 to wyjątkowy czas i najlepiej wydane pieniądze. Szumiące morzem Batumi, a potem przejazd w głąb Kaukazu. Noclegi u stóp szczytu Uszba (4710 m.n.p.m.), doświadczenie niezwykłej, gruzińskiej gościnności to wartości same w sobie. Zimowa wisienka na torcie to rejs Ahoj Madagaskar. Morska podróż katamaranem, barwne rafy koralowe, kąpiele z żółwiami i delfinami, plantacje wanilii, bezkresne rajskie plaże. Trzeba Was dalej zachęcać? Nasz facebookowy fanpagu „Podróże i my” namawiam nieustannie do podróżowania, do eksperymentowania. Spotkajmy się w drodze!