Pomaluj swój świat
Przezorny zawsze ubezpieczony – tak mawia stare porzekadło i paradoksalnie jego metaforyka doskonale wpasowuje się w sztukę kolorowania wnętrz. Barwami we wnętrzach należy się posługiwać z umiarem. Odcień pozornie spektakularny po kilkudziesięciu minutach może okazać się męczący. Z kontrastowaniem można obchodzić się bezpiecznie poprzez stosowanie bieli w poszczególnych wariantach, ale można również podejmować ryzyko zagłębiając się w odcienie pastelowe.
Biel – jakże istotna dla współczesnych stylów architektonicznych stwarza iluzję większej przestrzeni, dlatego doskonale sprawdzi się w pomieszczeniach o niewielkim metrażu. Styl skandynawski, industrialny, modernistyczny, czy awangardowy zdają się potwierdzać teorię, że im bardziej ubogo, tym więcej dla naszej percepcji. Toteż gama kolorystyczna tych stylów opiera się o wszelkie odcienie bieli, beżu, szarości.
Zgoła odmiennie w przypadku wnętrz alternatywnych. Tu nacechowanie swego rodzaju architektoniczną odwagą jest wręcz wskazane. W takich wnętrzach najczęściej można uświadczyć kolory także jak żółty – dodający energii, pomarańczowy i czerwony – pobudzające do życia oraz coraz śmielej stosowany różowy będący synonimem subtelnej odwagi i erotyki. Drugą – popularną dziś paletę barw stanowią kolory chłodne, acz wciąż wyważone.
Zaliczamy do nich kolor niebieski, czyli barwę nieba i wody, a także delikatną zieleń będącą symbolem przyrody i natury. Z zielenią znakomicie współgra fiolet (kokieteria, zmysłowość) i takie połączenie jest idealne dla sypialni. Harmonia, ukojenie…
A skoro o łączeniu, to nie sposób nie wspomnieć o sztuce kreowania kontrastów. Wnętrze w czerni i bieli jest klasycznym przykładem stosowania designerskich kontrapunktów, choć duże znaczenie w tym przypadku ma nie tylko barwa, ale i jej struktura. Matowe wykończenia świetnie komponują się z warstwą dekoracyjną w pełni naturalną, zaś ozdoby naścienne w postaci fotografii rewelacyjnie łącza się ze strukturą farby, która nadaje ścianom połysku z odpowiednim zastosowaniem oświetlenia. Sztuka łączenia barw nie jest prosta, ale potrafi odmienić oblicze wnętrza i wpłynąć na komfort naszego codziennego funkcjonowania.