Partnerzy

Wyszukiwarka

Najnowsze
Mistrzostwo Polski przepustką do europejskich salonów

Po 16 latach Trefl Sopot napisał kolejną piękną kartę w historii pomorskiego sportu, zdobywając koszykarskie Mistrzostwo Polski. Ten sukces spowodował, że sopocki klub powraca po kilkunastu latach też na arenę europejską. O budowaniu mistrzowskiej drużyny, biznesowych korzyściach płynących z tego wyniku oraz dalszych planach opowiada Marek Wierzbicki, Prezes Zarządu Trefla Sopot.

Redakcja
2024-07-29
4 minuty czytania

Po 16 latach Trefl Sopot napisał kolejną piękną kartę w historii pomorskiego sportu, zdobywając koszykarskie Mistrzostwo Polski. Ten sukces spowodował, że sopocki klub powraca po kilkunastu latach też na arenę europejską. O budowaniu mistrzowskiej drużyny, biznesowych korzyściach płynących z tego wyniku oraz dalszych planach opowiada Marek Wierzbicki, Prezes Zarządu Trefla Sopot.

Jakby Pan zareagował przed sezonem, gdyby ktoś powiedział, że Trefl Sopot po szesnastu latach ponownie zostanie Mistrzem Polski?

Takie słowa byłyby niezwykle miłe, ale ja tonowałbym nastroje ze względu na dużą konkurencyjność w lidze. Wiedzieliśmy, że te rozgrywki będą niezwykle wyrównane z powodu poziomu zbudowanych składów poszczególnych drużyn. Byłem przekonany, że także Žan Tabak stworzy konkurencyjny zespół. Cierpliwość i wiara zaprocentowały, mimo że po drodze nie brakowało trudności. Jestem dumny z tego, że zakończyliśmy sezon z ogromnym sukcesem. Pokazaliśmy charakter i napisaliśmy piękną kartę pomorskiego sportu.

Co było kluczem do tego historycznego osiągnięcia?

Przede wszystkim charakter zespołu i walka do końca, czego doskonałym przykładem był finał. Przy stanie 1-3 zdołaliśmy odwrócić losy finałowej rywalizacji. Drugą ważną rzeczą była polityka budowania samego składu. Nie mieliśmy w drużynie jednego lidera, ale postawiliśmy na zgrany kolektyw, któremu udawało się przezwyciężyć różne trudności. Warto podkreślić, że istotnym krokiem były pewne korekty w składzie. W trakcie rozgrywek zespół wzmocnili Jakub Schenk i Geoffrey Groselle. Cieszę się, że ciężka praca na treningach przyniosła efekty.

Ponadto po 12 latach Trefl Sopot powraca do rozgrywek EuroCup. Jakie korzyści biznesowe mogą wyniknąć ze zdobycia mistrzowskiego tytułu oraz gry na arenie europejskiej?

Na pewno nasi partnerzy są zadowoleni, że będziemy występować na polskich i europejskich parkietach. Z pewnością sponsorzy tytularni, czyli Trefl oraz Miasto Sopot, zaistnieją w świadomości wielu osób, które do tej pory nie znały naszego klubu. Myślę, że pozostali także będą szczęśliwi, że są widoczni w Europie, bo należy pamiętać, że w fazie grupowej czeka nas aż 18 meczów. W przypadku awansu do kolejnej fazy rozgrywek tych spotkań będzie jeszcze więcej. Nasz zespół czekają wyjazdy do uznanych marek. Korzyścią jest także fakt, że gra w EuroCup ułatwia nam negocjacje z zawodnikami, których nie mielibyśmy szans ściągnąć, gdybyśmy w tych rozgrywkach nie uczestniczyli. Mam nadzieję, że mistrzostwo Polski oraz perspektywa gry w Europie pomoże nam nawiązać nowe współprace biznesowe. Mogę zdradzić, że te zainteresowanie już jest. Prowadzimy pewne rozmowy, jednak z pewnością jest dużo za wcześnie, aby mówić o szczegółach. Jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że w nowym sezonie powiększy się nasza siatka partnerska oraz sponsorska.  

W jakich obszarach funkcjonowania klubu dostrzega Pan największe rezerwy do rozwoju?

Chcemy, aby jeszcze więcej kibiców przychodziło oglądać mecze Trefla Sopot i robiło to regularnie. Pod względem frekwencji już teraz należymy do ligowej czołówki, ale rozgrywając mecze w ERGO ARENIE, która może pomieścić ponad 11 000 kibiców, poprzeczkę mamy zawieszoną bardzo wysoko. Mam nadzieję, że kibice będą z nami nie tylko podczas najważniejszych spotkań. Chcemy w jak największym gronie cieszyć się z dobrych wyników oraz dostarczać kibicom świetnej rozrywki.    

Jakie cele sportowe oraz biznesowe stawia Pan przed klubem na sezon 2024/2025?

Rozpocznę od celu biznesowego: chciałbym powiększyć siatkę naszych sponsorów, co powinno wpłynąć na wzrost budżetu. Jeżeli chodzi o aspekty sportowe, to chcielibyśmy na stałe zagościć w czołówce i regularnie walczyć o medale. Obrona mistrzostwa będzie bardzo trudnym zadaniem. Po raz ostatni udało się to zespołowi Polskiej Ligi Koszykówki w 2019 roku. Zobaczymy, jak potoczy się sezon, jednak myślę, że kolejny medal będzie dla nas sukcesem.


Fot. 058sport.pl / Materiały prasowe Trefla Sopot

Reklama na portalu expressbiznesu.plReklama na portalu expressbiznesu.pl