Jak znaleźć motywację do treningu?
Jak nie znalazłeś pod choinką to może w koszyku wielkanocnym :), oczywiście żartuję, ale tylko trochę, ponieważ motywacji wystarczy tylko na chwilę. Jak zatem wyrobić w sobie samodyscyplinę i trwały nawyk. Opowiem może na swoim przykładzie. Od miesiąca jestem na diecie redukcyjnej. W momencie gdy w konsultacji z innym trenerem ułożyliśmy plan diety, byłem lekko przerażony. Ponieważ w momencie, gdy masz policzone kalorie i chcesz zrzucić kilka kilogramów lub wyrzeźbić sylwetkę, nie możesz zjeść nic, co może ci tę kaloryczność podbić. Po trzech tygodniach przyzwyczaiłem się do nowego systemu odżywiania, do nowych godzin posiłków. Jak zaobserwowałem mój organizm także przyzwyczaił się do nowych, stałych pór posiłków.
Tak samo jest z treningiem. Trzeba znaleźć swój tryb dnia w którym najlepiej jest zrobić trening lub chociażby wprowadzić do codziennego funkcjonowania więcej ruchu – rowerem do pracy, spacer lub jogging, może w trakcie pracy, jeżeli jest taka możliwość. Z mojego punktu widzenia najłatwiej jest mi zrobić trening od razu po pracy, zanim jeszcze wrócę do domu.
Ruch dla nas jest jak natura, natomiast dzisiejsze warunki pracy – praca siedząca w jednym miejscu, są zaprzeczeniem naszej natury. Czyli ruszając się więcej powinniśmy się czuć i funkcjonować lepiej. Co zatem trzyma Cię w domu. Rusz się, znajdź optymalne dla siebie warunki, nie szukaj wymówek, szukaj rozwiązań.
Trzymam kciuki. Pozdrawiam.